Ogród jackon - prezentacja lilii wodnych

[jackon]

następne odmiany wodnych kwiatków

[jackon]

kilka następnych kwiatków lilii wodnych

[Jagodka]

Od dawna podglądam Twój wątek i jestem pełna podziwu .

Nie wiem , jak to się dzieje Jacku , że miałam cztery kolory lilii n/n , w tym jedna Rene Gerard , a teraz wszystkie kwitną na czerwono .

Natomiast liście u jednych są zielone , u drugich bordowo zielone , a u następnych prawie bordowobrązowe . Nie są przy tym duże , raczej małe lub średniej wielkości . Teraz mam dodatkowo od miesiąca żółtą , ale ma spore liście i kwiat duży , ale była nieoznakowana , bo właściciel nie wiedział co ona za jedna .

Piękne masz lilie , zwłaszcza w różu i bladym koralowym kolorze , że nie wspomnę o reszcie ; żurawki , trawki , storczyki .

[jackon]

Rene Gerard jest lilią bardzo ekspansywną
kupowałaś lilie z niepewnych źródeł, to już pierwszy błąd (niezgodność odmianowa), do tego nie znając odmiany ciężko określić głębokość jej posadzenia
nie wiem jakie podłoże stosujesz, są odmiany, które do obfitego kwitnienia potrzebują dobrego nawożenia
kolory liści są normalne, natomiast ich wielkość może świadczyć o ubogim podłożu, do tego brak kwiatów
często w handlu sprzedają małe kłącza lilii, na kwitnienie nieraz trzeba czekać 3-4 lata
dlatego zawsze proponuję zakupy w sprawdzonych firmach
jeżeli chodzi o lilię żółtą, to pewnie Chromatella, odmiana szybko rosnąca i dość obficie kwitnąca
aby unikać takich błędów należy zawsze dokładnie przed zakupem poznać odmianę, poczytać jakie są jej wymagania
na innym forum opisałem trochę odmian
http://gardenforum.vot.pl/viewtopic.php?t=1196
zimą pewnie opiszę następne, na razie czasu brak

[Jagodka]

Dziękuję za naświetlenie problemu , odnośnie słabego kwitnięcia być może jest to przyczyną też małych liści . Ale ...nigdy , nawet na samym początku nie miały liści dużych .

Widzisz Jacku , że tak się składa , że ja swoje lilie mam z wymiany , sprzed 8 lat . Były nieoznaczone odmianowo , tylko pod względem kolorów .
Ziemię , jaką stosowałam , to mieszanka gliny , piasku i torfu . Wsadzone są do doniczek , potem osadzone w prostokątnych koszykach , obciążonych kamieniami .
Dodam , że oczko miało do ubiegłego roku głębokość od 0,5 m ( półki ) do 1,20 m . W tym roku zostało spłycone i ma w tej chwili na całej szerokości 0,8 m .

[jackon]

bardzo prawdopodobne, że masz odmiany małe i usadowione są za głęboko
torfu nie stosuje się jako podłoża do lilii wodnych
w następnym roku wciśnij w doniczki pałeczki nawozowe osmocate, to powinno pomóc

[Jagodka]

Ślicznie Ci dziękuję Jacku za podpowiedż .

Powiedz mi proszę , jaką ziemię dać , by rosły zdrowo i w czym tak naprawdę je sadzić ? Czy w koszach ażurowych , a jeżeli tak , to w jakich dużych ? Ja zauważyłam taką rzecz ; sadzę do ażurowych koszyczków , wyłożonych włókniną / flizeliną , potem ziemia i reszta , czyli lilie , kamyki i kamień obciążający . Dodam , że w oczku mam też zwykłe karasie .

[jackon]

ważne jest aby ziemia była ciężka, nie przywiązuje nigdy do tego szczególnej wagi
z reguły wrzucam normalną ziemię z ogrodu
nie stosuję nigdy dużych pojemników, są to zazwyczaj doniczki 2 litrowe, w których robię sporo otworów
kłącze po jakimś czasie i tak opuści pojemnik, będzie swoim systemem korzeniowym pobierać pokarm z wody lub z osadzonego mułu
chodzi tylko o to aby zakotwiczyć lilię
czas pokaże, czy zasobność pokarmowa stawu wystarcza na dobry rozrost lilii
w nowo założonych oczkach trzeba podłoże wzbogacić o pałeczki osmocate (to proste, tanie i skuteczne rozwiązanie)

[Jagodka]

Jesteś super chłopak , dzięki wielkie . A jeszcze jedno , co jaki czas należy je przesadzać , czy wtedy , gdy słabo kwitną , czy też wówczas , gdy system korzeniowy wypełni całą doniczkę , a ziemi prawie nie ma ?

[jackon]

super to jestem starcem
trzeba kontrolować rozrost rośliny w doniczce, jeżeli jest sporo odrostów trzeba je przyciąć
ja to robię co 4-6 lat, w zależności od odmiany
pamiętaj, że lilie najlepiej ciąć na początku wiosny jak tylko ruszy wegetacja i gdy wyraźnie widać odrosty
albo na przełomie końca sierpnia i początku września
wtedy pocięte kłącza zdążą się jeszcze dobrze ukorzenić przed zimą

[Jagodka]

Nie ważne , ba , nie istotne ile się ma lat , ale na ile się czuje . No , a przecież jesteś chłopakiem , a nie dziewczyną , czyli dobrze się wyraziłam . Jakoś starzec kojarzy mi się z siwym , przygarbionym , z długą brodą i nijak mi do Ciebie nie pasuje .

Dzięki ponownie za naświetlenie interesującego mnie tematu .

[jackon]

brodę dopiero zapuszczam
i garba hoduję

[przemekg]

Tylko jak posadzimy lilie do tak małych pojemników jak 2litrowe doniczki to jak się trochę rozrosną to wypłyną na powierzchnię razem z doniczką i bryłą korzeniową , mam ten problem od dawna i nie znalazłem skutecznego sposobu na utrzymanie rośliny pod wodą.

[Jagodka]

i garba hoduję

Chyba roślinnego

Tylko jak posadzimy lilie do tak małych pojemników jak 2litrowe doniczki to jak się trochę rozrosną to wypłyną na powierzchnię razem z doniczką i bryłą korzeniową , mam ten problem od dawna i nie znalazłem skutecznego sposobu na utrzymanie rośliny pod wodą.

Nie wiem , jak u Ciebie Przemku , ale ja wkładam dwie , czasem trzy doniczki do koszyka prostokątnego , wkładam obok obciążające kamienie i nigdy mi nie wypłynęły lilie . Dodam , że drutem przeplatałam poprzez ażurowe otwory w koszyku , podtrzymując doniczki .
Teraz zasadziłam do takiego koszyka , olbrzymią lilię żółtą , rozrośniętą potężnie , a obok dałam dwa kamienie .

[jackon]

obojętnie jaki pojemnik się zastosuje, lilia wcześniej czy później wypłynie
dzieje się tak dlatego, że łodygi i liście wypełnione są powietrzem
ja po prostu do doniczki lub kłącza przywiązuję kamień
stosowanie mniejszych pojemników jest pomocne przy wyciąganiu roślin z oczka
przerabiałem 20 lat temu duże kosze, samemu nie mogłem ich wyciągnąć z wody
efekt kwitnienia i rozrastania się roślin taki sam
z dużego kosza kłącza też uciekną