Ślimacze wzgórze
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ślimacze wzgórze
Olu, moje miodunki też tak mają, znikają a wiosną się pojawiają. Myślę, że rosną w zbyt głębokim cieniu. Muszę je przesadzić. Perowskie mam pierwszy sezon, jeszcze u mnie nie zimowała. Chciałabym aby przetrwała zimę bo bardzo mi się podoba.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ślimacze wzgórze
Właśnie, własnie podpiszę się pod słowami Oli
Nigdy kobea nie zawiązała u mnie pąków, ciekawe od czego to zależy?
Bardzo się cieszę, że mogłam u Ciebie zobaczyć jak wygladają
Tunbrgie mam jeszcze ziolone

Bardzo się cieszę, że mogłam u Ciebie zobaczyć jak wygladają

Tunbrgie mam jeszcze ziolone

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11588
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ślimacze wzgórze
Piękne jesienne zdjęcia
Miodunkom całkiem dobrze jest w cieniu , mam od kilku lat i w różnych miejscach bo to wędrowniczki są i się same nasiewają ale nie są groźne
a perowskię możesz w pierwszym roku okryć chociaż ona i tak ładnie "odbija" nawet po przemarznięciu wiosną...





Miodunkom całkiem dobrze jest w cieniu , mam od kilku lat i w różnych miejscach bo to wędrowniczki są i się same nasiewają ale nie są groźne


- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ślimacze wzgórze
Jolu,
Marysiu, dziękuję za wizytę w moim młodym ogrodzie i rady. Byłam u Ciebie z rewizytą. Zachwyciła mnie różnorodność i dorodność Twoich roślin i cudne fotki.
Kobea to super pnącze, sadzę je co roku i nigdy wcześniej nie widziałam jej owoców. Też jestem ciekawa od czego to zależy. Cieszę się Jolu, że do mnie zajrzałaś.pamelka pisze:Nigdy kobea nie zawiązała u mnie pąków, ciekawe od czego to zależy?
Marysiu, dziękuję za wizytę w moim młodym ogrodzie i rady. Byłam u Ciebie z rewizytą. Zachwyciła mnie różnorodność i dorodność Twoich roślin i cudne fotki.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Ślimacze wzgórze
Dzięki za podpisanie zdjęć. Okazalo się trochę inaczej, niż przypuszczałam. A swoja drogą, tez mam trzmielinę , europejska - odmiana Red Cascade, która jesienią powinna przebarwiać się na czerwono, jak nazwa wskazuje. Ale jest jeszcze kompletnie zielona, nie mam pojęcia, od czego to zależy?? Czyżby u mnie było cieplej? Derenie też jeszcze się za bardzo nie przebarwiają... 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ślimacze wzgórze
-
- 500p
- Posty: 665
- Od: 29 sie 2010, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Ślimacze wzgórze
Lusiu, ciekawe zakupy poczyniłaś ... mój biały i różowy anemon kwitną nieprzerwanie, są bardzo dekoracyjne a przy okazji takie delikatne ... mam też barbule posadzoną wiosną tego roku, bardzo ładnie się rozkrzewiła i pięknie zakwitła, nie wiem tylko jak będzie z przezimowaniem bo podobno z tym ma problem ... okryję kompostem obficie, wiosną przytnę pędy, bo te podobno zawsze przemarzają i odbija z korzenia ... w tym roku sprawdzę to praktycznie
Rysiek
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ślimacze wzgórze
Lusiu, ja również pierwszy sezon mam u siebie w ogródku perovskię i już myślę o jej zabezpieczeniu zimowym ,chciałabym by się rozrosła ,więc chyba muszę mocno ją zabezpieczyć
Świetne ujęcie odlatujących ptaków (bociany?) Trochę nostalgicznie ,zupełnie odwrotnie niż wiosną.
Świetne ujęcie odlatujących ptaków (bociany?) Trochę nostalgicznie ,zupełnie odwrotnie niż wiosną.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ślimacze wzgórze
Rozchodnik i zawilce posadziłam a barbulę jeszcze nie. Dzięki Ryszardzie za informacje, muszę poszukać dla niej zacisznego miejsca. I też dobrze ją okryję. Od korzenia co roku odbija mi budleja. Ale wolałabym aby nie przemarzała i trochę się rozrosła.
Danusiu, to dzikie gęsi. A dzisiaj widziałam kołujące i krzyczące nad działką żurawie.
Danusiu, to dzikie gęsi. A dzisiaj widziałam kołujące i krzyczące nad działką żurawie.
Re: Ślimacze wzgórze
Witaj Lusiu
Robisz piękne zdjęcia !
Ja też kupiłam Barbulę -niebieskie kwiaty zupełnie mnie oczarowały
Czytałam ,że oprócz zacisznego miejsca dobrze też jest posadzić ją na takim stanowisku ,gdzie nie będzie zalegała woda.
Podobno ona nie znosi takich "mokrych nóg" i często nie tyle wymarza ile właśnie pada z powodu mokrego podłoża.
Mam ją pierwszy raz i trochę boję się jak zniesie zimę ,na razie jeszcze jest w domu

