Majkowy zielony dom i ..... cz. 2

[AgaNet]

A na przekór kalendarzowej jesieni całkiem letnie kolorki i kwiaty pokazujesz

[katja]

...napisane smagliczka, a ja aksamitkę widzę od nadmiaru jesiennego słońca
A kurzyśladowi muszę się przyjrzeć z bliska.

[majka411]

Majeczko, kolorowo i wiosennie, a tu już jesień. W dzień słonko, a w nocy tylko 4 stopnie. Rano na różach i nie tylko szron wilgoci. Dla mnie to oznaka, że naprawdę mamy jesień. Oby tylko tego słonka jeszcze było dużo.
Dołeczki na Souveniry szykujesz ?

[edulkot]

...napisane smagliczka, a ja aksamitkę widzę od nadmiaru jesiennego słońca
A kurzyśladowi muszę się przyjrzeć z bliska.

Kasiu chyba rzeczywiście z nadmiaru słońca tam mi się jakoś pomieszało ale już poprawiłam.
Kurzyślad ciekawy, przed chwilą oglądałam czy ma już dojrzałe nasionka i trudno nawet znaleźć jakieś owocostany, same tylko ogonki po kwiatuszkach sterczą, chyba muszę troszkę poczekać.

Aga bo właściwie to takich pogodnych dni w lecie było bardzo mało, za to teraz przygrzewa dość mocno. I jak nie przyjdzie przymrozek to jeszcze dość długo będą kwitły kwiaty.

Majka u nas podobno było 6 stopni i ten szron to jedyne źródło wody w ostatnich dniach. Jest tak sucho że trudno wbić kołek o szpadlu nie wspominam. Powoli szykuję może nie dołki tylko całe rabaty bo wyrzucam wszystko z rabaty i całość będzie na nowo sadzona, oczywiście z Souvenirami w roli głównej.
Zrobiłam listę wszystkich Souvenirów jakie mam zapłacone i wyszło mi 15 sztuk z tym co mam już. Dostępne w różnych sklepach jest jeszcze 23 sztuki, 18 znaleźć można tylko na Helpie i to nie za wiele informacji i 2 ze słabą mrozoodpornością których wcale nie mam zamiaru kupować. To teraz wyobraź sobie ile jest tych Souvenirów. A wielkości i kolory do wyboru, od małych do wielgaśnych. I staram się to jakoś rozplanować ale wciąż tego jakoś nie widzę.

[katja]

Majka , ciekawe czy on /kurzyślad/ się sam wysiewa. Pierwszy rok go masz?

[edulkot]

Kasiu pierwszy rok i dostałam siewki od Neli-Alionuszki, nawet nie wiedziałam co to jest. Ona też nie wiem czy przeżyją jego nasionka zimę bo wysiać to się na pewno wysieje jak zawiąże nasionka. Będę eksperymentować.

[majka411]

Majeczko, ale masz pracy, żeby zagospodarować na rabatkach tyle róż. Faktycznie, że jest problem bo musisz brać pod uwagę wysokość i kolory, oj gdyby co, to przesadzisz. Bardzo będę ciekawa jak Ci to wyjdzie.
Tu też bardzo sucho, podlewam róże, bo nawóz jesienny musi się rozpuścić. Jutro M idzie na grzybki, ciekawe co znajdzie.

[klamber]

Maju, bardzo kolorowo, może mróz nie przyjdzie i tak jakoś spokojnie jest, nieraz bywało że w pierwszej połowie już kosiło. Tydzień temu było na termometrze ledwo 3 stopnie i liznęło mi najdalej wysuniętą funkie, na środku ogrodu pewnie było 0.

[JAKUCH]

MAJU na 1 fotce ten leżący lilowy kwiatek to Tytoń czy coś innego . Pytam dlatego ,że podobne kwiaty tylko w białym kolorze zobaczyłam u mnie i nie wiem czy wyrwać czy zostawić

[klamber]

Jakuch, To jest tytoń

[edulkot]

Jadziu tak jak powiedział Robert-Klember to Tytoń ozdobny i zostaw go, może się wysieje i w przyszłym roku będziesz miała go więcej. On ma tyle kolorów i odcieni że nawet sama nie wiem ile u mnie kwitnie. Takie kwitły w lipcu



a teraz chyba też spotkałam gdzieś białego.

Robercie to u Was znacznie zimniej, u nas jednak noce jeszcze cieplejsze i oby jeszcze troszkę tego ciepła było.

[basjak]

Majka, Ty masz lwie paszcze miniaturki? są takie, czy duże skarlały?
Kurzyślad robi furorę jest serio taki śliczny, czy to Twoja sztuczka fotograficzna?

[edulkot]

Basieńko jak miło że wpadłaś
Ta lwia paszcza to jest miniaturka, normalna rośnie w innym miejscu. Ona jest bardzo fajna bo sterczy prosto i wcale się nie wykłada, ma może 20cm wysokości. Był też jeden żółciutki kwiatuszek, zdjęcie z 8 sierpnia



A co do Kurzyśladu to żadnych sztuczek nie robiłam, on rzeczywiście ma taki śliczny kolor. Tu go masz razem z różą Kalmar Castle i ona ma swój naturalny kolor.

[Matrix2]

Kurzyślad jest bardzo wdzięczny, nie znałem tej roślinki aż do momentu poznania go w Twoim ogrodzie, jak będziesz miała nasionka to chętnie odkupiłbym trochę
Przy okazji powiem, że zamówiłem tą różę pnącą Super Dorothy o której pisałaś wczoraj, mam przygotowane dla niej słoneczne miejsce i honorowe - tuż przy bramce wejściowej do domu ...
Majeczko ta moja kotka o której pisałem jest bardzo rozkoszna i taka bezstresowa, nadal szukam dla niej najlepszego domu, niestety u mnie nie może pozostać bo moje husky nie tolerują kotów, gdybyś wiedziała, że ktoś reflektowałby to prosze daj znać, jestem w stanie ją podwieźć do nowego domku jak będzie na to odpowiedni czas i będzie porządnie odchowana.

[basjak]

Nie da się ukryć, że gdziekolwiek, albo lepiej z czymkolwiek, pojawi się kurzyślad..zawsze mu do twarzy z towarzystwem oby Ci się obficie wysiał i ta mała lwia paszczka zresztą też.
Kalmarowi też należą się ukłony