Jamnisia to Tinka.
Strasznie lubi wędrować.
A ja mam nadzieje, ze jeszcze będzie można wejść do lasu na sucho i może pozbierać trochę chociaż grzybów.
Bo w tym roku masakra, tak żle z grzybami jeszcze nie było.
No właśnie......nie przepadam.....zwłaszcza za taką chlupocącą pod stopami.
Dla mnie zima to lekki, puszysty śnieżek, słonko, kilka stopni pod zerem.
Tylko kiedy taka zima była......