Robisz piękne zdjęcia !
Ja też kupiłam Barbulę -niebieskie kwiaty zupełnie mnie oczarowały

Czytałam ,że oprócz zacisznego miejsca dobrze też jest posadzić ją na takim stanowisku ,gdzie nie będzie zalegała woda.
Podobno ona nie znosi takich "mokrych nóg" i często nie tyle wymarza ile właśnie pada z powodu mokrego podłoża.
Mam ją pierwszy raz i trochę boję się jak zniesie zimę ,na razie jeszcze jest w domu

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11588
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ślimacze wzgórze
U mnie barbula nie przeżyła pierwszej zimy i już jej podziękowałam ...
a perowskii nie okrywam
i jest ok.
muszę tylko przesadzić ją / 2 raz/ z miejsca półcienistego na pełne słońce bo tak lubi bardziej podobno..Biały rozchodnikowy nabytek - super
bardzo lubię też sobie kupiłam niedawno
chociaż już
raz kupowałam i przepadł..


i jest ok.


chociaż już


- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ślimacze wzgórze
Witaj Magdo
, zajrzałam również do Ciebie. Bardzo podobnie zaczynałam. Nie mogłam doczekać się wyrównanie terenu i posadziłam na obrzeżach działki kilka brzóz. Pan, który równał teren bardzo uważał aby je nie uszkodzić ale niestety jedną przesunął do środka działki. I tak została, rośnie na środku działki. Ogród ma już pięć lat tylko domu jakoś nie możemy ukończyć więc nic nie mogę sadzić blisko domu.
Zaciszne miejsce dla barbuli będzie trudno znaleźć ale mokrych nóg nie będzie miała bo u mnie iły a wody gruntowe bardzo głęboko.
Maryniu
, perowskie posadziłam w bardzo słonecznym miejscu. Okryję ją bo u mnie, na Kociewiu zimy są bardzo srogie, nie to co na Wybrzeżu. Szkoda, że Twoja barbula nie przezimowała bo jest piękna.

Zaciszne miejsce dla barbuli będzie trudno znaleźć ale mokrych nóg nie będzie miała bo u mnie iły a wody gruntowe bardzo głęboko.
Maryniu

- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ślimacze wzgórze
Ta rabatka jest do przeróbki. Zostaną tylko różyczki okrywowe, kocimiętki i szałwie. Wysoką, czerwoną różę przeniosę do różyczek mojej mamy a rozchodniki jeszcze nie wiem gdzie.

Ta różyczka zostanie


Ta również zostaje

Ta miniaturka chyba też zostanie

Ten rozchodnik będzie przesadzony

A tę różę przesadzę


Ta różyczka zostanie


Ta również zostaje

Ta miniaturka chyba też zostanie

Ten rozchodnik będzie przesadzony

A tę różę przesadzę

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ślimacze wzgórze
...mam Peroviska i przezimowała bez problemu nawet bez okrycia, choć zawsze troszkę ją okopczykować nie zaszkodzi.....
...natomiast Barbula odeszła do wieczności, bardzo mi żal ...pięknie kwitła i tak samo pachniała, ale tez nie była okryta....tak się złożyło, że ubiegłej jesieni nie zabezpieczyłam bardziej wrażliwych roślin i musiałam się pożegnać.....................ale co by robili ci którzy produkują

...natomiast Barbula odeszła do wieczności, bardzo mi żal ...pięknie kwitła i tak samo pachniała, ale tez nie była okryta....tak się złożyło, że ubiegłej jesieni nie zabezpieczyłam bardziej wrażliwych roślin i musiałam się pożegnać.....................ale co by robili ci którzy produkują


Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Re: Ślimacze wzgórze
Te rozchodniki masz niesamowite! Takie ładne zestawienie kolorów.
W tym roku kupiłam chyba 4 odmiany i nie patrzę już na nazwy, tylko na wygląd,bo mam dwie "Matrony",a różnią się delikatnie kolorem.
I bardzo dobrze
W tym roku kupiłam chyba 4 odmiany i nie patrzę już na nazwy, tylko na wygląd,bo mam dwie "Matrony",a różnią się delikatnie kolorem.
I bardzo dobrze
