Ogród za borem cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Widoczki cudne :-) Ależ masz areał :shock:

Sadziłaś na rabatach ten dziki przywrotnik?
Ja nie wiem czy to jest ten sam co w ogródkach wyrasta na spore krzaczorki...

Doczytałam... jest ich kilka, np. ostroklapowy, pospolity i pasterski :-) To może być ten z łąk!
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Sadziłam kupione sadzonki, sądziłam, że skoro to ten sam rodzaj, co na łące, tylko trochę większy to wymagania też powinien mieć podobne. No cóż czary i tyle :wink:
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Awatar użytkownika
FRAGOLA
1000p
1000p
Posty: 3377
Od: 4 cze 2010, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Danio pisze:
Graziu też myślę o zrębkach, ale ten ogród jest jeszcze bardzo młody i nie mam czego rozdrabniać. Jestem ciekawa jakiego używasz rozdrabniacza, bo prędzej, czy później czeka mnie jego zakup.
Nie mam niestety rozdrabniacza,a zrębki przywiozłam od znajomych,którzy nie wiedzieli co z nimi zrobic.
FRAGO-linki
w 'powężowym'
Pozdrawiam-Grazia
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Dorotko, no to wielkie zmiany u ciebie - nowy dom, przeprowadzka, nowy ogród! Będziesz miała nam co pokazywać :D Śliczne te widoczki ogólne! Piszesz, że wysypujesz rabatę korą? Czy pod korę kładziesz agrowłókninę?
Dorotko, tylko zdradź mi proszę, bo chyba nie doczytałam. Czy ten nowy dom, to zupełnie nowy dom, czy przeprowadzacie się do tego domu, do którego jeździliście dotychczas? Chyba nie zrozumiałam na czym te twoje zmiany polegają.
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Dorotko :wit
Widoczki z ogrodu piękne naturalne ;:108 w takim miejscu trawka inaczej pachnie i zieleń wydaje się wyrażniejsza tylko komary wszędzie tną tak samo :wink:
Dalia ma ładny różowy kolor , w realu też taki wyrażny ?
Pozdrowienia z zimnej Warmii
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Dorotko ślicznie mieniące się w słońcu, kolorowe krzewy i trawy. ;:138
Moje przewrotniki biedronkowe rosną w cieniu.
Miałam je przesadzić na słoneczne stanowisko, ale pięknie kwitły i ładnie się rozrastają, więc je tam zostawię.
Pozdrawiam Cię serdecznie. :)
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Graziu dobrze mieć takich znajomych. Myślę, że jak uzbieram trochę kaski to kupię rozdrabniacz do ogrodu za borem a zrębki będę przewozić w worku do nowego

Izuś nie przykrywam rabaty włókniną, bo będą tam jeszcze rosły rośliny cebulowe. Chciałam, żeby wiosną zanim rozwiną się liście hostom coś zdobiło przedogródek. Potem hosty zasłonią zasychające cebulowe.
Przeprowadzam się do domu w zupełnie nowym miejscu na podmiejskim osiedlu. Działka za borem pozbawiona jest dobrego dojazdu, ostatni kilometr można przejechać tylko terenówką a zimą wcale.

Elu komary faktycznie dokuczają, najgorsze, że atakują nawet w południe, choć muszę przyznać, że dzisiaj było ich już mniej.
Ta różowa dalia ma faktycznie ładny, czysty kolor. Jestem z niej bardzo zadowolona.
Elu, świętokrzyskie też chłodne. Dziś rano było tylko +3 st. :(
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Tajeczko lubię te jesienne barwy, choć niestety zapowiadają koniec sezonu, ale za pół roku znowu wiosna!
Myślę, że dam przywrotnikowi jeszcze jedną szansę, może się zrehabilituje.

U mnie był dziś piękny dzień, choć ranek niestety bardzo chłodny. Długo nie padało i jest bardzo sucho. Hortensjom mdleją liście i niestety trzeba latać z konewką.

