Mój ogród przy lesie cz.6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ankha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2378
Od: 5 kwie 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. białegostoku

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Pięknie trawiaście ;:196 , u Ciebie ciągle lato :tan
Tyle jeszcze do przyswojenia... a i tak głupia umrę
spis wątków -Ankha
Mikroogródek - aktualny
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko przepiękne trawiaste widoki u Ciebie......ostatnio oczarowały i mnie trawy.....a tak długo mnie nie ruszały ;:223 Koniecznie muszę i ja posadzić sobie ich troszkę, ale niestety wchodzą w rachubę tylko maleństwa albo średniaczki, bo na większe nie mam miejsca....
Jesienią przyciągają wzrok jak magnez :D
x_m-i
---
Posty: 2658
Od: 19 cze 2007, o 09:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Lubię widok wielgachnych traw przy oczku. Nadają jemu specyficznego uroku, a to z kolei przyciąga wzrok :D
Tajeczko, masz również bardzo ładne róże. Moje niestety chorują i jakoś marnie wyglądają.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

piękne widoki, Tajeczko! rabaty wyglądają elegancko a trawy - niesamowicie rozrośnięte - wprost szałowo zdobią ogród.... Marcin ma rację co do specyficznego klimatu, który tworzą... jest pięknie!
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11689
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Ale trawy zaszumiały , nie tylko róże wyhodowałaś piękne ale i trawy też masz bujne ... przepięknie wyglądają ...a wnuczka to już uczennica 3 kl. więc chodzi do szkoły a o działce nawet słyszeć nie chce...nad czym babcia ubolewa... :?jeszcze jutro będziemy razem i będzie już po chorobie... :)
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
x_m-i
---
Posty: 2658
Od: 19 cze 2007, o 09:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

aguniada pisze: Marcin ma rację
Aguś, mów mi tak jeszcze :P Rosnę i rosnę :;230
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko, takim widokom mówię zdecydowane TAK! Trawy, trawy...Ja się chyba pozbędę spartiny, jakoś mnie w tym roku denerwują te zwieszające się kłosy...Albo wytnę :)
Chociaż różane widoczki też były urzekające...Wymyślasz swoim różom, że one nie takie najnowsze odmiany...Ale jakie wdzięczne i zdrowe!
aga111
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1965
Od: 9 sie 2011, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Piękna kolekcja traw.O tym czasie pięknie szumią na wietrze.
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

wszystko ma swoje pięć minut, teraz trawy są najpiękniejsze, to zdjęcie z mostkiem bardzo mi się podoba, ładnie muszą wyglądać na wietrze, a szumią przyjemnie?
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Aneczko witaj. :wit
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. ;:196
Sądząc po kwiatach, jeszcze bardzo kolorowo, szczególnie jak róże kwitną, ale te liście z jesionu, które w nadmiarze myślę opadają i zawalają mi rabaty, to już jesiennie się robi.

Agniesiu masz rację.
Trawy w ogrodzie o tej porze ładnie wyglądają, choć może nie takie roztrzepańce jak spartiny, ale na rozplenicę może się skusisz ?
Ona nie wędruje i się nie wykłada.
Jak się zdecydujesz, to służę sadzonką. ;:196

Marcinku witaj.
Dziękuję za odwiedziny. ;:196
Róże w tym roku wyjątkowo zdrowo rosną, chociaż kilka odmian także już prawie bez liści.
Pozbyłam się Dorothy Perkins, które najwcześniej zaczynały chorować.
Latem podlewałam gnojówką z pokrzyw, no i nie cierpiały na wskutek suszy w tym roku, co na mojej piaszczystej działce nie jest bez znaczenia . :)

Aguniu dziękuję. ;:196
Jesteś bardzo miła. :)

