Majeczko, Baronesse dostałam w zeszłym roku przez pomyłkę, ale bardzo sie z niej cieszę
Róża jest cudowna. Hodowca - Rosen Tantau 2009
Zdrowiutka (ze trzy listki oberwałam) mimo, że nie pryskana zupełnie niczym. Pierwsze kwitnienie super bujne w trakcie którego ją przesadzałam

Niestety musiałam usunąć pąki. Potem długo stała a teraz znów zaczyna kwitnąć. Kwity nie są duże,ale jest ich dużo w bukiecikach. Wysokość u mnie ok. 70 cm.
Zestawiłam ją z Clair R. i Jamsem Galway - jest super, mam nadzieje, że w przyszłym roku zgraja sie kwitnieniem
Tu w czerwcu przed przesadzeniem
Maju- kocia mamo, ja tez tak mam. Koty są naj..... Teraz mam dwa, ale niestety kociczka ma już sędziwy wiek i chyba przyplątało się do niej coś groźnego

Obawiam sie o nią.
Z to kocur w sile wieku, wykastrowany wiec trzyma się domu, ale nie przeszkadza mu to (brak wiadomo czego

) w łowieniu. Właśnie wczoraj przyniósł mi pokazać upolowana wielką mysz. Miałczał donośnie, żeby zwrócić na siebie uwagę
To jeszcze jedno ujęcie
