Witam po bardzo długiej przerwie!!!
Tak się złożyło,że nie mogłam bywać na forum przez pewien czas, ale mam nadzieję,że nie zapomnieliście całkiem o moim ogrodzie i znów będziecie mnie odwiedzać.
Zapraszam ponownie, ogród znów otwarty!
Ja w każdym razie bardzo się cieszę,że znów zobaczę Wasze ogrody, a na pewno mam mnóstwo do oglądania po tak długiej przerwie.
Przepraszam za brak odpowiedzi na Wasze posty, teraz pewnie większość już nieaktualna, ale odpowiadam.
DALA ? rozmawiałyśmy wyjątkowo późno kwitnących kwiatach krzewuszki...Teraz, oczywiści, już nie ma po nich śladu, Dalu, ale jeszcze uchowały się bratki. Cóż to są za żywotne kwiatuszki..!
Inna rzecz,że jesień w tym roku ciepła i bardzo sucha! U mnie od bardzo dawna nie spadła kropla deszczu ( chyba ponad dwa miesiące), co mnie bardzo martwi, bo jesienią rośliny, szczególnie zimozielone, powinny się przecież porządnie napić. Coś tam podlałąm, ale czy to wystarczy..?
Cieszę się,Dalu,że popierasz moją ?ceglaną koncepcję?! A powojnik Maria Skłodowska-Curie muszę mieć, bardzo mi się podobał. Ma być w sprzedaży w przyszłym sezonie.
MARGO ? Gosiu, ja mam wszystko od razu..?! Przecież widziałaś mój ogród - wszystko zaczęte, a nic nie skończone! Co prawda, jest koncepcja całości, ale realizacja idzie stopniowo i zdecydowanie za wolno...
Chociaż czasem myślę,że lepiej pozwolić ?odleżeć? się pomysłom. Często trzeba czasu na wypracowanie doskonalszej koncepcji. Ja ciągle kombinuję...planuję... obracam każdy pomysł 10 razy...a często, gdy już podejmę decyzję , zanim zdążę ją zrealizować ? stwierdzam,że nie dostrzegłam oczywistych rzeczy i wprowadzam zmiany.
Zazdroszczę Ci tej spontaniczności..! Ja , niestety, tak nie potrafię.
DANIO ? ja odkryłam urodę traw niedawno, Dorotko. A taka ozdoba ogrodu jesienią jest wspaniała.
Podobno można te ekspansywne trawy sadzić w wielkich donicach bez dna,żeby ograniczyć ich rozpychanie na rabatach.
Ja z kolei myślę,że ich jedyną wadą jest niezbyt atrakcyjny wygląd do późnego lata.
Rozplenice mam dopiero pierwszy sezon, więc nie mam pojęcia co może powodować brak kwitnienia.
DODAD ? dzięki za uznanie, Dorotko. Kosmosy siałam kilka razy, ale zawsze kupowałam nasiona. Może nadgorliwie wypieliłam samosiewy. W tym roku dostałam sadzonkę białego kosmosu, którego nigdzie nie mogłam kupić. Wetknęłam go w Białym Ogrodzie , z nadzieją,że się rozsieje. Zobaczymy , co z tego wyjdzie. Nasion nigdy nie zbierałam.
Hortensje to jedne z nielicznych krzewów, które już w pierwszym sezonie wyglądają atrakcyjnie i potrafią zachwycić kwiatami. A odmiana Bobo wydaje się warta grzechu!
TAJKA ? dziękuję za miłe słowa, Tajko! Ta różowa hortensja drzewkowata,która Ci się spodobała, już jest w sprzedaży, była nawet do kupienia na wystawie.
Wykładanie się roślin to istotna wada, cieszę się,że nie ma tego problemu z rozplenicami, bo bardzo je lubię.
Z cukinii miałam wiele radości w tym roku. Nie wiedziałam ,że one są takie plenne i za dużo i za gęsto nasadziłam na mojej niedużej grządce. Jak to jest,że człowiek coś czyta, a do niego to nie dociera..? Pisano przecież ,że dla takiej rodziny jak moja wystarczą 3 krzaczki, a ja wsadziłam 6...
Piszesz,że duże wyrzucać na kompost...nie miałam sumienia tak robić! Czy takie duże cukinie są szkodliwe? Pamiętam w dawnych czasach głównie takie były w sklepach i się jadło... Oczywiście, te małe są smaczniejsze, ale nie wiedziałam,że tamte trzeba wyrzucać.
JACEKP ? w tym roku dosadziłam sporo traw, Jacku. Rozplenice japońskie, trzęślicę modrą, trzcinnik krótkowłosy i turzycę Ptasie Łapki. Mam nadzieję,że będą dużą ozdobą ogrodu w przyszłym roku.