Maryniu cieszę się, że Wnusia zdrowieje. :D
Mój starszy wnuczek, jak był malutki, to mnie bardzo chętnie ,,pomagał,, w ogrodzie.
Teraz mi także chętnie pomaga, ale jak mam problemy z internetem. :;230
Drugi wnuczek (2 l.) bardzo chętnie ''pomaga'', mówi ja siam, ja siam.
Ale za kilka lat z pewnością także przestanie. :)

Dla Agusi i Marcinka za nić porozumienia, która nawiązała się w moim wątku. ;:167 :;230

Martusiu spartinę trzeba ujarzmiać za młodu, dopóki za bardzo się nie rozrosła.
Moja zaczęła wrastać w róże okrywowe, a kłącza ma bardzo mocne.
Nie wiem, jak M sobie z nią poradzi wiosną.
A pędy się bardzo wykładają, co mnie także denerwuje, myślę, że miskanty są mniej ekspansywne, tyle, że potrafią wymarzać.
Moje róże już mi się opatrzyły, chciałabym nowości, a szkoda wykopywać. :)

Aguś dziękuję za odwiedziny. ;:196
Trawy w ogrodzie jesienią muszą być, zimą także ładnie wyglądają przesypane śniegiem. :)

Uleńko witaj. ;:196
Cieszę się, że Ci się podobają moje trawy.
Najbardziej rozwichrzonej spartiny nie obfociłam, gdyż mnie denerwuje, bardzo się rozrosła.
Ta przy mostku także będzie wiosną ograniczona.
Nie wiedziałam, że one takie ekspansywne, ale na wietrze wspaniale szumią.
Moim zdaniem najfajniejsze są jednak rozplenice.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajka pisze:Agniesiu masz rację.
Trawy w ogrodzie o tej porze ładnie wyglądają, choć może nie takie roztrzepańce jak spartiny, ale na rozplenicę może się skusisz ?
Ona nie wędruje i się nie wykłada.
Jak się zdecydujesz, to służę sadzonką. ;:196
Tajeczko jak zawsze jesteś hojna ;:196 jeśli to nie problem to będę bardzo wdzięczna.....mam wielką ochotę posadzić sobie kilka takich niewielkich trawiastych ślicznotek . Czy mogę mieć nadzieję, ze ta sadzoneczka przywiedzie Cię w moje skromne progi?.....wiesz już że to bliziutko....krótka chwila jazdy.....a w ogródku jeszcze można bardzo przyjemnie posiedzieć przy kawce.....zapraszam bardzo, bardzo serdecznie ;:196
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Agniesiu kochana. ;:196
Bardzo chętnie przyjechali byśmy do Ciebie, ale na razie to nie możliwe, gdyż wprawdzie w sobotę będziemy na wsi, ale musimy zaraz wracać, gdyż córka przyjeżdża, żeby zostawić Adasia, idzie do szpitala.
Ale nigdzie nie szukaj rozplenicy, całą kępę mam do oddania, więc sobie zrobisz kilka sadzonek. :)
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko strasznie się cieszę ;:138 aż cała kępa ;:138 Jesteś kochana ;:196
Mam nadzieję, ze u córci to nic poważnego.....życzę jej zdrówka....
A na Was czekam w każdej chwili....jak tylko będziecie mogli to serdecznie zapraszam.
Uściski dla Adasia, mam nadzieję, że już całkiem doszedł do siebie ;:196
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko widoczki piękne, zachwyciłam się oczywiście świecznicą. W sobotę byłam we Florexpolu i nabyłam sobie odm.Atropurpurea z pąkiem mam nadzieję że będzie ładnie pachniała.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Agniesiu Adaś dochodzi powoli do siebie, ale ta trauma, jaką przeżył w szpitalu trochę odcisnęła piętno na jego psychice, nieraz budzi się z płaczem.
Jeszcze się umówimy z przyjazdem, może w drugą sobotę. :)
Dziękuję i pozdrawiam. ;:196

Joluś witaj.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. ;:196
Mam nadzieję, że Twoja świecznica okaże się pachnąca. Skoro ma pąka, to jeszcze zakwitnie w tym roku. :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”