
Byliny pod brzozą
- roots23
- 500p
- Posty: 790
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: Byliny a brzoza
Mi mimo wszystko podoba się naturalny wygląd brzozy, może uda mi się przekonać męża, by nie ścinać 

Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata 

- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Byliny a brzoza
Miki pokaż zdjęcia, jakoś trudno mi sobie wyobrazić taką brzozę ..
Re: Byliny a brzoza
Ja też uważam, że piękno brzozy leży w jej naturalności i "formowana" w kulę starci na uroku a nabierze sztuczności. Ja swojej tez co prawda przycinam niektóre gałęzie ale tylko te, które "włażą" na dach garażu i to nie zmienia jej ogólnego wyglądu.
- miki___
- 50p
- Posty: 74
- Od: 10 sie 2011, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Byliny a brzoza
Fakt- najładniej wyglądają drzewa(nie tylko brzozy) w formie naturalnej, lubię brzozy ale nie mam wielkiego ogrodu i nie wcisnę tam kilkunastometrowych drzew. Zobaczyłam brzozy cięte, spodobały mi się i pomyślałam,że takie zmieszczę.

Nie mam zdjęć brzózek które mnie tak urzekły. Moje nie wyglądają jeszcze rewelacyjnie, jak już pisałam- będę nad nimi pracować od wiosny. A to moja- wygląda teraz trochę jak miotła bo większość liści już opadłaLorrie pisze:Miki pokaż zdjęcia, jakoś trudno mi sobie wyobrazić taką brzozę ..


Pozdrawiam ;)
Re: Byliny a brzoza
Czy róże posadzone metr - półtora od brzozy sobie poradzą?
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Byliny a brzoza
Mam rabatę pod brzozami, zwaną "rabatą dwubrzozową". Brzozy są wysokie jak dom, więc korony też mają wysoko i nie cieniują. Próbowałam tę rabatę obsadzać różnymi roślinami i niestety z marnym skutkiem. Brzozy zabierają wodę, jest zawsze sucho. Wiosną kwitną cebulowe, im wystarcza wody po zimie. Póki co najlepiej rosną zioła: tymianek, cząber, oregano, macierzanka, dobrze lawenda. Rosną też liliowce, radzą sobie średnio, ale nie najgorzej. Różę i powojnik musiałam zabrać, usychały w oczach.
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Byliny a brzoza
Nie sądzę aby róże dały sobie radę pod brzozami, u mnie nawet trawa wygląda marnie - porównując z innymi miejscami w ogrodzie ( też pod drzewami ale np. owocowymi )
pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: Byliny a brzoza
A jeżeli oddzielę róże od brzozy obrzeżem póki są malutkie, to może brzoza skieruje swoje korzenie w drugą stronę?
- miki___
- 50p
- Posty: 74
- Od: 10 sie 2011, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Byliny a brzoza
U mnie róże rosną w odległości ok 1m od młodych ok siedmioletnich brzóz, nawożone 2 razy w sezonie świetnie sobie radzą. Ale powojniki
słabo dają radę- powędrują chyba w inne miejsce na wiosnę.

Pozdrawiam ;)
- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Byliny a brzoza
U mnie pod 8 metrowymi brzozami coraz gorzej. Nieżle radzą sobie berberysy. Ale po trawniku i po mięcie przesadzinej z innego miejsca w ogrodzie widać jak dużo wody brzoza zabiera innym roślinom. Myślę nad drastycznym cięciem, tylko czy ubytek korony spowoduje zmniejszenie poboru wody przez system korzeniowy
?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Byliny a brzoza
Ślicznie masz w swoim ogrodzie. Ale u mnie też nie było problemu jeszcze 2 lata temu - porównując zdjęcia moje były wtedy mniej więcej takie jak Twoje teraz. Też się cieszyłam, ze mam jakieś wyższe elementy w ogrodzie. Ale wybujały i zaczynają się problemy, zwłaszcza, że nie podlewam dużo.
Re: Byliny a brzoza
Szukałam pomysłu pt "co pod brzozę".. a w końcu sama sobie przypomniałam, że znam z Mazur widok pięknej starej brzozy- co najmniej 20letniej, pod którą zasiał się "bez".. i pamiętam, że był tam nie do zdarcia- wielki krzak, który po próbie wykarczowania szybko odzyskał formę..
Nie wiem, czy liliowce by się udało utrzymać pod brzozami- one wysuszają wszystko dookoła, a liliowce lubią duuużo wilgoci.
u mnie pod- na razie małymi- brzozami rosną kosodrzewiny, jałowiec mint julep, pigwowiec a nieco dalej berberys.
Nie wiem, czy liliowce by się udało utrzymać pod brzozami- one wysuszają wszystko dookoła, a liliowce lubią duuużo wilgoci.
u mnie pod- na razie małymi- brzozami rosną kosodrzewiny, jałowiec mint julep, pigwowiec a nieco dalej berberys.
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Byliny a brzoza
Monika, mam dwie brzozy obok siebie, wielkie, wybujałe na tyle, że nawet specjalnie nie cieniują miejsca "pod sobą". Postanowiłam założyć wokół nich rabatę, bo bardzo mi się podobały takie zazielenione i ukwiecone klombiki wokół pni. Przez kilka lat meczę się z tą rabatą, a razem ze mną rośliny. Próbowałam już różnych nasadzeń, bez powodzenia. Od trzech lat rosną liliowce, bo też mi się wydawało, że to odporne rośliny. Właściwie, to nie rosną, a marnieją, kwitną raczej symbolocznie, a kilka wypadło. Podlewam, ale to na nic nie daje.
Re: Byliny a brzoza
Podlewanie to nie wszystko, póki brzózki względnie młode, to problemu z roślinami wokół nie ma, potem zaczynają się 'schody'.Ja mam 20 letnią Youngii, ale pod innymi będzie podobnie, brzoza ciągle śmieci chorymi listkami.Mam na razie posadzone funkie, ale one utrudniają sprzątanie tych chorych liści.Zauważyłam, że wcześniej wszystkie inne rośliny się męczyły, nawet te nie wymagające, czy wiosenne cebulowe, a funkie też pewnie wyglądałyby lepiej w innym miejscu.
Nie znam się na Feng Shui i takich tam, ale może to jest spowodowane jakimś ich złym wpływem, złą energią na sąsiedztwo innych roślin.
Obok jest rabata z tawułek i te najbliżej brzozy mimo regularnego podlewania mają ciągle oklapnięte kwiatostany, wyglądają jakby więdły.Postanowiłam usunąć rośliny spod brzozy. Tylko co tam zrobić, utwardzić, podciąć wyżej gałęzie i zasiać trawę?
Niestety w praktyce wszystko inaczej wygląda niż na zdjęciach w czasopismach
Nie znam się na Feng Shui i takich tam, ale może to jest spowodowane jakimś ich złym wpływem, złą energią na sąsiedztwo innych roślin.

Niestety w praktyce wszystko inaczej wygląda niż na zdjęciach w czasopismach
