U oster

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Ehhh, kochane Kobietki, żebym tak miała czas jak go nie mam... Tak mi tęskno pobiegać
po Waszych ogródeczkach, poudzelać się co nie co... A tu od kilku dni siedzę z trzema kartkami
przed nosem i stwierdzam z przerażeniem: jeszcze tego nie mam, tego nie kupiłam. Kiedy mój
biologiczny synuś chodził do szkoły, nie wiedziałam, co to jest szkoła: zeszyty, książki, ołówki, kredki,
tenisówki strój na wf... i to było wszystko, a ludzie byli przecież zamożniejsi. Teraz nawymyślali mnóstwo
najróżniejszych "wspomagaczy" do nauki, jak by to miało sprawić, że nasze dzieci będą geniuszami.
A patrząc na statystyki, tak wielu idywiduów nie ma w naszym biednym kraju :(
Właściwie szkoła może się już obyć bez nauczyciela, bo dzieci mają podręczniki do wszystkiego, a im
towarzyszą pomoce metodyczne, więc każdy może się przygotować wg ich instruktażu.
To potworny dramat, bo nie ma tu akcentu ludzkiego. Nauczyciel jest maszynką do produkcji ludzików
wg zamierzonego projektu autora podręczników. Tu nie ma miejsca na samodzielność myślenia, jakąś inwencję,
na kreatywność. Stwarza się tylko takie pozory, ale nie dopuszcza się do głosu socjotechnik,
w których pozwalałoby się dzieciom na wprowadzanie takich zajęć, w których używałoby się choćby burzy mózgów!
To ona pozwala dzieciom na rozwój tolerancji, pokazuje im, że każdy ma prawo do najróżniejszych skojarzeń,
a nie tylko według schematu z góry ustalonego i nie ma innego rozwiązania! Basta! Wszystko wg szablonu,
bo nauczyciel sprawdził wcześniej, co autor miał na myśli, więc odpowiedź gotową zna ;:108 Trochę się
rozpisałam, ale potwornie mnie wkurza obecna sytuacja i robienie dzieciom wody z mózgu: wszystko dostają
na tacy, nie muszą się męczyć ruszaniem "głową" dochodząc do "odkryć własną dedukcją, a to jest najlepszy sposób na pobudzanie aktywności dziecka. Poczucie sprawstwa, "to ja to odkryłem, jestem mądry"! :uszy
Sorry, ja jestem glottodydaktykiem i stwierdzam z pełną odpowiedzialnością, że metody, jakie stosuje szkoła od
lat szkodzą a nie służą dzieciom, bo pęd, w jaki wciąga się dzieciaczki, brak czasu na pomoc mniej zdolnym to
produkowanie "matołów" nie mających w żadnym razie umiejętności wykorzystywania w życiu późniejszym tego, co mogła zaoferować szkoła w okresie nauczania! Stąd moje rozzłoszczenie. Kończę, bo się nakręcam.
I tak o 6.30 rano w poniedziałek stwierdzam, ze nie mam spodenek na wf dla najstarszego dziecka a
zapodziałam gdzieś kartkę z planem lekcji i nie wiem, czy na dziś nie będą mu potrzebne ;:223 ;:223 ;:223
Na koniec, a raczej na początek dnia kilka reminiscencji, żeby nie było, że jakiś wątek buntowniczy ciągnę;

Obrazek
moje krasnalki, ale też przy ziemi, nie? :wink: Starsza uczy młodszą piruetów :heja
Obrazek

