Mały sucholubny zbiorek

[nolina]

Mieszkam też w bloku.Ubiegłej zimy ,zimowałam po raz pierwszy w piwnicy.
Z tym ,że jest okno małe, bo małe ,ale jest cały czas uchylone i temp była 10 stopni i niżej.
Z zimowaniem jest problem jak mieszka się w bloku

[darekcn42]

Zimowanie temat rzeka, każdy ma swoje sposoby, najrozsądniejszym wyjściem jest strych. Tylko trzeba uważać z temperaturką. Moje rośliny zimowane były w temperaturze powyżej 20 stopni tylko były solidnie zasuszone, jak widać nic im się nie stało i kwitną należycie. Sam się dziwię. W tym roku przechodzę z zimowaniem na wariant ,,B" chłodne zimowanie, zobaczymy jakie będą tego konsekwencje .

[sokolica]

Dziękuję, że jesteście tacy pomocni. Trzymam się cały czas tego strychu. Jak to wyjdzie w praktyce, czas pokaże. Na pewno będę na bieżąco doglądać, jakie są wahania temperatur i jak się rośliny mają. W razie gdyby coś było nie tak, skrócę im okres zimowania, skręcę grzejnik w pokoju, zainwestuję w grubsze piżamy i tyle.

Na chwilę zostawiam Gymnokalicja i pokażę, co jeszcze przytachałam z Chorzowa:

Pachypodium lamerei


Senecio rowleyanus


Tephrocactus papyracanthus (po zrzuceniu przez małego szkodnika, zamiast jednego, mam trzy. A raczej będę mieć, jeśli się ukorzenią)


Do Gymno oczywiście wrócę, ale z góry uprzedzam, że to znowu będzie zgadywanka

[banditoo]

Szkodniki najlepsze są grilowane . Przynajmniej miał wyrzuty sumienia?

[sokolica]

Przynajmniej miał wyrzuty sumienia?

Jeszcze nie mówi, ale i tak wątpię W każdym razie Gymnole są bezpiecznie wysoko

[lampart111]

Pachypodium bardzo owłosione.

[Reposit-08]

Tephrocactus papyracanthus (po zrzuceniu przez małego szkodnika, zamiast jednego, mam trzy. A raczej będę mieć, jeśli się ukorzenią)

Znam ten ból - a właściwie chyba większość forumowiczów, bo prawie każdy miał taką przygodę z tym Tephrocactusem

Palemka jaka zieloniutka - trochę zazdroszczę, bo moja zmarniała w czasie remontu, z drugiej strony za niedługo zima i i tak wyłysieje

I nie może zabraknąć również pochwał kierowanych w stronę Twoich ulubieńców - gymno - przybywa ich w zastraszającym tempie.

[sokolica]

Palemka może wyłysieć. Będzie jeszcze ciekawsza

Wracam do swojej "specjalizacji".
Wyłapałam takie dwie sztuki:

Gymnocalycium gibbosum v. fenelii
Nie bardzo pasuje mi to v. fenelii do barwy korpusu. Nie wiem, czy taka forma istnieje. Nie znalazłam żadnych zdjęć w sieci, w takiej formie. Bardziej przypomina v. nobile




I kolejna zagadka. Roślina podpisana jako Gymnocalycium sp. de marayes. Jedyne, co udało mi się znaleźć to tyle, że Marayes jest nazwą geograficzną, a Gymno o takim nazewnictwie nie ma. Wygląda mi na Gymnocalycium schickendantzii, którego jedno ze stanowisk naturalnych jest właśnie Marayes, San Juan w Argentynie

[nyskadu]

Nieżle sie obłowiłaś, czyli warto było jechać?

[Spy]

Super gymnole! Pierwszy gibbosum ma bardzo ładne ciernie, pasują mu
Daleko nie musisz szukać, nasz forumowy kolega ma tę odmianę. LINK
Drugiego zapewne dobrze zidentyfikowałaś. Justyna ma podobnego i podpisany jest jako delaeti, a to odmiana schickendantzii. LINK No, ale dla pewności dobrze poczekać na kwiaty, które wyrastają typowo z boczków.
PS. Do przydatnych linków polecam dodać (jeśli jeszcze nie widziałaś) galerię kolekcji Mieczysława Siwca

[sokolica]

Agnieszko subiektywnie patrząc, było warto. Mam w domu pokaźny gąszcz zielonych i kilka nowych, ciekawych kaktusów.
Krzysiek dziękuję za rozpoznanie Galerią M. Siwca posiłkuję się notorycznie

Swego czasu upatrzyłam u Was jedną sztukę, której nigdzie potem znaleźć nie mogłam. A dziś dostałam go w prezencie przedurodzinowym Nie wiem skąd i jak, ale kolejny kaprys z listy, odhaczony.

Tephrocactus geometricus

[hen_s]

Do przydatnych linków polecam dodać (jeśli jeszcze nie widziałaś) galerię kolekcji Mieczysława Siwca

Mój wieloletni Przyjaciel - razem zamawialiśmy, wysiewali i wymieniali się roślinami przez ładnych kilka lat. Wspaniała kolekcja, doskonały hodowca i fotograf - tylko polacać!

[nolina]

Piękny Też mi się marzy taki

[darekcn42]

Śliczna roślinka, a jakże ciekawa!

[moritius]

Tak się zbieram i zbieram, żeby tu w końcu napisać, że obejrzałem zdjęcia ;). Widzę, że twoje upodobania skierowane są w kierunku gymnolków. Bardzo fajne rośliny, choć szczerze mówiąc nie gustuję w ćwikle . Najwartościowszym okazem (z gymnolków, a mam ich aż 3 ) w mojej kolekcji jest G. ochoterenai v. scoparium od Henryka ;).
Widzę, że kolejna osoba posiada roślinę moich marzeń - T. geometricus. Nie wiem, czy istnieje równie wdzięczna roślina wśród opuncjowatych (no może Puna bonniae i Opuntia microdasys v. albispina) ;).
Kolekcja się rozrasta intensywnie - tak trzymaj