Mam 3 takowe sztuki po poprzednim właścicielu-jednak nie wiem dokładnie co to jest-czym się różni azalia od różanecznika-niby w nazwie stosuje się je często zamiennie...zielona w tym jestem....
Pomożecie w rozpoznaniu-czy to dopiero jak kwiaty wypuści-jeśli coś wypuści-ale wygląda po zimie spoko
Tylko żeby rh zakwitł trzeba odpowiednio o niego zadbać, moja sąsiadka ma kilkunastoletniego i ani razu nie kwitł, zawsze kwiaty przemarzały, nie dbała o hp ziemi, nie nawoziła, sama jestem ciekawa jak będzie tej wiosny.
Nie wszystkie azalie zrzucają liście, mam taką która jest zimą zielona.
Ciekawe, że czarownica i nie potrafi rzucić uroku żeby zakwitła.
Ale jak w tym sezonie o nie zadbasz to w przyszłym kwitnienie murowane.
Stwórz im razem jedno wspólne miejsce, nie koniecznie na słońcu, najlepiej w półcieniu.
Musisz wykopać dołki, a jeszcze lepiej jeden większy, wypełnij go kwaśnym torfem zmieszanym z trocinami, igliwiem, nieodkwaszanym kompostem- może być obornik np granulowany w ilości garść do dwóch na krzak, po posadzeniu obficie podlać. Jeżeli w ogródku nie masz kwaśnej gleby to dobrze będzie jak brzegi tego dołka wyłożysz folią, aby sąsiednia gleba nie odkwaszała nowej grządki. O ile możesz przywieźć ściółki z lasu spod sosen lub dębów to było by bardzo cenne.
Dodatkowo warto zastosować oprysk florovitem płynnym, lub podobnym nawozem, pomoże to roślinom szybciej dojść do pełnej kondycji. Stosowanie sypkich nawozów sztucznych ograniczyłbym do minimum, bo można nimi bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Zygmor dziękuję bardzo za cenne rady Tak sobie wcześniej już umyślałam przesadzenie w jedną kępkę ziemia u mnie pewnie kwaskowa bo rośliny kwasolubne w większości rosną i jakoś się trzymają
ZAczaruje je to na pewno zakwitną