Mój ogród przy lesie cz.6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
krzysztof01
1000p
1000p
Posty: 2082
Od: 17 mar 2010, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajka pisze:... liście zimowitów wyjątkowo rzucają się w oczy, są bardzo duże. :)
To wiem, przecież też mam zimowity choć nie tule co TY :wink:
Róże piękne i bynajmniej nie pospolite, a tak w ogóle to co to znaczy pospolite w przypadku roślin.
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko śliczne te zimowity.Bardzo pięknie u Ciebie.Nalewkę na malinach nastawiałam ze dwa tygodnie temu?
Róże ślicznie kwitną u mnie coraz słabiej.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Ewuniu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. ;:196
Ja chciałabym także jeszcze kilka róż dosadzić, tylko miejsca brak, ale M w sobotę ma wykarczować jeszcze jednego jałowca, a jeszcze waham się nad sosną czarną, która bardzo gubi igły, pomimo, że oznak choroby, ani szkodników nie widać.
Wówczas zyskałabym dużo miejsca na nowe róże. :)

Agniesiu dziękuję. ;:196
Róże The Fairy rosną bardzo zdrowo i całe obsypane pąkami.
One tak zawsze mają, kwitną do mrozów.
Przewracanie zimowitów może być związane z tym, że cebulki są za płytko.
Moje z kolei te dawniej posadzone uciekają w głąb podłoża.
Wykopywałam komuś, to siedzą na głębokość szpadla. :)

Małgosia nie znam odmiany tego astra, gdyż on rósł u nas od zawsze, sadziła go jeszcze moja mama, ale nie pozbywam się go, gdyż kwitnie późno, po przymrozkach, jak już nie ma kwiatów w ogrodzie.
Moje róże także trochę odpoczywały w lipcu, ale na nowych przyrostach dostały pąków i niektóre kwitną.
Dwie róże Dorothy Perkins zostały wykopane, gdyż ciągle marzły, muszę coś poszukać na ich miejsce.
Zawiodły także Chopiny, zakwitły późno tylko raz, a nowych pąków nie zawiązały. :)

Aguś u nas pierwsze przymrozki to już są pod koniec września, ale październik często bywa ładny, więc róże będą nadal kwitły. :)

Krzysiu oczywiście, że masz zimowity, więc przyznasz mi rację, że ich liście, gdy zżółkną, a później brązowieją to do dekoracyjnych nie należą.
Dziękuję, że Ci się moje róże podobają. :D
Definicja moich pospolitych róż brzmi: Są osiągalne w każdym centrum ogrodniczym i nie trzeba sprowadzać skądś tam, albo wypisywać. :;230

Gosia moje tylko niektóre róże ładnie kwitną.
Zimowity, gdy kwitną, to rzeczywiście są piękne, szkoda tylko, że tak krótko.
Nalewkę robiłaś z maliny Polana tej jesiennej, więc może powinna jeszcze trochę postać z owocami.
Moją malinową zlałam po dwóch miesiącach chyba. :)
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Piękne róże i jaka bogata kolekcja.
Niektóre pierwszy raz widzę np Romance i King Arthur. Bardzo ładne.
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11689
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Pięknie kwitnące róże i odmiany :shock: ,z którymi spotykam się po raz pierwszy... ;:138 .Miejmy nadzieję,że jeszcze długo pocieszymy się kwitnącymi roślinami w tym sezonie ...
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
Jagusia
1000p
1000p
Posty: 3193
Od: 24 lis 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Piękne róże i odmianowe... ja mam nazwanych tylko kilka... ale to nic. Wszystkie róże są piękne. A jeszcze jak tak bujnie kwitną jesienią jak Twoje...
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Teresko piękny festiwal różany ;:224
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajko, u mnie łodygi liliowe też wciąż straszą, chociaż większość przycięta z powodu pleśni. Mam zamiar wykopać wszystkie i oddzielić młode przyrosty. Przy niektórych pojawiły sie rachityczne dzieci. Sadzę w koszykach, więc nie mają miejsca na prawidłowy rozrost.
Róże masz śliczne, krzaki wyglądają, jak czerwcowe :D moje też kwitną, ale zdecydowanie skromniej.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
aleksanderk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7024
Od: 13 lip 2009, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Pięknie kwitną Twoje różne. Oby tak było jak piszesz do przymrozków . U mnie nie tak dużo ,ale paków też jeszcze sporo .
x-d-a

