dziewczyny wielkie, ale to wielkie przepraszam i dzięki dla Was, właśnie wróciliśmy z Kołobrzegu krótki ale jak miłe spotkanie z Danuśką i Marysią, super! napisze potem więcej
Danuśka wymęczona jechała chyba nie przekręcę 18 godzin, dotarła dopiero ok.1,oo w nocy do mnie, rano oczywiście wpadłam pokazać swój ogródek a co to nie ważne, że chwaściory i potem jazda do Kołobrzegu a tam Marysi gniazdko przepiękne, zachwycone byłyśmy różami na pniu naszym zdaniem Bonica, rewelacja,
mamy trochę czasu i czekamy na kolejne już na spokojnie spotkanie nad morzem

wówczas będą fotki dziś jakoś to szybko, szybko................
Pochwalę się dostałyśmy od Marysi super nasionka, ale roslinkę to pokaże Marysia no mówię Wam mistrzostwo świata, sama się rozsiewa, pa