Dziękuję Wiktoria...nie mów o dokupowaniu doniczek...wróciłam od babci ze szpitala i 3 kwiatki przyniosłam... ale gdzies je dosadzę, bo nie mam miejsca na kolejne doniczki
Z braku miejsca wymyśliłam,że mogę do półki przyczepić taki domek dla storczusia
Aeschynanthus Bell zyskał nowy domek:))) myślę, że jeszcze na tym kwietniczku z drutu dorobię na dole półkę i cosik by się i tam zmieściło
Stokrotkania nie nie poszerzam parapetów, bo mieszkam na razie jeszcze z rodzicami...jak kiedyś pójdę na swoje to tam będzie pełno miejsca na kwiatuszki:)
agarow78 mam szczepki Aeschynanthus Bell jak jesteś zainteresowana to zapraszan na pw:) są prosto cięte z roślinki lub mam takie co już tydzień moczą nóżki:) ale korzonków jeszcze nie mają
Lidka wiem mi ciągle jest mało kwiatów...sama nie wiem dlaczego ale jak jakiś widzę, którego jeszcze nie mam i jeszcze jak on ciekawie kwitnę to chęć jest nie powiem jak duża aby go posiadać:) sami rozumiecie przecież:)
Aeschynanthus bardzo ładnie prezentuje sie na tym kwietniku, ja mam małą sadzoneczkę aeschynanthus tylko nie wiem czy to ta sama odmiana bo mój troszkę inaczej wygląda ale już nie długo będzie kwitł :P
Patrycjo wiele z nas tak ma, że upychamy roślinki po wszystkich katach i ciągle jest nam ich mało
ale jak to mówią potrzeba jest matką wynalazków i Ty znalazłaś świetny sposób na powieszenie storczysia.
Pomysł z półeczką pod kwietnikiem jest też ciekawy i warto go wprowadzic w życie.