Ogród Moni cz.4

[Alania]

Maju, ja mam też w ogrodzie starszego o dwa lata świerka serbskiego. Rośnie na razie wolno, ale mam nadzieję, że się to zmieni. Miał za to masę fioletowych szyszeczek
James Galway jak na razie w 100% zdrowy Mam go dopiero pierwszy sezon, ale zachwyca mnie pod każdym zględem. Zobaczymy w kolejnym sezonie - wtedy będę mogła więcej powiedzieć.

[Annes 77]

Monis lubię podglądać Twój wątek:) Piękny masz ogród....zresztą wszyscy Ci to piszą
James Galway bardzo ciekawy,widać,że zdrowe ma liście:) Widzę,że piesek robi obchód:)

[Alania]

Monis lubię podglądać Twój wątek:) Piękny masz ogród....zresztą wszyscy Ci to piszą
James Galway bardzo ciekawy,widać,że zdrowe ma liście:) Widzę,że piesek robi obchód:)

Aniu, dziękuję James zdrowiutki, tylko niestety w liściach dziurki wyjedzone przez gąsienice A piesek faktycznie załapał się do zdjęcia

[Alania]

Wczoraj dostałam w prezencie prześliczny gliniaczek - po prostu zakochałam sie w nim Jest niezwykle uroczy Zastąpił wraz z wrzosem lawendę na stoliku tarasowym.


W ogrodzie coraz bardziej czuć chłód, zwłaszcza wieczorem. Dni są już tak krótkie, że po powrocie z pracy niewiele czasu zostaje by się nim nacieszyć. Czas przygotować miejsce na nowe nasadzenia różane i drzewkowe.
Póki co jeszcze co nieco kwitnie











a na przekór porze roku zakwitł irys

[majka411]

Moniczko, roślinki poczuły wiosnę czy co, żeby irysek kwitł o tej porze roku. Różyczki bardzo ładne.

[magdala]

Brawo dla Irysa !

To prawda- krótszy dzień ,zimne noce .... Ech , jak to możliwe ,że lato tak szybko minęło ?
Ale u Ciebie Moniko nadal kolorowo

Ogród coraz większy i wyższy - a tak niedawno jeszcze kibicowałam pracom budowlanym na Twojej działce

[Alania]

Nie do wiary, prawda? Jesień się zbliża, a u mnie irys kwitnie, Na dodatek ma masę pąków. Boję się, że może mi przez to za rok nie kwitnąć, a to mój ulubiony. Ma wyjątkowo duże kwiaty i pięknie pachnie.

[asia0809]

Jamesik uroczy! Niesamowita róża! Nie dość, że kwiat cudny to jeszcze odporny na choroby.
U mnie też pierwszy rok a prześciga wzrostem i objętością inne krzewy. Po prostu rewelacja.

[Alania]

Asiu, to prawda - James jest zachwycający. Jestem bardzo zadowolona z tej róży. Ani jednej plamki, przepiękne kwiaty i obfite kwitnienie. Myślę, że za rok będzie jeszcze ładniejszy.
Z kolei zachwyca mnie w tym roku róża, którą mam już 3 sezon i nie robiła na mnie szczególnego wrazenia - ot, taka sobie była. W tym roku szaleje iloscią kwiatów, jest zdrowa (jako młodsza chorowała) i ma większe kwiaty niż w poprzednich latach. Widać dojrzała
Oto ona - Home &Garden

[Karo]

Faktycznie jest piękna... Nie tylko ilością kwiatów może zachwycić ale jego wyglądem przede wszystkim.
Czy pachnie wyraźnie?

[Alania]

Krysiu, szczerze powiedziawszy nie wiem, bo nie sprawdzałam .

[Margo2]

Monia, a co powiesz o Pink Swany. Miałam ją w ręku i odstawiłam. Może popełniłam błąd?
Home &Garden mam pierwszy sezon. Na razie mizerota. Pocieszyłaś mnie.
Cudownie Kwitną u Ciebie wszystkie róże.
Ja muszę zadbać w przyszłym roku o doskonałe nawiezienie.
Mam piaski. Może coś doradzisz?

[Alania]

Ja mam piaskową ziemię na wielkim, okrągłym klombie przed domem, gdzie rosną Aspiryn Rose. Wg mnie na takiej ziemi lepiej rosną róże i nie rosną tak ekspansywnie chwasty. No, a jeśli już się pojawią, to łatwiej wyplewić. Ja tylko swoim różom wykopałam dołki i dodałam tam troszkę gliniastej ziemi. Takiej mocno gliniastej. Zawsze też na dno dołków, pod krzaczek, daję obornik bydlęcy. Kupuję suszony, w pełni naturalny . Ten granulowany jest chemicznie przerabiany - badziewie.
Pink Swany - ja mam z Niemiec jedną i podejrzewam, że jeszcze 3 też są z tej odmiany, choć kupione za grosze w miejscowej szkółce. Jest b.zdrowa - ma ADR. Pokrój i wzrost identyczne jak u białej Swany. Kwiaty trzymają się długo, są b.obfite - chyba bardziej jak u białej. Trzeba było brać. A jaka cena

[asia0809]

Też jestem fanką H&G, szkoda tylko, że ma takie długie przerwy w kwitnieniu.

[Margo2]

Cena przystępna 20 zł.
Jeżeli będzie jeszcze jutro to kupię, choć wątpię, bo był tylko 1 krzaczek.
Ja kupowałam obornik granulowany.
Nie wiem gdzie można kupić taki suszony. U mnie nie spotkałam takiego.
Na razie jadę w sobotę szukać jesiennego.
Może też pomoże moim roslinkom.
Ja swoim niektórym różom też zaaplikowałam pod nóżki trochę gliny.