Wybaczcie ...ale nie mogłam wcześniej odpowiedzieć.
Kochane dziewczynki:
Jesienna- dziękuję za odwiedzinki i miłe słowa....grudniczek zawsze mnie zachwyca.
Pati 
wszystko wiem.....już odpisuję. Grudniki są dosyć łatwe w uprawie i bardzo wdzięczne.....zawsze cieszą kwiaty szczególnie w zimie.
Lidziu dzięki ....parapet to takie przedłużenie ogródka

....forma przetrwalnikowa szczególnie na zimne dni.
Saro tak to ta stapelia ma takie kwiaty jak gwiazki.....muszę na wiosnę znaleźć czas i namnożyć bo są bardzo wdzięczne i nadają się na południowy parapet.
Stokrotkania witaj u mnie. Grudnik kwitł ale już kwiatki przekwitły...ale zostawię już go w pokoju.
Dorotko na pewno się doczekasz na kwiatki hoja...jak ja się doczekałam to Ty na pewno
Elciu dzięki.....no właśnie....każdy kwiatek czy młody listek bardzo cieszy...nam nie potrzeba dużo do szczęścia.
Mariolko cieszę się, że do mnie zawędrowałaś. Grudniczek właśnie przekwitł ale mam nadzieję, że w grudniu powtórzy.
mmax dzięki za odwiedzinki. Grudnik został wyniesiony w czerwcu do chłodnej sieni...co roku wynoszę go na podwórko do cienia ale w tym roku jakoś zabrakło czasu i choć do sieni go wyniosłam i tyle dobrze bo przy takich upałach to nawet w cieniu było za gorąco. I tak sobie odpoczywał aż sobie odpoczął i zaczął kitnąć.

Grzeczny i dzielny grudniczek. :P
Koniczynko miło mi, że wpadłaś i dzięki za miłe słowa. :P
Póki co tylko stapelka mnie zaskakuje......pełno ma pączusiów.
