Krysiu

moja rodzinka mnie wstrzymuje...

ja już bym walczyła z chwastami...
Jolu,Zytko

tego orzecha nie będzie nie miał owoców...to jeszcze zasłaniał widok z okna...
Bina12-Ewa

kochanie dlaczego poszłaś w moje ślady
..a tak na poważnie bardzo Ci współczuję życzę zdrówka trzymajmy się nadziei
..."że jutro będzie lepiej"
...oj odbijemy sobie na wiosnę...

no cóż jesteśmy ofiarami naszej zachłanności na ogród...
Stasiu

tak wyczytałam na forum ale nie pamiętam u kogo
