Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Jola, u mnie też róze jeszcze w doniczkach. na razie walczę z mączniakiem i szykuję miejsca :wink:
Dalu, ja tez poczyniłam już jakieś cebulowe zakupy ;:224 Ale poluję na czosnki niskie. U nas nie widziałam, pewnie będę musiała zamówić.

Dostałam takiego hibiskusa. Nie jest to co prawda piękność, ale darowanemu.... Myślę, że jak sie rozrośnie, będzie ładny widok.
Obrazek

i zwiastuny jesieni :(
Obrazek

Obrazek

Maju, to Comte de Chambord. Piękna róża, pachnąca, zdrowa, ale niestety kwiaty bardzo nieodporne na deszcze. Pierwsze kwitnienie przypadło na deszcze i widziałam raptem trzy ładne kwiaty :(
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Dorotko, dzięki, ale szkoda. Jest piekna - szukam dalej ;:108
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

dodad pisze:Zastanawiam się jak to się stało. Miałam kilka doniczek z zakupami a po tygodniu pracy w ogrodzie, uziemianiu roślin doniczek mam dwa razy tyle :;230 :;230 Chyba muszę działki dokupić :;230 Duża paleta zastawiona dokładnie :;230
Ot, cuda jakieś! O rogu obfitości to coś tam słyszałam, ale o palecie to nie :;230 Ja bym się nie martwiła takim stanem rzeczy :) Wiadomo, że nic tak nie cieszy, jak sadzenie! Tylko czemu przesadzanie, które jakby w tej samej kategorii czynności ogrodniczych się mieści, już mniej?
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Marta, dobrze ci się śmiać, bo ty na polu masz sporo wolnej przestrzeni a ja się teraz zastanawiam gdzie się w z tym wszystkim pomieszczę :(
Warzywniak w likwidacji, ale tam miejsce na róże przeznaczone :wink:
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

artam pisze:Ot, cuda jakieś! O rogu obfitości to coś tam słyszałam, ale o palecie to nie :;230
Świetny tekst :;230 U mnie to samo z tymi doniczkami. Jedne ubywają inne przybywają. Grunt, ze ruch w interesie jest ;:224
Śliczna chryzantema- jaki cudny, nasycony kolor ;:167
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Mam takiego hibka ;:224 święta prawda, ajak się rozrośnie jest na co popatrzeć :uszy Poczekać należy ;:108 bo kwitnie bardzo obficie.
Chryzantem nie posiadam i chyba jeszcze długo ;:224
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Różne cudowności zobaczyłam, ale paleta obfitości najcudniejsza :;23
Fajna ta jarzębina, wygooglałam sobie :D Ale Granatnaja to ona nie jest.... i dobrze :wink:
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Działki dokupić...czyż nie mamy wszyscy takich dylematów ;-) Niezły pomysł z paletą, przynajmniej cżłowiek ma przegląd tego, co ma do posadzenia aktualnie.
U Ciebie jest istny zagajnik Poulsenek ;-) Clair jest przepiękna, moja jakoś o tej porze nie zachwyca, no ale jeszcze parę tygodni kwitnienia...Marselisborg niestety pozbywam się, jest piękna i bezwartościowa :-( - dla mnie ten poziom zdrowotności przy nowoczesnych różach jest nie do zaakceptowania. Myślałam, że to kwestia nieco zacienionego stanowiska, ale u sąsiadki rośnie na patelni i tak samo wygląda...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Ido, cos z tymi donicami jest :roll: Ale jak ma nie być kiedy wykopuję roślinę i dzielę ja na kilka części :;230 Jedna wraca na miejsce a reszta do doniczek. A czeka mnie jeszcze dzielenie host :roll:
Chryzantemy, trzy bidulki, kupiłam na ryneczku po 1 zł. teraz pięknie zaczynają kwitnąć. mają zimować w gruncie.
Mam jeszcze kilka krzaków w zeszłym roku przyniesionych z cmentarza pog koniec listopada. Przezimowały w szklarni, wiosną wkopałam do gruntu. na razie piękne krzaczory się zrobiły. Zobaczymy czy przeżyją pod gołym niebem.
Obrazek

Jolu, czekam na jego rozrost, bo na razie szczerze powiedziawszy mnie nie zachwyca :( Mam jeszcez drugiego (biały z czerwonym okiem) ale na razie w donicy - a jakże :wink: Mała siewka, misi dorosnąć a poza tym miejsca nie ma :;230
Chryzantemy.... cóż jesienią każdy kolor wskazany.

Iza, no nie jest ;:224 Ale i takie brunatne owoce będą ładnie wyglądać. A białą i tak kupię ;:108
Paleta... miejsce do sadzenia będzie jak w końcu zdobędę wywrotkę ziemi :roll: Czas nagli a ziemi nie widać. Na razie zostaje podlewanie doniczek. Dobrze, ze w jednym miejscu.
Róże na razie przechodzą kwarantannę, ale przyznam się, że nie najlepiej w tych donicach wyglądają. Może jednak wysadzić do gruntu i tam kurować?
Jeżeli w ogrodzie masz taką ziemię jak w donicy z bodziszkiem to współczuję ;:224 Jako żywo piaskownica.
Czy to może być ten mączniak rzekomy?
Obrazek
Wycięłam porażone pędy, opryskałam, oberwałam wszystkie podejrzane liście, obserwuję :(

