
A co do samej roślinki, to ja mam wrażenie, że jest ona jakby ikoną kaktusiarstwa. Bez względu na to, jaką kto obiera specjalizację, czy jakie ma upodobania, Echinopsis (ten lub inny) w kolekcji jest. Chyba u wszystkich tutaj go widziałam. I chyba właśnie przez wzgląd na te dorodne i piękne kwiaty.