Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2

[sokolica]

Bardzo ładnie to wygląda. Niektóre to już kolosy. Prawie wszystkie kwiatki zerkają w okno
Henryku, czy nie miewasz problemów np. z wyciąganiem się roślin? Co prawda nie wiem, jak to jest z Parodiami, ale kiedyś pisałeś, że swoją kolekcję hodujesz na zachodniej wystawie.

[hen_s]

czy nie miewasz problemów np. z wyciąganiem się roślin?

Właśnie to jest moim największym problemem. Parodie bardzo są podatne na wyciąganie się jeśli stoją w rzędach jedna za drugą. Dlatego nimi ustawicznie żongluję przestawiając je bliżej okna. :P

Z tego teź powodu zmieniłem mammillarie na gymnokalicja - o ile te pierwsze w znakomitej większości gatunków potrzebują mnóstwo słońca to gymno już nie. Rosną nieźle u mnie na zachodniej lokalizacji.

To się lubi co dobrze rośnie i co się ma...

[banditoo]

Niektóre Parodie to już niezłe byki. Henryku myślę że Tomek też lubi swoje chwasty, więc myślę że nazwa nie ma tu nic do znaczenia. Myślałem że Parodie nie mają tendencji do wyciągania się, tylko z wiekiem jest to u nich naturalne

[nyskadu]

Ale widok Ale Henryku ty masz strasznie szeroki parapet, czy coś zmodernizowałeś?

[hen_s]

Jacku - ja swoje parodie hoduję już ok. 20 lat i większość tych dużych które widać na zdjęciu tyle mają. Inne są potomkami tamtych.
Rzeczywiście parodie mają tendencję do wyciągania się z wiekiem - dobrze piszesz. Ale jeśli mają mniej światła i słońca czynią to o wiele szybciej. Tak naprawdę to parodie mają tylko śliczne "głowy", reszta korpusu jest co najwyżej przyzwoita a niekiedy wręcz brzydka. Tego się na fokach nie pokazuje ale w starych kolekcjach można to zobaczyć. Dlatego nieraz się odmładza rośline przycinając ją i ukorzeniając głowę.

Agnieszko - to co widzisz to jedna z półek regału w szklarence balkonowej.
Ma coś ok. 40 cm szerokości.

[banditoo]

A noto też? Bo mój starszy notocactus na dole już jest nieciekawy ale co roku kwitnie rewelacyjnie

[hen_s]

Notokaktus bliski krewny parodii - nawet obecnie włączony do rodzaju.
Tyle, że on dużo niżej rośnie i bardziej ciepłolubny ale w tym względzie identyczny.

[darekcn42]

Bardzo ładne parodie P. Henryku! Ja mam tylko jedną P. maxima i normalnie się w tym roku w niej zakochałem, nie kwitła, ale te ciernie powalają. Śliczna roślinka.

[hen_s]

Parodia maxima śliczna nawet bez kwiatów.
U mnie też nie kwitnie - to bardzo kapryśna roślina i zakwita dopiero po wielu latach hodowli w dobrych warunkach! W naszych kolekcjach widziałem kwitnącą tylko w Gdańsku u najlepszego specjalisty w tym rodzaju. Ale tam rośliny mają... naprawdę dużo lat - moje są ich potomkami.

[banditoo]

A na jakiej podstawie połączono Parodie z Noto?

[hen_s]

Dla mnie one inne - ale to wizualnie.
Morfologicznie ponoć to ta sama rodzina, też kwiaty podobne.

Teraz się robi badania z mikroskopem nasion i tkanek roślin. Widać tam rzeczy gołym okiem niewidoczne...

[banditoo]

Z tym podobieństwem kwiatów bym dyskutował, raczej nie mam problemu z rozpoznaniem po kwiatach czy to parodia czy noto.

[blabla]

Ja chciałem się odnieść do wyciągania się parodii z wiekiem. Co ciekawe czegoś takiego praktycznie w naturze nie ma. Rosną właściwie prawie zawsze jako kule oprócz może kilku gatunków typu Parodia cintniensis, Parodia ritterii czy Parodia horrida. Reszta to zawsze kształt kulki albo nawet pokrój krowiego placka z koluchami. Pewnie u nas mają szansę dłużej pożyć i udaje się im urosnąć w kolumnę albo zwyczajnie mają mniej światła.

[hen_s]

Raczej mają mniej światła. I lepsze warunki niż w naturze, więcej pożywienia. Stąd większe (wyższe) rosną...
W czeskich starych kolekcjach widziałem kolosy metrowe o średnicy kilku centymetrów i naprawdę nie wyglądały dobrze.

[blabla]

W Czechach również takie widziałem. Ale tam rośliny, zwłaszcza w starych kolekcjach, trzymane są pod szkłem i do tego latem zamiast wietrzyć Czesi malują szklarnie wapnem i utrzymują dużą wilgotność powietrza i podłoża przy niemałym udziale Previcuru. To powoduje lawinowy wzrost ale i wyciąganie się roślin.
Kilka parodii męczę i u mnie we foliaku i nie mam żadnych kompleksów jeśli chodzi o ciernie. A czy z czasem roślinki nie będą się wyciągać to czas pokarze. Na razie są one jeszcze za młode i mają kształt rozdeptanej śliwki.