Maju cudowna dzialka, zadbana, dopieszczona, kolorowa.... Zieleń trawnika aż po oczach daje
Majka 411 - róże 2011 cz.2
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Maju cudowna dzialka, zadbana, dopieszczona, kolorowa.... Zieleń trawnika aż po oczach daje
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
No proszę, wy tutaj o żółtych różach, a ja akurat przyszłam w tym temacie po radę.
Powiedz mi Majeczko, czy The Pligrim i Graham Thomas bardzo się od siebie różnią w realu. Zamówiłam obie. Jutro ma przywiźć kurier. No i zamierzałąm je posadzić blisko siebie, ale nie chciałabym, aby były prawie identyczne i sprawiały wrażenie, że to jedna i ta sama róża. Gdyby Graham był bardziej żółty, a Pilgrim bardziej biały, to okej, ale chcę, żeby jednak było widać różnicę. Jak radzisz? PRzedzielić je jakąś inną różą?
Powiedz mi Majeczko, czy The Pligrim i Graham Thomas bardzo się od siebie różnią w realu. Zamówiłam obie. Jutro ma przywiźć kurier. No i zamierzałąm je posadzić blisko siebie, ale nie chciałabym, aby były prawie identyczne i sprawiały wrażenie, że to jedna i ta sama róża. Gdyby Graham był bardziej żółty, a Pilgrim bardziej biały, to okej, ale chcę, żeby jednak było widać różnicę. Jak radzisz? PRzedzielić je jakąś inną różą?
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Witajcie z działeczki
, pogoda bardzo słoneczna, ale w nocy było tylko 4 stopnie.
Oby w dzień grzało słonko to pąki róż się rozwiną.
Magda,
a, nie ma za co, robię specjalnie dla Ciebie zdjęcia tej, którą tak pożądasz
.
pooglądasz jednak dopiero jak wrócę do domu, bo tu nie chcą mi za specjalnie przechodzić zdjęcia.
Dziękuję za działeczkę, ona sie

Wandeczko,
Graham Thomasa miałam, ale The Pilgrim nie. Niemniej jednak, na pewno kolory są zupełnie inne.
Jak popatrzysz na forum to dziewczyny mają obie te róże, a z tego co widziałam kolory są idealnie zaprezentowane.
Pomoże Ci to podjąć decyzję. Te róże nie sprawia wrażenia, że to jedna i ta sama, zdecydowanie nie. Wydaje mi się, że uzyskasz efekt o który Ci chodzi.
Oby w dzień grzało słonko to pąki róż się rozwiną.
Magda,
pooglądasz jednak dopiero jak wrócę do domu, bo tu nie chcą mi za specjalnie przechodzić zdjęcia.
Dziękuję za działeczkę, ona sie
Wandeczko,
Jak popatrzysz na forum to dziewczyny mają obie te róże, a z tego co widziałam kolory są idealnie zaprezentowane.
Pomoże Ci to podjąć decyzję. Te róże nie sprawia wrażenia, że to jedna i ta sama, zdecydowanie nie. Wydaje mi się, że uzyskasz efekt o który Ci chodzi.
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
wtrącę swoje zdanie w temacie posadzenia razem róż The Pilgrim i Graham Thomas... ta pierwsza róża ma absolutnie cytrynowy, chłodny odcień żółtego, natomiast Graham jest ciepły, słoneczny, momentami lekko brzoskwiniowy... moim zdaniem te dwa kolory obok siebie będą się gryzły i przedzieliłabym je bielą...
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Aga, ja też bym ich obok siebie nie posadziła. Ale zauważ, że Wandeczce o to chyba chodzi.

i to uzyska. Pilgrim dłużej będzie z odcieniem białego ( kremowego ) niż cytrynki. Cytrynka tylko w środeczku.Gdyby Graham był bardziej żółty, a Pilgrim bardziej biały
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Dziękuję dziewczyny, jeszcze pomyślę. Białym nie chciałabym przedzielać, bo u stóp Grahama będzie rosnąć biała Grasten, ale może posadzę w okolicy coś żywszego. Niedaleko będzie rosnąć Westerland, a właściwie już rośnie od tygodnia. 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Wandeczko,
będę ciekawa jak je posadzisz. 
- Ulcia
- 200p