A te nie moje, podglądnięte:
Obrazek
Obrazek

Lecę szykować jedno do szkoły. Pa!
Sorry za "matołów", ale to nie moja opinia, tylko drwina z tego, co mówią inni o naszej młodzieży, o
braku u nich zdolności do reflektowania; o tej wszechobecnej dys... dysleksje, dysgrafie, dyskalkulie,
dysortografie, dys..., dys... . A prawda jest taka, że dzieci z problemami z dys... jest zaledwie ok 1 procenta na 100
procent orzeczonych przez PPP. To system szkolny przyczynia się do tych deficytów. Taka jest prawda.
I mam w nosie, czy nauczyciele się obrażą czy nie. Mądry człowiek poszuka przyczyn takiej opinii,
a głupi się obrazi. A ja odeślę każdego mądrego do prof. Rocławskiego i jego metod nauczania i poszanowania
dziecięctwa i praw rządzących tym najpiękniejszym okresem życia czlowieka:lol: :lol:
No, kończę, kończę ;:223
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Nie wyłączyłam kompka przed wyjściem, więc jak -holiczka ;:223 zaglądam, co słychać ;:170
Ale dzięki temu mogę Wam odpowiedzieć:
Przed wyjściem "wpadł' mi w ręce plan lekcji Łukaszka: nie ma dzisiaj wf! ;:138
Spodenki pogniecione, bluzka to samo. DO PRANIA
aagaaz pisze:Ale będzie co oglądać na wiosnę .. Tyle tulipanów kupiłaś .. Śliczne, aby takie też wyrosły :)
Tak, Agnieszko, żeby tylko były zgodne z kolorkiem na opakowaniu i odmiana też ta sama :roll:
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Beatrice pisze: A na poważnie stoi tam naprawdę dużo przyczep, Holenderki też :)
Wiesz, Beatko, mnie pozostaje tylko oglądanie zdjęć w necie. Przejeżdżałam w Gogolewie
obok punktu sprzedaży, postawiłam auto na parkingu i podeszłam oglądać. Nie jesteś w stanie
sobie wyobrazić, co się działo w nim. Kobieta oprowadzająca mnie po włościach i domkach patrzyła
na mnie jak na niespełna rozumu; "tam rzeź niewiniątek a ta sobie chodzi" - pewnie sobie myślała.
Wreszcie nie wytrzymała i mówi: "to może ja pójdę do nich?." A ja na to spokojnie: "Do pierwszej krwi!
Potem się skończy!"
Im o to chodzi, żeby zwracać na siebie uwagę i być w jej centrum. Nie ważne, jakimi sposobami.
Dlatego wszelkie rekonesanse mogę uskuteczniać albo pod obecność męża - wtedy ja sama jadę, albo on
siedzi w aucie a ja zgłaszam mu uwagi i on idzie ogląda, by podjąć jakąś wspólną decyzję (oczywiście w
przypadku poważnego zakupu :roll: )
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Dzisiaj nie było ciekawie w polu;
ledwo wyszłam z dziewczynkami około 9.00, poczułam kropelki deszczu. Wzięłyśmy z sobą parasole:
jest gdzie przesiedzieć w razie deszczu 8-)
Obrazek

i pogoda chciała nas zastraszyć, bo zaraz po rozłożeniu parasoli kapuśniaczek ustał
Obrazek Obrazek

Miałam zaledwie godzinę, więc szybko przygotowałam pod "kopanie". I udało mi się.
Potem odwiozłam dziewczynki na lekcje a przywiozłam Łukaszka; na szczęście przed ulewą
zdążyłam skopać i posadzić kolejnych 28 sadzonek. I na tym poprzestaję. Mam razem nowo posadzonych
112 sadzonek i z tegorocznych 20 plus ich szczepki. I tak przy tej ilości będzie masa roboty w sezonie.
Ale jedzonka też będzie sporo i co do słoików włożyć.
Obrazek Obrazek

Dalej będę kopać podobnie; chodzi tylko o zruszenie ziemi. Czy zdążą mi wzejść poplony? Co siejecie
po ogórkach jako poplon?
Szykuje nam się brygada obsługująca transport truskawkowo-owocowy:
mamy już szofera, mechanika pojazdowego i jego pomocnika :uszy
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: U oster

Post »

No nie ekipa RR :)
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Beatko, jak by co, przeprowadzkę załatwią jak nic :uszy :;230
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U oster

