Dziś kilka moich gymnokalicji - tych bardziej uciernionych.
Też te o których pisaliśmy wcześniej.
Znalazłem nieco czasu i przjrzałem dokładnie wszystkie dostępne mi materiały o Gymnocalycium ritterianum w kontekście nowej rośliny Magdy. Okazuje się, że jest to bardzo zmienny gatunek, jego ciernie też są zmienne od mocnych do szczątkowych... Kwiat również jest niejednolity. I bądź tu mądry.
Oto moje dwa
Gymnocalycium ritterianum P219, La Rioja, Sierra Famatina, Arg., 1800 m - starsze pozyskane z kolekcji Zdenek Schlesinger (Czechy), drugie z wysiewu nasion z katalogu Jaromir Dohnalik (Czechy).
Gymnocalycium cardenasianum
Gymnocalycium spegazzinii, El Obelisco, Salta, Argentina
Gymnocalycium ochoterenai fa. polygonum
