Stwierdziłam , że lepiej kuleczki zasypać niż je wybierać.
Gdzie jest trochę więcej miejsca to robię głębszy otwór , zgarniam tam kulki i zasypuję.
Agnieszko, współczuję . Uważaj tylko gdzie będą majstry stawiali rusztowania...
Iguś , ciągnie mnie by odwiedzić Ciocię ale brakuje mi wolnych weekendów.
Zrobiłam przegląd wszystkich żurawek .Musiałam kilka posadzonkować.
Córka poinformowała mnie , że na ten rok zakończyli prace zewnętrzne .
W takim stanie przez jakiś czas domek pozostanie.
Nie mają już funduszy na szlachetny tynk . Jeszcze jest dużo do zrobienia w środku.