Aga, mam taki kawałek za siatką przeznaczony do sprzedaży, ale trochę drogo chce :( . Z drugiej strony wycięłabym cieniące mi ogród drzewa. Ale kasa.....
Poulsenki u nas najlepiej dostępne, bo do ogrodniczego przychodzą róże z Florpaku :) Moja druga Clair ... szkoda mówić. Jednak duże, rozrośnięte krzaki kupione w donicach to jest to.
Marselisborg z bólem serca ale chyba też pożegnam :cry: Strasznie sie ogołociła :( Jednak to chyba jej cecha a nie "zasługa"miejsca. Ale szkoda mi bardzo
Obrazek

Późnoletnie klimaty
Obrazek Obrazek

Zakwitła świecznica :heja Co prawda jednym kłosem ale jest
Obrazek
Rhapsody in Blue też
Obrazek
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Właśnie zamówiłam Marselisborg i zmartwiłyście mnie bardzo ;:223 trochę za późno doczytałam o jego nieodprności :wink: a na Twojej fotce zachwycający ;:108
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Oj nie bądź taka i pozwól sobie na jeszcze maleńki kawałek ziemi. Tym bardziej, że wiesz co byś na samym początku zrobiła z robiącymi cień. Ale rozumiem.
Różyce kwitną Ci przepięknie i cieszą oko. Ty masz rozrośnięte roślinki i musisz je dzielić a ja dokupić muszę :;230 .
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Ach te mączniaki i plamistości, u mnie też się szerzą we wszystkie strony i nie tylko na różach. Przede wszystkim jest za ciepło i sucho w dzień, a za zimno i mokro w nocy i dlatego grzyby rosną ale tylko na roślinach bo w ziemi za sucho. :evil:

Ale i tak pięknie Ci kwitną różyczki, zieloności jak zwykle cudne a zakupy fajne. :lol:

Ty masz paletę obfitości a ja zaplecze pełne doniczek ale i tak byle gdzie potykam się o doniczkę której zawartość już dawno powinna być uziemiona ale tak sucho jakbym sadziła na pustyni więc lepiej niech siedzą w doniczkach. :uszy
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Sadzić się nie da, bo ziemia spękana i sucha :? Wczoraj kolejne dołki łomem kopaliśmy ;:14 a i podlewanie "automatyczne" poszło w ruch, nie ma wyjścia, bo susza straszna :(
Chciałam usunąć przekwitłe żurawkowe kwiatostany, a tu cała uschnieta żurawka została w ręce :cry: Dzisiaj uziemię krótkopędy, może się przyjmą :?:
Z "gołych" różyczek i mnie najgorszy jest Tourbillon :evil: choć kwiaciory cudne. Czemu dałam go z przodu rabaty ;:14
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Basiu, Marselisborg jest przepiękna, szkoda, że taka chorowita :( Co dziwne, do połowy sierpnia nie miała jednej plamki a potem poszło błyskawicznie :( Zetnę ją teraz do zera, najwyżej nie przeżyje zimy, trudno, będzie miejsce na nowe róże :wink:

Ilonko, chętnie bym nabyła tą działkę, ale gość ma 18 arów i chce sprzedać w całości a dla mnie to trochę zbyt drogo :(
To prawda, roślinki sie rozrastają i zaczyna się robić ciasnawo :wink:

Majeczko, to prawda, różnica temperatur między dniem a nocą robi się spora. Popadać by mogło bo susza okrutna. W sobotę nabędę w Lidlu pompę do studni to wreszcie podleję porządnie ogród. Na razie czerpie wodę z jeziorka :(
To, że róże jeszcze kwitną to chyba zasługa mojej gliny, która jednak trzyma trochę wilgoci, przynajmniej głębiej.
"Zapaletowanie" ma ta zaletę, że podlewanie donic ograniczone do jednego miejsca :wink: Chociaż mam jeszcze doniczkowe przedszkole w cieniu koło kompostownika.

Jola, ja na szczęście jeszcze łomu używać nie muszę, ale łopatę ciężko wbić. Wczoraj wykopałam jedna różę, przy sadzeniu dałam jej dobrą ziemię lekko wymieszanż z moja gliną i teraz okazało się, że ona jak w donicy siedziała :( Nie wiem czy nie lepszym wyjściem jest sadzić do rodzimego podłoża bez większych dodatków. Może miałyby cięższy start, ale na dłuższą metę.... Przynajmniej będę się korzenie rozrastać w poszukiwaniu pokarmu a tak siedziały sobie w miłej, mięciutkiej ziemi i ani myślały się rozrastać.
U mnie szykują sie przemeblowania różane, bo niektóre posadzone z przodu okazały sie być sprinterkami i cienią mi na przykład Pastellę ;:138

Wczoraj usunęłam z różanej rabaty kosmosy, które lekko ją zdominowały :;230 mam teraz bukiet w domu a różyczki zyskały troszkę światła ;:3
Obrazek

Obrazek

Trawy szumiące - bardzo mi się podobają ;:108
Obrazek
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)

Post »

Dorotko,
wspaniale juz rozrosły ci się trawy :D urocza fotka! ;:63
mam nadzieję, że za dwa lata tez mi tak urosną :roll:

Odnośnie odporności na choroby róż, widzę, że trzeba dać róży 2-3 lata na zadomowienie się w ogrodzie.
Początkowo niektóre chorują, szczególnie w takie lato jak mammy teraz,
ale po dobrym zakorzenieniu nabierają "krzepy" i nie są już tak wrażliwe, jak by się wydawało.
Marselisborg jest opisana na HMFie jako bardzo odporna na choroby, warto dac jej szansę :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”