Grażka 6 miesięcy zleci...tak się pocieszam...

Ja też szukam miejsca na róże i na byliny ,które mi jeszcze zalegają w donicach ,a o powojnikach nie wspomnę,na razie układam wszystko w myślach gdyż do praktycznego spełnienia planu z tydzień muszę poczekać ,aż doprowadzę kręgosłup do używalności...
Jarko z reguły climbery są mniej mrozoodporne niż krzaczaste...szczególnie te powtarzające, czekać trzeba na kwiaty przynajmniej dwa lata...niestety ,ale liczę na Twoje przekazy korzystnej prognozy amerykańskich służb...może się sprawdzi...
Róże historyczne tzw. wielkie... raczej nie potrzebują podpór ,mają pokrój krzaczasty,a jeżeli mają dłuższe pędy wystarczy im na podpórkę kij bambusowy wetknąć ...
Znalazłam taką firmę ,która tworzy nietuzinkowe podpory,może coś ci spasuje...Oni mieli swoje stoisko na wystawie
Zieleń to życie i ich wyroby cieszyły się dużym zainteresowaniem ...moim również:D
http://zielonyfront.pl/
Majka Morgengruss właśnie teraz już kończy drugie kwitnienie...może niezbyt obfite ,ale jest ,co najważniejsze

Ja miałam szczęście ,albo dobry kawałek ziemi jej przygotowałam ,że już w drugim roku miała pędy obsypane kwiatami...
Dla Ciebie jeszcze ostatnie jej podrygi
Ewka ,ze mną było podobnie... ,pierwsze moje zamówienie różane nie obyło się bez Ghislaine de Feligonde ,zauroczyła mnie tą zmiennością kolorów ,może nie trwa to długo ta gra barw ,ale widok jest fascynujący...Moja jeszcze nie pokazała na co ją stać ,ale u Ani-An-ka są trzy egzemplarze jeden koło drugiego i w czerwcu widok niezapomniany...
Moja jeszcze ma parę kwiatów ,
Grażka Ciekawe jaki jej powojnik dosadziłaś ,jeżeli już takie pędy jej wyrosły ,to masz szczęście...ja musiałam trochę dłużej czekać ...teraz wypuściła może z trzy pędy po 2 metry...ale w tym miejscu gdzie rośnie wciąż mi grasują nornice i pomimo ciągłego ich wytruwania nie dają za wygraną ...nie wiem czy uodporniły się na trutkę...
Krysiu powojniki to piękne pnącza...jeżeli przygotuje się im porządne podłoże przepuszczalne i zasadowe,będą obficie kwitły...

Cieszę się ,że
moje typy zaakceptowane
Ewka zazdroszczę Ci tego pola ...już widzę u Ciebie te wielkie różyce połączone z bylinami i innymi krzakami...też bym tak chciała...

Bardzo szybko rosnąca z długaśnymi pędami jest Magic Meilland...bardziej okrywówka...a z krzaków,z gronami małych kwiatów to róże Lensa...np.Dinky i Heavenly Pink,te akurat mam i podziwiam je za ich wigor...a warunki nie maja zbyt luźne...
Asiu na pewno i u Ciebie pokaże masę kwiatów...Niech tylko pędy długaśne wypuści ...
Izka przynajmniej nie masz problemu z wykopaniem dziury...u mnie jeszcze ten szkopuł ma miejsce ...
Pani Jazz na razie czeka w donicy...jeszcze nie ma sprecyzowanej lokalizacji...w zasadzie to już żadna nie ma na to szans

Muszę kombinować ...a przede wszystkim zatrudnić moich panów do wykopków...

Pomimo wszystkich tych niedogodności bardzo jestem kontent z perspektywy posiadania Munstead Wood...
co nieco z ogródka
Charles Austin postanowił być w tym sezonie
morelowo-pomarańczową bułą....
Elmshorn róża krzaczasta i zdrowa...w dogodnych warunkach na pewno tworzyłaby spory krzaczek...długo utrzymują się kwiaty na pędzie ...
Madlenka z clematisem Bluish Violet...nie popisał się w tym roku kwiatami
Boltonia i Hibiskus bagienny
Barbula urokliwie wygląda w zbliżeniu...krzaczek cały mniej fotogeniczny...
Fisherman

Marchenland

Bonica'82

Stanwell Perpetual...jak ona pachnie...

Tojad

Westerland

Swany
Angela ...jestem z niej zadowolona,ma jeszcze sporo pączków i wypuściła trzy ładne pędy...zakonczone gronem kwiatów dla mnie to sporo...
Na koniec łan astrów nowoangielskich i

Little Rambler ...pnąca ...małe kwiatuszki a zapach wielki...do półcienia ,zdrowa
Ostatnio przeglądając kwiatki ,kwiatuszki i inne róże...

trafiłam na ślazówkę bardzo długo kwitnącą
http://www.poetschke.de/orbiz/DigiTrade ... 23679.html
i geranium Rozanne kwitnące do października
http://www.poetschke.de/Riesen-Geranie- ... y=geranium