Były obrazki ogólne to teraz zbliżenia

Obrazek Obrazek

Głogi pięknie zakwitły a teraz uginają się od owoców. Czy ktoś zna przepisy na przetwory z głogu? W ubiegłą niedzielę piekliśmy ziemniaki. Jednak ognisko ma swój niezwykły urok

Obrazek Obrazek

Casanova, którą opłakałam na wiosnę, bo wyglądała na nieżywą kwitnie teraz najobficiej z wszystkich róż, a jak pachnie! A obok Pan Karczoch i spólka
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Jednak ognisko ma swój niezwykły urok
O tak, my jesteśmy ogniskowi :-)

Masz cierpliwość do tych karczochów :;230
jola z izer
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 951
Od: 9 paź 2010, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Ale pięknie, choć jesiennie. Urządzanie nowego ogrodu, to wielka frajda, choć i pracy moc. Ale masz roślinne zaplecze na działce jak rozumiem :?: Jak będziesz zamierzała kupować urządzenie do rozdrabniania gałęzi na zrębki, to zajrzyj u mnie na str.4. Na wiosnę kupiłam tę maszynę i sprawdziłam - jest b.dobra, polecam i - co ważne - cena b.przystępna. Rozdrabnia gałęzie o śr. do 4,5 cm, więc całkiem grube.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Dorotko czytam, ze u Ciebie mnóstwo się dzieje :D Przeprowadzka i tworzenie nowego ogrodu.....nie lada zadanie przed Tobą ....ale jakie miłe 8-) :D
Czytam , że kupiłaś sporo chryzantem....ja je uwielbiam, ale u mnie niestety chorują. W przyszłym roku zastosuję polecaną przez dziewczyny metodę corocznego odmładzania, mam nadzieję, ze to coś pomoże :roll:
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Dorotoko, to działkę za borem sprzedacie?
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Witaj Dorotko! Nowy dom, nowy ogród... Wyobrażam sobie , ile masz zajęć. Napisz coś, jakie masz plany nowego ogrodu, jakie koncepcje?
Jakie drzewa posadziłaś?
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Dorotko :wit Witam Cię bardzo serdecznie ,cieszę się że się pojawiłaś bo już się martwiłam .
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę ;:196
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Witajcie! :wit Wpadam na chwilę po długiej przerwie. W moim życiu dzieje się teraz bardzo dużo. Mieszkam na dwa domy, a w nowym nie mam na razie internetu.
Wieczorami często wpadałam na forum i po cichutku biegałam po Waszych ogrodach.

Kilka fotek jeszcze jesiennych

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W tym roku dzięki dzięki długo utrzymującej się dobrej pogodzie udało mi się wszystko pozabezpieczać przed zimą zarówno w starym jak i nowym ogrodzie.

W nowym ogrodzie mam częściowo obsadzoną rabatę w przedogródku w północno-zachodnim rogu. Rosną tam: sosna żółta, sosna Rumelijska, magnolia i powojniki. Z bylin funkie odszczepione z ogrodu za borem i takież żurawki. Posadziłam też sporo cebulowych, żeby wiosną było kolorowo. Obrzeża obsadziłam bratkami własnej produkcji.
Niestety życie ogrodnika nie jest usłane różami. Pod koniec września wyjechałam na 10 dni urlopu, a w tym czasie brygada "fachowców" zajmowała się budową ogrodzenia. Ziemię z wykopów pod ogrodzenie w całości wysypali na świeżo założoną rabatę pięknie wysypaną korą i świeżo obsadzoną bratkami ;:223 Kiedy to zobaczyłam po prostu ogarnęła mnie furia. Muszę jeszcze nadmienić, że wokół było pełno niezagospodarowanego miejsca. Cały październik wybierałam ręcznie ziemię i rozwoziłam po działce. Drzewa i powojniki przeżyły, bratki nie :( a cebulowe zobaczymy wiosną.
Dodam jeszcze, że M się obraził na moją niewdzięczność, bo on mi taką niespodziankę w postaci ogrodzenia a ja jak zwykle niezadowolona :wink:
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”