Post »

ależ bedziesz miała truskawek......ojej ;:138 ;:138
zaś kociaki sąpo prostu przesłodkie....wygłaskaj je ode mnie! ;:108 ;:196
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Martuniu, w przyszłym roku będą jeszcze słabe plony, ale drugi i trzeci rok... Miałam kiedyś
najwięcej 120 krzaczków. To było nie do przejedzenia, rozdawałam, bo już miałam dość robienia weków.
Tylko wówczas była nas trójka, syn nie przepadał za dżemami, jedynie soki znikały z piwnicy...ale nie
dam głowy, że za jego sprawą wink: Ale zawsze odmładzam nowymi nasadzeniami tak koło 40 sztuk
świeżych sadzonek. A w przyszłym roku z pewnością tylko 20 będzie drugorocznych, reszta młodziutkich,
jednorocznych. Ale żeby pojeść, wystarczy. Wiele lat nie kupowałam truskawek, a w tym roku musiałam,
bo dzieci latem nie znałyby smaku truskawki, tak marne były moje. Dobrze, że teraz odbiły i rozrosły się.

Kociaki mają dość ciasno, bo zrobił się mały magazyn pod tą starą folią. Trzymam tam stary stolik drewniany,
bo szkoda go wyrzucić, jest w bardzo dobrym stanie :? , kosiarkę i wiele innych niezwykle potrzebnych
przedmiotów ;:223 Ale nie przeszkadza im to pobierać lekcji jazdy :uszy
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Po wczorajszym, deszczowym dniu wstało piękne słoneczko. Oby się pogoda nie zepsuła,
to będzie super w ogrodzie. Mam nadzieję, że tak się utrzyma.
Słonecznego dnia :wit
Awatar użytkownika
Bogumilka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3577
Od: 10 lut 2008, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: U oster

Post »

Witaj pracowita kobietko :wit Truskawek zazdraszczam, bo uwielbiam je i ja też zrobiłam sobie malutkie poletko z truskawkami, ale z myślą o bajdelkach :tan
Stoliczka nie wyrzucaj, bo można na nim położyć jakieś stare kafelki, nózki pomalować i jest nowy nabytek do ogródka. Kawkę przy nim ze smakiem wypijesz :heja
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Bogumilka pisze:Witaj pracowita kobietko :wit Truskawek zazdraszczam, bo uwielbiam je i ja też zrobiłam sobie malutkie poletko z truskawkami, ale z myślą o bajdelkach :tan
Stoliczka nie wyrzucaj, bo można na nim położyć jakieś stare kafelki, nózki pomalować i jest nowy nabytek do ogródka. Kawkę przy nim ze smakiem wypijesz :heja
Boguniu, w taki sam sposób uzasadniłam memu ślubnemu: a on na to: "jeszcze
jeden grat :roll: Zobacz, ile tego masz w komórce". ;:223
Wiem, ale ja się tak przywiązuję do przedmiotów... Nie, no wiem, że to choroba, ale nie
mam na to lekarstwa.

Dziś mama obdarowała mnie kolejnymi rozsadami:
gloksynią, , kilkoma prymulkami, iryskami średnimi (nie znam nazwy), chryzantemami wysokimi (krzaki), pełnikami, cebulkami śpiochów, szafirków, lilii i krokusów.
Oto niektóre z nich, bo nie chce mi się schodzić je obfocić wszystkie:
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Halinko :!: Nasionka, nasionka cynii nadeszły! Dzięki ;:196 ;:196 ;:138
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Gosieńko :!: Gorące buziaczki za nasionka wilca ;:196 ;:196 Nareszcie dotarły. Serdeczne dzięki ;:180
Pozdrawiam.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Bogumilka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3577
Od: 10 lut 2008, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: U oster

Post »

Oj te chłopy wszystko na smietnik, a nie widzą oczami żonki, że taki stoliczek umili Jej życie i uszczęśliwi Ją ;:167
Prezent dostałaś zarąbisty, ale co to za cebulki śpiochy ;:224
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: U oster

Post »

Witaj :D
Trafiłam do Ciebie z wątku afrykańskiego- bardzo dziękuję za miłe słowa ;:167 Uczcicwie przyznaję, że nie przeczytałam jeszcze całego Twojego wątku, ale juz teraz jestem pod wrażeniem wykonanych prac!! Gratuluję!!
Widzę, że i Tobie są bliskie zmagania ze szkołą :) Dziewczynki urocze!!!\
Pozdrawiam Cię serdecznie :wit :D
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”