Tosiu, czy Ty wiążesz te swoje astry? Bo ja mam jeszcze nowobelgijskie, które są wysokie na ok. 2 m, ale lubia sie pokładać, co mnie strasznie denerwuje. One jeszcze nie kwitną.
Madzieńkowe astry są inne, takie pierzaste

ale ja wszystkie lubię!

Tosiu, ja sobie tak powolutku teraz pracuję ;) Jutro będę cichcem pielić i może posadzę rojniki ... Strasznie mnie korci, żeby już coś skończyć, bo wszystko tylko zaczęte, a ja lubię sprawy doprowadzać do końca. Pozostawianie bez zakończenia to specjalność mojego M
Ewelinko, ten etap jesieni lubie najbardziej, właśnie ze względu na astry, no i jeszcze stosunkowo duzo zieleni

Hortensję kwitnącą mam na razie jedną. Została zidentyfikowana jako bukietowa Grandiflora.
Tylko ona nie chce za bardzo rosnąć w górę, a chce koniecznie się płożyć
Miskanty mam 3. Dwa rosną w zasadzie w słońcu, ale w południe maja trochę cienia, który rzuca stara lipa. Zebrinus natomiast rośnie w pełnym słońcu.
Wodę to one lubią ... U mnie dostają jej zdecydowanie za mało, ale jakoś sobie radzą

Jeśli pytałaś o Zebrinusa, to on chyba dostaje tej wody najmniej

i może dlatego jeszcze u mnie nie kwitł ...