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko, o tej porze wszystkie kwitnące roślinki cieszą, a zwłaszcza takie piękne róże :D
U mnie drugie kwitnienie róż jest bardzo skromne i właściwie nie wiem, z czego to wynika :roll:
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Iduś dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. ;:196

Maryniu na razie piękna pogoda i aż mnie podpieka, że na co dzień nie mogę przebywać w ogrodzie.
Ty z pewnością swoją działkę co dziennie odwiedzasz?
Pozdrawiam Cię serdecznie . :)

Jagusiu róże staram się kupować z nazwą odmianową, ale np w tulipany to już zwątpiłam, w ubiegłym roku miałam bardzo dużo podmienionych, że już je nie zapisuję.
Dzięki, że podobają Ci się moje róże. ;:196

Agniesiu- Agatko dziękuję. ;:196

Basiu witaj. :wit
Twoje róże także są śliczne. ;:108
Będziesz miała mnóstwo pracy z liliami, ale wiosną odwdzięczą Ci się pięknym kwitnieniem.
Ja swoich lilii także wszystkich nie przycięłam, chociaż nie mogę patrzeć na te brązowe łodygi.
W koszyczkach nie sadzę, choć powinnam, gdyż nornice grasują.
Wiosną, jak co roku uzupełnię wyjedzone . :)

Aleksandrze witaj. :wit
Myślę, że pąki na różach, jeśli będzie ciepła i długa jesień, to jeszcze się rozwiną. :)

Daluniu u mnie w ogrodzie kolory zawdzięczam obecnie przede wszystkim różom, gdyż hortensje maluszki, tego roczne nabytki, a astry jesienne ociągają się z zakwitaniem w tym roku, może z powodu suszy.
Różom staram się w miarę możliwości przycinać przekwitające kwiaty, dzięki temu wybijają nowe pędy z pąkami. :)
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11689
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Masz rację Tajko - na działce jestem codziennie ale w tym tygodniu dopiero po południu , bo wnuczka trochę przeziębiona i mam "opiekę". A pogoda przepiękna i sprzyja pracom jesiennym tylko susza okrutna, musimy podlewać szczególnie wysiany " poplon" a przy okazji inne rośliny,które ostatnio zmieniły miejsce oczywiście... ;:108 Kilka róż i u mnie kwitnie chociaż nie tak atrakcyjnie jak Twoje... :wink: ale widzę,że jeszcze niektóre się rozkręcają oby pogoda jak najdłużej dopisała to się jeszcze pocieszymy... ;:100
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Maryniu witaj. :wit
Zdrówko wnusi najważniejsze, gdyby była zdrowa, to z pewnością zabrałabyś ją ze sobą.
Ale dzień jeszcze dość długi i ciepły to zdążysz wpaść na działkę.
U mnie także bardzo sucho.
W niedzielę cztery godz podlewaliśmy ogród, gdyby nie kora, to połowę by wyschło.
Życzę zdrówka Twojej Wnusi. ;:196
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tak susza naprawdę daje się we znaki. Ale faktycznie tam gdzie na rabatach kora tam lepiej rośliny wyglądają. Trochę jednak wilgoć trzyma.
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Iguś masz rację, kora jest nie zastąpiona, szczególnie jak ogród daleko.
Ziemia tak nie wysycha i chwasty łatwiej wyrywać z rabat, gdyż ziemia się nie zaskorupia. :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”