Róże nieustająco kwitnące
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1476
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Róże nieustająco kwitnące
Mam pytanie do specjalistów: moje różę kwitną ciągle jak oszalałe i nie wiem czy nie wpłynie to na ich przyszłoroczne kwitnienie? Może powinnam poobcinać kwiaty i dać im odpocząć? Są takie piękne i tak cieszą oczy, ale ....czy to czasem nie egoizm z mojej strony? Poradźcie co zrobić.
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1304
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Ciągle kwitnące róże
Iwono, to może wpłynąć na wigor róż w przyszłym roku, ale teraz nie można już nic zaradzić.
Nie obcinaj je bo każde obcinanie pobudza różę do dalszego rozrostu.
Mróz je sam zastopuje i wtedy liście zaczną opadać. Wtedy możesz
je trochę przyciąć, ale lepiej poczekać do wiosny.
Róże należy jesienią wyciszyć na zimę, czyli od połowy sierpnia żadnego
nawożenia nawozem zawierającym azot. Nie obcinamy też róże - wtedy
większość róż zawiąże owoce i przestanie kwitnąć. To wystarcza dla większości
róż, ale są gatunki które pomimo takich zabiegów, w dalszym ciągu kwitną
do momentu aż je mróz nie zetnie.
Nie obcinaj je bo każde obcinanie pobudza różę do dalszego rozrostu.
Mróz je sam zastopuje i wtedy liście zaczną opadać. Wtedy możesz
je trochę przyciąć, ale lepiej poczekać do wiosny.
Róże należy jesienią wyciszyć na zimę, czyli od połowy sierpnia żadnego
nawożenia nawozem zawierającym azot. Nie obcinamy też róże - wtedy
większość róż zawiąże owoce i przestanie kwitnąć. To wystarcza dla większości
róż, ale są gatunki które pomimo takich zabiegów, w dalszym ciągu kwitną
do momentu aż je mróz nie zetnie.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1476
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Ciągle kwitnące róże
Dziękuję Marku za odpowiedź. Poza tym chylę czoła nad Twoją wiedzą na temat róż, a ostatnia fotorelacja z amerykańskich ogrodów różanych....ach! Moja przygoda z różami rozpoczęła się w tym roku i jestem zachwycona i zakochana w efektach. To niesamowite, co może wyrosnąć z 1 patyczka posadzonego na wiosnę. Pozdrawiam
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1304
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Ciągle kwitnące róże
Diękuję Iwona. Po kilku latach hodowania i ... czytania tutaj na forum
też będziesz miała dużą wiedzą na temat róż . Życzę pieknych i dorodnych róż.
też będziesz miała dużą wiedzą na temat róż . Życzę pieknych i dorodnych róż.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże nieustająco kwitnące
Wspaniały wątek !!!
Przecież o to chodzi, aby nasze ulubienice, oglądać właśnie nieustannie ... .
Zastanowię się i też coś wkleję .
Przecież o to chodzi, aby nasze ulubienice, oglądać właśnie nieustannie ... .
Zastanowię się i też coś wkleję .
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże nieustająco kwitnące
Mary Rose - odpada - ma przerwy w kwitnieniu ponad 2 tygodniowe. Kwitnie często Bonica.
- katja
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Róże nieustająco kwitnące
U mnie bez przerwy kwitnie Pomponella i Ice Lady.
Bonica odpoczywa między kwitnieniami.
Bonica odpoczywa między kwitnieniami.
Pozdrawiam
Kasia
Kasia
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16062
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże nieustająco kwitnące
A u mnie od wiosny do późnej jesieni kwitnie mało popularna różyczka Tom Tom.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7288
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Róże nieustająco kwitnące
U mnie kwitnie nieprzerwanie Tourbillon
Jednak ostrzegam, golutko od dołu
Czy ktoś jeszcze ma z nią takie problemy?
Jednak ostrzegam, golutko od dołu
Czy ktoś jeszcze ma z nią takie problemy?
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5428
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Róże nieustająco kwitnące
Zaskoczyła mnie informacja o Mary Rose...u mnie zachowuje sie jednak inaczjej, po trzytygodniowej burzy kwiatów miała wyraźną przerwę, w czasie której notabene straciła większość liści...potem zakwitła ponownie, ale to już nie było to...może starsze egzemplarze są bardziej wytrwałe?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Róże nieustająco kwitnące
A mnie gefylt kwitnął jedynie ok. 3 tygodni:( Może dlatego, że mam ją dopiero drugi rok.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7288
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Róże nieustająco kwitnące
Jak mogłam zapomnieć w wiecznie u mnie kwitnącej Pastelli
Dodać należy, że jest to najzdrowsza z moich różyczek.
dzisiejsze prawie fotki
Dodać należy, że jest to najzdrowsza z moich różyczek.
dzisiejsze prawie fotki