Pora na kolejnego podopiecznego (pokazywałam go pytając czym czym są małe cosie

dzisiaj znam juz odpowiedź na to pytanie)
Jest to
Bulbophyllum nympholitanum :
Najpierw w całości (roślina była przesadzona z oryginalnej doniczki, gdyz bardzo jej usychały korzenie, cienkie w większości na wierzchu, nowy domek chyba jej się podoba, gdyz wypuściła nowe przyrosty - dalsze zdjęcia):
Trzy przyrościki, o których juz pisałam (jeden z nich ma juz liścia długości starych):
I czwarty - malutki, który znalazłam po powrocie z Rz.:
