Gabiś - to dopiero początek balkonowej odysei......
Jeszcze Cię zanudzę widokami z niego.......
Daluś - lilie o tej porze to prawdziwa frajda.
Mam nadzieję, że chociaż jedna z nich będzie pachniała.
Pani sprzedająca je nie za bardzo miała pojęcie które pachną a odmiany to już były ponad jej siły.
Ignis - jeden bukiecik to zbiór trawki z wycieczki po polach w górach.
A drugi mieszany to prezent od sympatycznej naszej forumowiczki Lidzi, która mam nadzieję, zechce niedługo założyć swój ogrodowy wątek.
Balkonik stale zielony i kwitnący pomimo jesieni w ogrodzie.
Chociaż po tych upałach trochę popaliło mi pelargonie, ale nadal coś ciągle kwitnie.
Andrzeju - bliżej niż myślisz.
Wszystko to już są pojedyncze bukieciki albo ostatnie kwiatki.
Stasiu - faktycznie o tej porze odpoczynek na balkoniku to wielka przyjemność.
Bo na dworze, to już raczej już leżakowania nie będzie.
No może jeszcze w ten weekend o ile prognoza się sprawdzi.
Jadziu - takie cienkie i drobne liście mają też niektóre normalne liliowce.
Winogrono na pewno postara się w przyszłym roku.
Tylko dobrze zabezpiecz go na zimę.
Jak podrośnie da sobie potem samo rady.
Ale na starcie trzeba o niego trochę zadbać.
Ja też będę wysiewać niedługo nasionka i bardzo się cieszę, że jest trochę tych nasion.
Madzik - a dlaczego nie jesteś pewna ?
Taki pełny zawilec to musi być dopiero rarytas.
Co do wymiany to nie ma sprawy.
Żeby tylko ten mój chciał przezimować.
Loki - oczywiście, ze ma.
Pod warunkiem że jest słoneczna i w miarę ciepła.
Na lilie kupowane w lipcu trzeba bardzo uważać.
Często sa sprzedawane z uszkodzonym lub złamanym stożkiem wzrostu.
Taka lilia na pewno nie wyrośnie a cebula najprawdopodobniej zgnije.
Jacku - to prawda.
Szkoda, że nie nie ma takiego zestawienia liliowców pod katem całorocznego kwitnienia.
To ze ma tego drugiego zawdzięczam pomyłce w zakupach liliowcowych.
Gaura ma czerwone liście w kropki.....

to wklej mi proszę

jej fotkę, jeśli masz.
Wiesiu - wielka frajda kiedy za oknem liście lecą a na balkoniku pachną lilie.
Były jeszcze datury ale w tym roku zawiodły i już nie kwitną.
A Stellę chyba masz w ogródku - nie kwitnie ?
No to balkonik na poprawę humoru i złej pogody.
