które to cię tak bardzo interesują, bo zapewne te co cię interesują masz wszystkie.
Wszystkie to bym miał jeśli stał by u mnie hektar pod szkłem.
W tym roku np. sprowadziłem kilkanaście/dziesiąt echinopsisów hybr., ich jeszcze u mnie nie było. Więc na coś nowego ciekawego ciągle patrzę z uwagą.
Te co pokazałeś to szczególnie warte mojej uwagi:
- hybrydy chamaelobivii (mam raptem jedną sztukę);
- sulcorebutie (tych mam sporo ale "od zawsze" mi się bardzo podobają);
- parodia (penicillata v. nivosa?);
- weingartie;
- gymnokalicja.
Mało??
następna opcja to postawienie dużego foliaka, ale to za rok, dwa.
Dobrze, że masz go gdzie postawić. Ja całe życie marzę o czymś takim i na marzeniach się kończy. Po prostu jest jak jest i w ciasnocie trzeba rośliny hodować...
twojej kolekcji żadna nie dorówna
Ależ co wypisujesz?!
Gdzie porównywać kolekcyjkę balkonową z dużymi kolekcjami pod szkłem czy folią??
-> Patrz przykład Tomka (kilka tysięcy roślin) czy Marka mojego Przewodniczącego Oddziału (mgr) który ma rośliny takie i tak wyglądające, że moje przy nich to mikrusy brzydkie...
Zawsze może być lepiej i ładniej ale... cieszmy się tym co mamy.
