Anoli jesteś niemożliwaanoli pisze:Na widok mojej ogródek sam się zryje....


Trochę wieści z moich parapetów, dobrych i złych. Zacznę od dobrych...Pojawiła się wczoraj na moim parapecie szabelka - dzięki dobroci jednej z forumowiczek


Kloniki z nasionek od szalonej A. mają się świetnie

Pamiętacie fikusa deltolistnego, którego zaatakował jakiś grzyb? W końcu się łaskawie ruszył i wypuścił 2 nowe listki

A teraz złe wieści...musiałam przesadzić dzisiaj włochatka, bo zaczął gubić człony. Może domyślacie się dlaczego? Co mu nie pasuje? I najgorsze taraz...kupiłam jakiś niby super preparat na przędziorki (firmy Bayer) i spryskałam nim fikusa i bluszcz. Nie wiem czy przędziorki zostały zabite, ale roślinki na pewno. Popaliło im listki. Już chyba wolę przędziorki ręcznie usuwać...Ratujcie! A to ten włochatek biedy!
