Ulcia, kolorowe krasnale w czerwonych czapeczkach nie zdołałyby mnie skusić
Olu, krasnalom nie będę zmieniała koloru, podoba mi się, że wtapiają się w otoczenie i trzeba się przyjrzeć, żeby je wypatrzyć.
Hibiskusy nie pachną, przynajmniej moje.
Kupiłam mix zawilców i kwitły na różne kolory. Ostrzegano mnie że mogą przemarzać, ale nie będę wykopywać na zimę. Klimat u mnie łagodniejszy niż w Polsce, więc może przetrwają, zaryzykuję.
Witaj
Meggi
Ani się obejrzysz, a twój ogród też wkrótce zapełni się roślinami.
Uwielbiam oglądać jak powstają nowe ogrody, zaraz lecę do ciebie obejrzeć wszystko dokładnie.
Umieść w podpisie adres swojego wątku, łatwiej będzie do ciebie trafić.
Aniu, z rozchodnika jestem bardzo zadowolona, długo wygląda atrakcyjnie.
Z zawilców też, kwitną jeden po drugim i na skalniaku ciągle mam inny obrazek. I jest jeszcze efekt niespodzianki, nigdy nie wiadomo, jaki kolor będzie następny. Mam nadzieję, że nie przemarzną i będę się nimi cieszyć również w przyszłym roku.
Monia, no tak, u ciebie w lesie wiewiórki to 'chleb powszedni'
Aga krasnali cały czas przybywa we Wrocławiu.
To miasto zawsze mi się bardzo podobało, ale w ostatnich latach szczególnie wypiękniało.
zaczęła kwitnąć dalia
