Zielone mroofki

[Jatra]

Witaj .
Fajnie ,że mnie odwiedziłaś i przy okazji pozostawiłaś ślad za , którym od razu podążyłam i co ?.
I takie cudeńka tu odkryłam i już będę wpadała do Ciebie częściej .

[Lidka lmw]

Wpadłam z rewizytą i..... Kasiu Twoja nolina jest BOSKA !!!!!!! Wprost oczu oderwać nie można . Może moje też tak urosną ? Będę częstym gościem zobaczysz

[Sylwiaa]

Piękna dracena i fiołeczki

[mroofka]

Jatra Bardzo mi milo czytać takie pochwały Dzięki i zapraszam częściej!
Lidka Dziękuję Ci bardzo Nolina, obok jukk, faktycznie zbiera najwięcej pochwał w moim wątku. Myślę, że to, że ona tak atrakcyjnie wygląda, jest głównie zasługą gatunku (nie umiem go nazwać, ale wyjątkowo szybko rośnie, ma wysoki pieniek i tak specyficznie poskręcane listki, a nie wszystkie noliny tym się cechują). Moja zasługa w tym żadna. Miałam po prostu szczęście, że trafiła do mnie.
Sylwiaa Dziękuję Zastanawiam się, o którą dracenę Ci chodzi

[Lidka lmw]

Twoja zasługa i to ogromna ja mam taką samą i tak nie rośnie !!!

[Jatra]

Dzisiaj nacieszyłam oczka Twoimi roślinami
Przez przypadek też mam jedna trzykrotkę

[mroofka]

Lidka To w takim razie ja naprawdę nie wiem, jak to się dzieje. Czary jakieś...
Jatra Dzięki za odwiedziny, miło mi Cię gościć, wśród moich skromnych roślin Co do trzykrotek, to obsesja na ich punkcie wcale mi nie przeszła - wręcz przeciwnie, mam ich już 7 różnych rodzajów. I oczywiście ciągle mi mało!

[Jatra]

A pewnie i niech Ci nie przechodzi trzykrotkania tez jest super uważam nasze nałogi najkorzystniejsze ,dla naszego ciała

[Lidka lmw]

To chociaż przyznaj się jak czarujesz ! Ale naprawdę śliczne

[kalyna84]

Piękne jukki! Wyglądają imponująco..

[mroofka]

Jatra Właśnie skończyłam sadzić do doniczek kolejne szczepki trzykrotek Nie mam pojęcia po co to robię, chyba znów je muszę zacząć rozdawać, albo przeznaczyć na wymianki, bo przecież zupełnie nie mam dla nich miejsca
Lidka Dzięki Zaklinam się, że nie wiem, jak to się dzieje....
kalyna84 Dziękuję bardzo. Musiałam je jednak opuścić, bo przeprowadziłam się do mniejszego lokum. Yukki zostały u mamy. A ostatnio chodzą mnie słuchy, że planowana jest ich likwidacja, bo zajmują za dużo miejsca...

[kalyna84]

To by była wielka strata z tymi jukkami..

[mroofka]

Też tak uważam - dla mnie to skarb, ale nie wszyscy domownicy się ze mną zgadzają. Jeżeli będą się upierać przy likwidacji, to ja im poszukam nowego domku

[Lidka lmw]

Kasiu rozciągaj parapety wystawiaj meble [ tak jak ja ] a miejsce się znajdzie ! To się nazywa pocieszenie !!!

[mroofka]

Lidziu Coś wymyślę - na pewno nie dam za wygraną. Będę walczyć w ich obronie do upadłego ;:44 ;:121

Tak sobie przeglądam fotki w moim wątku i dochodzę do wniosku, że większość pokazanych na nich roślin bardzo się już zmieniła, rozrosła... Muszę się w końcu zmobilizować i wstawić aktualne zdjęcia.