Czy Twoje ścieżki ceglane są z cegły rozbiórkowej? Co to znaczy,że wymagaja remontu, czy trzeba je wymienić? Obrzeża rabat nie będą tak narażone na ścieranie, ale myślałam też o zrobieniu ścieżki, czy odradzasz ten pomysł?
MAGENTA ? sadziłam 2 rodzaje kosmosów, Magento. Jeden cosmos bipinnatus (podwójnie pierzasty), ma takie koperkowe listki i bardziej subtelne kwiaty. Oraz kosmos siarkowy- ten jest trochę inny (według mnie nieco brzydszy) i ma pomarańczowe kwiaty. Warto go jednak wykorzystać.
Ach, ta nasza słabość do hortensji...A producenci kuszą ciągle nowymi odmianami. Mam nadzieję,że moja Annabelle wiosną odżyje.
U mnie w ogrodzie też strasznie sucho! Ciągle czekałam na deszcz i podlałam zimozielone tylko raz, obawiam się, czy to wystarczy...W zeszłym roku nie było takiej potrzeby.
SURE ? Agatko, te rozplenice ze zdjęcia (z kotkami) to odmiana Hamelm, taka przynajmniej kupowałam. Jest mniejsza, do 60 cm wysokości.
A grupa z drugiej fotografii to rozplenice od Magos ,nie znam odmiany, ale wyglądają,że będą większe. Tam akurat mogą się rozrastać. U Asi 0809 w ogrodzie widziałam dojrzałą kępę rozplenicy (piękna!) ? była ogromna!
[IZA] ? Izuniu, uwierz, ja też za Wami tęskniłam...
Była taka sytuacja, Izo, że cegły nawet nie tknęłam! Jestem zmartwiona, bo liczyłam,że sporo zrobię jesienią. Wiadomo,że wiosną jest urwanie głowy z pracami w ogrodzie. Ale cóż...
Książkę Bodil Malmsten ?Cena wody w Finistere? czytałam, nawet kilka razy. Uwielbiam ją! Często , kiedy mi źle, po nią sięgam i nieodmiennie wprawia mnie w dobry nastrój. Cieszę się,że Tobie też się podobała i że o mnie pomyślałaś.
?Białe koncepcje? autorki częściowo zrealizowałam, chcę jeszcze dosadzić białe prawoślazy . A w ogóle dosadzam coraz więcej białych kwiatów w całym ogrodzie...
VERTIGO ? Moniko,rzeczywiście bukszpany od Soczewki są świetne! (jestem Jej bardzo wdzięczna ,że takie ładne mi wybrała!) A cena rewelacyjna! Mam nadzieję,że jeszcze będę mogła dokupić trochę w nowym sezonie. A te zamierzam postrzyc na kule wiosną, teraz ich nie ruszałam . Posadziłam je w kilku miejscach, na nowo tworzonych rabatach. Sama zobacz, jakie dorodne!
WANDA7 ? ciekawa jestem , jak Twoja nowa turzyca pomarańczowa przetrwa zimę, Wando... Szkoda by było takiej ładnej rośliny. A ja już planowałam jej zakup. Będę o nią pytać Cię wiosną. A sernik także będę piekła.
PATKAZA ? dziękuję za pochwałę mojego ogrodu, Patkazo!
Co do wymagań świetlnych, rozplenica według katalogu szkółkarzy lubi cień ,a hortensje półcień. Moje hortensje ładnie wyglądają nawet w pełnym cieniu, chociaż pewnie nie osiągają pełni swojej urody. A może Twoje doświadczenia są inne? Rozplenice dopiero posadzone, więc tego nie sprawdziłam. Bardzo bym się zmartwiła...
Wrzosowisko wymaga słońca i kwaśnej , lekkiej ziemi. Moje po kilku latach , po raz pierwszy nie okryte stroiszem, zmarzło całkowicie tej zimy. Musze je robić od nowa. Kiedy jest specjalne stanowisko dla wrzosowatych, lepiej rosną, tym bardziej,że posadzone w dużych grupach wyglądają najbardziej atrakcyjnie.
A soku z czarnego bzu zrobiłam zdecydowanie za mało! Chyba w przyszłym roku będę szukać dodatkowo czarnego bzu na polach. Z moich 3 sporych krzewów chyba mi nie wystarczy.
ELLAP75 ? Elu, bardzo się cieszę,że zdecydowałaś się napisać ciepłe słowa o moim ogrodzie! Nie żałuj klawiatury, wiesz jak uszczęśliwiają ogrodnika pochwały jego ogrodu, nawet 10 razy słyszane!
Jesteśmy sąsiadkami? Więc koniecznie proponuje spotkanie wiosną! A na razie zapraszam w odwiedziny wirtualne.
DAFFODIL ? dziękuję, Asiu!
EDYTA1 ? zapraszam, Edyto, jak najczęściej! Co prawda, o tej porze roku ogród jest mało atrakcyjny, ale będę na pewno pokazywać zdjęcia wspomnieniowe.