Moj Ogrod-moje miejsce wypoczynku

[kogra]

Przedłużaj Tadeusz, przedłużaj.
U mnie też już po kwitnieniu.
Czas szykować się do zimy.
Dobrze, że mi trochę nasion liliowce zawiązały - będzie zabawa zimą.
No i adrenalina co też z tego wyrośnie.

[tadeo]

Grażyno.Nie napisałem że dotarły liliowce od Selmana.Od trzech tygodni są w ziemi i pięknie się zazieleniły.Miałem obawy bo dotarły w czasie tych największych upałów.Byly to tylko kłącza bez części zielonej.O dziwo zaskoczenie na plus 80% to po dwie a nawet trzy sadzonki.Jutro zrobię fotki.Pozdrawiam Tadeusz

[kogra]

To świetnie, że wreszcie je dostałeś.
Tak długo czekałeś, że można było zwątpić.
Z chęcią obejrzę jak sobie poradziły z tak daleką trasą.
Cieszę się, że wszystkie tak dobrze Ci rosną.
Możesz mi wkleić na pw linka do Selmana z galerią ?
Z przyjemnością obejrzę jego liliowce.

[tadeo]

Grażyno proszę bardzo do Selmana http://www.blueridgedaylilies.com/website/auctions/

Tak wyglądały sadzonki wygrane na aukcji w dniu14 kwietnia.


Sadzonki dotarły 12 sierpnia do gruntu poszły15 sierpnia a tak wyglądają dziś.

[tadeo]

Sadzonki od Stamile z kwietnia,tak wyglądały by sadzonki od Selmana gdyby dotarły w kwietniu.Ale cieszę się że dotarły i mimo perturbacji ładnie rosną.

[kogra]

ale wybujały.
Widać, że dobrze je przygotowałeś do startu.
Dałeś im jakiś specjalny nawóż ?

[tadeo]

Moi Drodzy.Chciałbym pokazać fotkę z rekordem mojego syna.Łapie zazwyczaj karpie daje im buzi waży i wypuszcza do wody.Rybka z zdjęcia ma 16,5 kilograma.Kiedyś na tym forum pisałem o sumach wielkości 2metrów.Niestety nie mam fotki ale mój zięć którego namówił na wędkowanie syn a który nigdy nic większego nie złapał,złapał suma wielkości 170cm,wadze 42 kilo.jak będę miał fotkę to wstawię na razie tylko 16,5 kilo.

[tadeo]

Znalazłem w necie.Mój zięć i jego rekord

[kogra]

Gratulacje dla syna i zięcia za takie rybki.
Czy to na zalewie pod elektrownią ?
Słyszałam, że tam można złapać niezłe okazy.
Sama tam byłam na łowach z mężem kilka razy.

Spojrzałam do linka - dzięki.
I już znalazłam pomyłkę na str 8 .
Mildred Mitchell na pewno nie jest na zdjęciu, tylko jakiś liliowiec z Art Gallery.
Pewno też jest tam więcej pomyłek.
No ale oferta bardzo bogata i jest w czym wybierać.
A możesz zdradzić co kupiłeś ?

[tadeo]

Grażynko nie na elektrowni,a na innym rybnickim zbiorniku.Kiedyś napisałem że z powierzchni wody znikają kaczki,co spowodowało wielkie zdziwienie.Ryby na zbiorniku elektrowni to mutanty,dosłownie .Woda tam jest ciepła to mają super warunki przez cały rok.
Grażyno od Selmana mam;
1.Annabroke Heatherly
2.Bat Flight
3.candid Colors
3.Christmas Greetings
4.Connie Can't Have It
5.Ginger twist
6.Heavenly Pink Fang
7.Lies And Lipstick
8.Lip Smack
9.Magical Mystery Show
10.Mister Right
11.Mood Swing
12.Mort Morss
13.Mount Herman Treasure
14.Pride And Prejudice
15.Second Millennium
16.Tricked Out
17.Wanda Lou Lovely
18.Al Shook Up
Myslę że to ciekawe odmiany

[tadeo]

Grażyno oto moja Mildred Mitchel,wydaje się podobna do tej z aukcji.

[kogra]

Podobna owszem.
Ale moja Mildred nie jest tak ciemno niebieska i nie ma białych obwódek jak na tamtej fotce.
Twoja zresztą też nie ma.
Chciałam porównać i zajrzałam do linku, ale tej pozycji już tam nie znalazłam.
Może fotka była za mocno podkolorowana i dlatego kwiat wyglądał inaczej.
A obrys niebieskiego też tam chyba był inny.
Zaraz sobie obejrzę jakie cuda zakupiłeś.

Ciekawe bo Connie Cant Have It wyglada całkiem tak samo jak X Factor, nawet gabaryty się zgadzają.
Różnica jest tylko w tym, że pierwszy to dormant a drugi to sev.
Chociaż i tu może być pomyłka.
A Lies and Lipstick wygląda jak Faschion Police.
Albo to faktycznie różne liliowce a tak bardzo podobne, że trudno odróżnić na pierwszy rzut oka.

[tadeo]

Grażyno.Lies and Lipstick to -blado różowy z czerwono wiśniowym okiem a faschion Police Ma odcień czerwono machoniowy.Conie Cant Have It i X Factor mają naprawdę dużo podobieństwa.Przypatrz sie na tą Mildred Mitchel.

[tadeo]

Zapomniałem o nim dla porównania-Faschion Police

[kogra]

Widzisz, ale tego na pierwszy rzut oka nie widać.
Przekłamane i przekolorowane fotki wcale tego nie oddają.
I jak tu być pewnym, że ma się to, co się chciało skoro w realu wszystkie wyglądają podobnie do fotki, ale inaczej.
Na dodatek zależnie od warunków glebowych będzie bardziej rozwinięty lub mniej.
Coraz bardziej zaczynam rozumieć Ismenę kiedy pisała, że nie ważne jak się nazywa liliowiec, ważne, że spełnia oczekiwania i dobrze rośnie.