Ulcia już kończy niestety, jak większość kwitnących. Zimne wieczory i noce wyraźnie wpłynęły na wegetację
Dorka, a ja wiem

u Marty

Ja mam nawet takiego pięknego pełnego
Przypomniało mi się, że chyba żadnego liliowca oprócz d'Oro nie wstawiłam

Chyba poszukam we wspominkach.
Małgoś, jak się coś później uziemi

takie skutki. Dzisiaj cykałam jeszcze inne dziwaki. Canny

a różyczki, clemki, jeżówki, hibiscusy i dlugo by wymieniać

Wypada wspomnieć o doniczkowych begonkach, daturach, pelargoniach i fuksjach
O jeszcze bratki bylinowe
Zielone są kulki

więc kolorek fiu, fiu
Danuś Tój ogródek cudny, więc chyba większość planów zrealizowana

Gdzie mi tam do Ciebie
Bardzo się cieszę, że zajrzałaś
Aga no właśnie niezbyt w tym roku, one bardzo długo kiełkowały

kilka miesięcy niektóre. Dostałam też od Janusza, ale on ma doświadczenie z wysiewem traw.
Czasem jednoroczne trawki można dostać niedrogo na ryneczku.