
Maju również dziękuję. Tak sad jest spory, gdy kwitną te stare drzewa to na działce jest jak w raju.
Mamy jabłonie, śliwy węgierki, które niestety już bardzo słabo owocują, wiśnie i śliwy langrody. Niestety niektóre drzewa już nie owocują ale i tak ich nie wycinamy, bo dają przyjemny cień na działce.
Gosia fuksje lubią cień, ale jednak troszkę słońca też potrzebują. Moja rośnie pod bzem i słońce ma tylko przez 3-4 godziny dziennie potem w tym miejscu panuje półcień - troche słoneczka przez liście bzu sie przebija.
Aniu miło mi, ze podoba Ci się u mnie. Dzieuje za nazwę i fotkę różyczki. Musze koniecznie ja kupić, nawet już ją namierzyłam w jednej szkółce. Śliczne sa te malutkie kwiatuszki.

Poczytałam o Knirpsie -też ją kupię. Ale ten opis sprawił, że kilka razu się roześmiałam -fajne tłumaczenie niektórych wyrazów

Magda poszukam jakiejś fotki, teraz to ona już zaczyna chyba przekwitać i raczej wiecej kwiatków nie bedzie miała. Zresztą to dość młody okaz - ma zaledwie rok.
Beata iglaczek był w bardzo okazyjnej cenie -no nie mogłam go nie kupić. Zresztą to jednyny taki okaz u mnie.
Aguś miło mi, ze się o mnie martwisz. Faktycznie dużo roślin mi się podoba. Ale do kolekcji to mi jeszcze daleko. Mozna powiedzieć, ze mam kilkanaście egzemplarzy róż i żurawek a reszta to pojedyńcze sztuki z gatunku. Sporo przybyło w tym roku w przyszłym na pewno trochę jeszcze kupię
