Działka Mieci

[mieciak49]

Oj tak,jutro coś tam znajdę,żeby tylko słoneczko było

[mieciak49]

Słoneczko było przez pół dnia ale wystarczyło mi na drugą rabatę a póżniej,około godz.16.00 zaczął padać deszczyk i zrobiło się zimno.Coś tam jednak cyknęłam aparacikiem,najpiękniejsza była moja róża w kroplach deszczowych





I cała reszta w jesiennych barwach

[mieciak49]

Hosty jeszcze nie jesiennie

[ewkapaw]

Witaj Mieciu
A ja dzisiaj dzieliłam i przesadzałam swoje hosty . Dopiero za rok zobaczę efekty swojej pracy , bo teraz niestety trochę ucierpiały .

[mieciak49]

Moje hosty też chyba ucierpią ale przez plagę nornic.cokolwiek wsadzę na rabaty od razu na drugi dzień widzę pełno korytarzyków wokół roślin,jedną żurawkę to dosłownie wypchnęły na zewnątrz,hosty na razie są nie ruszane ale korytarzyki dosłownie oplatają je wokół.Niszczę te korytarze ale na drugi dzień to samo,i co ja mam zrobić?Szkoda mi będzie,tak ładnie rosną

[Siberia]

Znam ten ból, u mnie też na jednej wąskiej rabatce grasują te cholernice. Na szczęście za nią jest droga mocno ubita i dzięki temu gryzonie nie przechodzą do większej części kwiatowej, bo bym normalnie kota zatrudniła!!! A nie mogę z powodu alergii w rodzinie!

[mieciak49]

Tu chyba 1 kot by nie wystarczył,już sama nie wiem,bo za dużo kotów też niedobrze,tych bezpańskich działkowych trochę się tu wałęsa ale ja ich nie zapraszam do siebie,bo miałabym póżniej kocią rodzinę.Może te nornice odpuszczą same z siebie?

[falkenburg]

Kot też niewiele pomoże, mamy 3 i nornic też pełno. Chyba zbyt dużo dokarmiających i nie chce im się łapać.

[mieciak49]

Chyba tak,bo widać że wypasione,gdzie tam im w głowie latać za nornicą,jeszcze by więcej szkód narobiły

[marpa]

Mieciu - radzę przesadzić hosty w donice czarne tzw.produkcyjne nie są zbyt drogie a nie będziesz się obawiać o nie.Ja to znam z autopsji i wiele swoich host w ten sposób " uratowałam " od nornicowej zagłady Część przynajmniej takich na których mi najbardziej zależy uprawiam już 3 rok w donicach i mają się dobrze ...

[mieciak49]

Marynko-myślałam o tym ale te hosty mają już bardzo duże korzenie,gdybym od początku je tak wsadziła to byłoby ok,spodziewam się jeszcze jednej dostawy,to te już tak wsadzę

[marzenaF]

Może chociaż udziab po kawałku ,bo w razie czego uratujesz część swojej kolekcji.

[mieciak49]

Marzenko-tam za bardzo nie ma co dziabać bo przeważnie jest 1 odrost a duży korzeń,bo to są tegoroczne wiosenne zakupy,będą się chyba dzielić dopiero na przyszłą wiosnę,a w korzenie poszły bo dawałam im dobre papu,ale będę próbowała do dużych donic

[marzenaF]

Oj to ja bym na warcie chyba stała przy nich i
No co za dziadostwo te gryzonie Mam to szczęście,że u mnie ciężka ,zbita ziemia to odpukać dotychczas mnie nie nawiedzają.

[mieciak49]

Marzenko,u mnie też ciężka bo gliniasta a one tak harcują,chyba dlatego że sypię do dołków dobrej ziemi ze sklepu,chociaż dziś miały chyba wolne bo ani jednego nowego korytarzyka nie zauważyłam.
A dzień dziś był przepiękny na działce,cieplutko,słoneczko,na niebie co rusz piękne klucze ptaków odlatujących,obserwowałam jak jeden duży klucz bocianów lub żurawi wrócił po 4 niedorajdy,bo nie umiały znależć właściwego kierunku,a jak wspaniale się nawoływały,aż mnie głowa bolała od patrzenia w górę,ale warto było