Co prawda, to prawda. Podstawową wadą uprawy na otwartej przestrzeni jest masowe niszczenie kwiatów i wyrośniętych pąków w trakcie opadów, czasem wystarczy naprawdę niewielki deszcz. Za to nadrabiają pokrojem pędów.hen_s pisze:Hodowanie roślin pod chmurką ma swoje zalety i wady.
A teraz z innej beczki.
W zimie i wiosną br. nabyłem kilka litopsów w celach eksperymentalnych. Okazało się, że bardzo dobrze znoszą uprawę na otwartej przestrzeni, bez osłony. Jeden nawet zakwitł - niestety nie udało się go przydybać z otwartym kwiatkiem. Jeżeli dobrze przezimują, w przyszłym roku bardziej wejdę w to zagadnienie. Uzyskałem już pozwolenie na wycinkę jednego z drzew (mam ich sporo) aby zapewnić im prawdziwą patelnię. Teraz miały w lecie ok. 8-9 godzin pełnego słońca.
Niezidentyfikowany Lithops z marketu:

L. verruculosa:

L. salicola

L. olivacea

L. lesliei v. venteri

L. hookeri v. suzannae

L. hookeri

L. doroteae

L. dinteri

L. aucampiae

Uploaded with ImageShack.us
pozdrawiam
tomek