Dziękuję Mariolko:) oby twoja lista chciejstw się szybko spełniła:)
A teraz dalsza część kolekcji...za dużo tych zdjęć aby na raz je wszystkie dodać
ostatnia najmniejsza ze zroslich moich... no chyba, że jakąś mam jeszcze w drugim magicznym mieszkanku... część kwiatów powywoziłam do babci mojej, bo się u mnie nie mieszczą wszystkie:D:D
Bergenia... pójdzie na balkonik, ale ona najgorzej zniosła podróż... była schowana w kartonowym pudełku ale listki ucierpiały...mam nadzieję, że z czasem nabierze sił i odżyje
Peperomie zwane pieniążkami
Grudniki...niestety nie oznaczyłam ich przed przewozem i nie wiem, który na jaki kolor będzie kwitł...czas pokaże
Kaktus wiem że będzie kwitł na żółto i czerwono nie znam nazwy:(
Moja próba ukorzenienia róży...będzie nakryta jeszcze butelką plastikową z otworem:) zobaczymy czy się uda ukorzenić
Kalanotche czy jakoś tak...już przekwita...ale z nim się nie umiem dogadać jakoś...
najzwyklejszy bluszczyk
Bananki
Cymbidium...kiedyś z braku funduszy okleiłam doniczkę znalezionymi poczas wakacji kawałkami kafelek
Kolejne Anturium zwane Antkiem kwitnie bez przerwy:)
Anturium 3w1 zostanie rozsadzone i z jednego z nich poeksperymentuje z podziałem bulwy...i zobaczymy czy coś z tego wyjdzie:)
Kolejne Phalenopsisy przecenkowe...są u mnie już dość długo ale na razie listki puszczają
To moje ukochane anturium stoi w cieniu i jak kwitnie to kwiaty ma serednicy większej od mojej dłoni:))
Nowy nabytek szeflerka
Oncidium z 2 nowymi przyrostami
Miltonia...postraszyłam ją wyrzuceniem na śmietnik przed przyjazdem do domu i jak wyciągałam ją z ziemii to zauważyłam 3 nowe korzonki, więc powiedziałam jej że leci doPolski również:D:D<a href="
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... b93eeb311f" target="_blank"><img src="
http://images41.fotosik.pl/1052/4daeb6b93eeb311fmed.jpg" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/></a>
cymbidium
Próba ukorzenienia lawendy... trzymam mocno łapki aby się udało...wtedy miałabym na balkonik:))
Moje avocado 2 sztuki jednocześnie wsadzone do doniczki ma 4 miesiące...i zauważyłam, że p[odczas mojej nieobecności mamuśka wsadziła do tej samej doniczki 2 listki fiołkó na razie fiołków nie ruszam niech się ukorzenią ... cieszy mnie bardzo, że avocado tak pięknie rośnie w moim pokojku, gdzie nie ma słonka a jest tylko sam cień:)
reo meksykańskie
phalenopsis
Chamedorcia kuchenna:) tam kwitnie częściej
sadzonki truskawek mam nadzieje, że się przyjmą... wtedy je poprzesadzam do osobnych doniczek, teraz z braku juz pojemniczków wykorzystywałam co miałam pod ręką
Begonia koralowa, anturium i trzykrotka
Tych dwóch każdy chyba zna i nie trzeba ich przedstawiać:D:D
i ich mamuśka
skalniaczki ale nie znam ich nazw
Ratowane anturium, aeonium, euphorbia milli i 2 królowe jednej nocy... dzieci od mamuśki, której kwitnienie prezentowałam trochę wyżej:)
A tu mieszaninka... paprotki 3 rodzaje poucinałam im liście, bo i tak by podróży nie przetrwały, komarzyca oj zbierze się i odżyje i coś jeszcze co kwitnie na czerwono ale nie znam nazwy
Chamedorcia pokojowa:)
Gwiazda betlejemska...jedyny kwiat, który podczas podróży się złamał... część wsadzona do ziemi, a korona się moczy i czekam na korzonki
nowy nabytek aeschynanthus
phalenopsis uratowanz ze śmietnika...znalazłam go z ułamanym pędem kwiatowym...myślałam ze już nie zakwinie w tym roku a on puścił dalej ten pędzik i sami zobaczcie jak się odwdzięczył