- Posty: 211
- Od: 1 lip 2011, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łochów/Warszawa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Ale ze mnie gapa! To już ósma strona nowego wątku
a ja głupia myślałam, że u Mai cichutko. Dobrze Maju, że odezwałaś się w moim wątku, bo dalej trwałabym w nieświadomości.
Podziwiam Twój ogród i zachwycam się różami. Zawsze je lubiłam, ale nie mogę doczekać się wiosny, kiedy będę wyszukiwać nowe egzemplarze do mojego ogródka.
Maju mam do Ciebie pytanie: Ponieważ większa część mojego ogrodu jest niezagospodarowana z powodu wysokiego poziomu wód gruntowych- musimy podnieść trochę teren. Właśnie jutro przybywa do nas kilka wywrotek ziemi. Wiadomo, że nie podniosę terenu o pół metra, więc po bokach chcę zrobić podwyższone rabaty. Ale myślę, że na tych rabatach ziemia nadal będzie utrzymywała wilgoć. No, na pewno w czasie wzmożonych deszczy. Sama nie wiem jak to będzie? Dla przykładu w tej chwili (jak nie pada dłuższy czas) jest ok- tzn. sucho. Oj, napisałam tak dużo- nie wiem, czy zrozumiale. Zastanawiam się czy mogę pozwolić sobie na róże w większej ilości?
Podziwiam Twój ogród i zachwycam się różami. Zawsze je lubiłam, ale nie mogę doczekać się wiosny, kiedy będę wyszukiwać nowe egzemplarze do mojego ogródka.
Maju mam do Ciebie pytanie: Ponieważ większa część mojego ogrodu jest niezagospodarowana z powodu wysokiego poziomu wód gruntowych- musimy podnieść trochę teren. Właśnie jutro przybywa do nas kilka wywrotek ziemi. Wiadomo, że nie podniosę terenu o pół metra, więc po bokach chcę zrobić podwyższone rabaty. Ale myślę, że na tych rabatach ziemia nadal będzie utrzymywała wilgoć. No, na pewno w czasie wzmożonych deszczy. Sama nie wiem jak to będzie? Dla przykładu w tej chwili (jak nie pada dłuższy czas) jest ok- tzn. sucho. Oj, napisałam tak dużo- nie wiem, czy zrozumiale. Zastanawiam się czy mogę pozwolić sobie na róże w większej ilości?
POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Ula,
, wszyscy tu mamy od dwóch lat podwyższony poziom wód gruntowych. Wiele osób podwyższa teren, ale to tylko po to, żeby woda nie stała na powierzchni. Na wiosnę miałam tak, że jak szłam po trawniku to były miejsca na których minimalnie, ale jednak stała woda. Piszę o tym, uzasadniając odpowiedz na pytanie czy możesz sadzić róże. Na naszych terenach mamy piachy, woda szybko przemieszcza się na niższe poziomy, jak nie pada jest sucho.
Moim zdaniem możesz sadzić spokojnie różyczki, znajdź im słoneczne i zaciszne miejsce w ogrodzie, a będą zadowolone.
Pozdrawiam z działeczki
Moim zdaniem możesz sadzić spokojnie różyczki, znajdź im słoneczne i zaciszne miejsce w ogrodzie, a będą zadowolone.
Pozdrawiam z działeczki
- Ulcia
- 200p

- Posty: 211
- Od: 1 lip 2011, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łochów/Warszawa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Maju pewnie muszę spróbować, inaczej się nie przekonam. Z tym, że ja miałam na wiosnę wodę nawet powyżej kostek! Jedyny ratunek w podwyższonych rabatach 
POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Ulciu, ja też mam zalewany trawnik i rabaty... glebę mam gliniasto-piaszczystą i wysokie wody gruntowe... podczas obfitych i długotrwałych opadów, woda stała już na 10-20cm pod gruntem, a większe ulewy zalewały rabaty.
Róże sobie poradzą... tak, jak radzi Maja, wybierz im dobre, słoneczne miejsce i będzie ok.
Róże sobie poradzą... tak, jak radzi Maja, wybierz im dobre, słoneczne miejsce i będzie ok.
- Ulcia
- 200p

- Posty: 211
- Od: 1 lip 2011, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łochów/Warszawa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Aga
tak zrobię. Muszę dać sobie szansę.
POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Ula,
czytam, że dałaś sie przekonać i sadzisz różyczki. Czekamy do wiosny.

- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
O Majeczka zanowu na działeczce. To piękne fotki niedługo będziemy oglądać.
Piękna pogoda - prawie jak lato a nie jesień.
Piękna pogoda - prawie jak lato a nie jesień.
Pozdrawiam Ida
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Maju, posadziłam już swoje zamówione róże. Graham Thomasa i Westerlanda przedzieliłam jarzębem, a Grahama i Pilgrima przedzieliłam Pat Austin. To będzie taka słoneczna żywa i radosna rabata 


