Przędziorki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
sj410
200p
200p
Posty: 320
Od: 17 sie 2009, o 18:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Alokazja i wełnowiec

Post »

Witam.
Moja alokazja chyba choruje. Jakiś czas ładnie rosła ,wypuściła nawet dużego liścia (30 cm)
Wydaje mi się, że coś ją atakuje ale nie wiem co.

Obrazek

Mączysty nalot na liściu.

Obrazek

A to spód liścia.
Obrazek

Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam Hania.
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Alokazja

Post »

Alokazję najczęściej atakują przędziorki i wełnowce. Jeśli to wełnowce, a tak mi się wydaje, to czeka Cię batalia :wink:
Odizoluj roślinkę, bo te paskudy łatwo się roznoszą. Mechanicznie możesz próbować zwalczać, ale przy tej ilości, to chyba lepiej od razu zastosować chemię. Najskuteczniejszy Bi58. Tylko, że nie nadaje się do pryskania w domu. Dość toksyczny. I pryskanie trzeba po 1-2tyg powtórzyć.
Jednak pewności nie mam, czy to ten szkodnik.
babojola
200p
200p
Posty: 269
Od: 25 maja 2009, o 16:42
Lokalizacja: Słubice

Re: Alokazja

Post »

Ja też mam pytanie odnośnie alokazji.
Dostałam alokazję olbrzymią , ma na razie tylko dwa liście, chciałabym się nią dobrze opiekować ale niestety znalazłam tylko zdawkowe informacje, jeśli ktoś ją ma to bardzo proszę o porady jak ją uprawiać.



Pozdrawiam Jola :)
Mania09
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 5 wrz 2011, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Alokazja

Post »

a moja alokazja taka sama jak w 1 poscie "stoi w miejscu" mam ja już chyba miesiąc czasu i nic jeszcze nie wypuściła ?? to normalne czytałam , ze szybko rosną , ale w przypadku mojej to się nie sprawdza :roll: czy takie plamki na lisciu w 2 miejscach to wynik przechłodzenia ?? bo wyczytałam, ze nie lubią gdy temp spada poniżej 16 st C lubią ciepło i dużą wilgotność powietrza najlepiej postawic ja na 2 podstawce w ktorej umiescic keramzyt , ktory cały czas bedzie mokry zwiekszy to znacznie wilgotnosc wkoło rośliny do tego spryskiwanie i wilgotna gleba, ale bez przesady bo mozna ja przelac a wtedy zginie
babojola
200p
200p
Posty: 269
Od: 25 maja 2009, o 16:42
Lokalizacja: Słubice

Re: Alokazja

Post »

Mania09 dzięki za odpowiedź, będę się starała ale nie wiem jak to będzię, bo w takim przypadku mam tendencję do przedobrzenia, muszę się pilnować :)
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12690
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Przędziorek

Post »

W wielkim skrócie ? udało mi się wyhodować szczep przędziorka odporny bodaj na wszystkie dostępne środki przędziorkobójcze. W każdym razie jest on odporny chociażby na pyretroidy (takie jak np. bifentryna; pyretroidy są składnikami aktywnymi środków takich jak np. Talstar czy Karate), na inhibitory mitochondrialnego łańcucha oddechowego (takie jak np. tebufenpyrad; inhibitory te są składnikami aktywnymi środków takich jak np. Magus). Myślałem, że może makrocykliczne laktony ? których nigdy nie stosowałem ? pomogą. Podczas ostatniego pobytu w Polsce kupiłem więc Vertimec (substancja aktywna: abamektyna). I co? I nic. W trzy dni po oprysku przędziorki radośnie biegają po moich roślinach. Wygląda na to, że moje przędziorki wykształciły już oporności krzyżowe na wszystko. Co gorsza, próbowałem także metod naturalnych ? zakupiłem drapieżne roztocza z gatunku Phytoseiulus persimilis. Nic nie dały.

Straciłem już Fockeę i jednego z trzech bieluniów. -, róża pustyni i klitoria dogorywają. Kroton i żyrafie drzewo są zaatakowane (aczkolwiek jakoś jeszcze wegetują). Niektóre z tych roślin hodowałem od nasionka. Wyć mi się chce po prostu. I co ja mam teraz zrobić? Pryskać wszystko wodą co chwilę, łudząc się, że przędziorki jako nieprzepadające za wilgocią nie wytrzymają takiego traktowania? Obawiam się, że tapety w pokoju też mogą go nie wytrzymać i pokryją się bujną pleśnią, a mam za dużo roślin, bym mógł je co chwilę wynosić np. do łazienki.

RATUNKU :!:

Pozdrawiam!
LOKI
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przędziorek odporny na wszystko

Post »

Jeśli Magus nie tłucze, to mam tylko cichą nadzieję że nie doczekam, aż to co udało Ci się wyhodować nie dotrze do naszego pięknego kraju. :lol:
Został Ci czosnek, korzeń mniszka i nać ziemniaczana. W formie wyciągu oczywiście....
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Przędziorek odporny na wszystko

Post »

Ja też nie zazdroszczę, niestety populacje przędziorków odpornych na pestycydy trafiają się, zwłaszcza przy intensywnym stosowaniu chemicznej ochrony albo przy zwiększaniu dawek. Nie twierdzę że tak było w Twoim przypadku, bo te przędziorki mogły zostać zawleczone z jakąś kupioną rośliną. Utrzymanie wilgotności powietrza powyżej 80% w warunkach domowych to odpada, szkoda że nie masz możliwości przenieść roślin na prysznic do łazienki. Z wyciągów czy wywarów naturalnych jeszcze do tego co Mirek podał: z tytoniu, rumianku. Podobno z mniszka najlepiej działa. Do poczytania o naturalnych np. tu: http://fundacja.ogr.ar.krakow.pl/pdf/Z. ... 16-125.pdf , a ku przestrodze tu http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1752 Nie próbowałam, na razie problem przędziorka w doniczkowych uprawach mnie ominął, ale w badaniach w przypadku niektórych przędziorków zauważono hamowanie płodności i redukcję populacji po stosowaniu oprysków chelatami Fe i Mn, gibereliną a nawet antybiotykami. Wszystko to w fazie eksperymentów, bo co gatunek to inna reakcja.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12690
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Przędziorek odporny na wszystko

Post »

@ Mirek L. ? podaj mi namiary na Twojego najgorszego wroga, a wyślę mu jakąś roślinkę z tymi przędziorkami? :;230

A tak już zupełnie poważnie ? rzeczywiście takiego draństwa to ja nikomu nie życzę. Obstawiam, że ten szczep ma po prostu nadmiernie sprawne, hiperaktywne mechanizmy detoksykacji organizmu ? skoro jest oporny nawet na środki, z którymi nigdy nie miał do czynienia.

Spróbuję pryskać czosnkiem, zgodnie z zasadą, że tonący brzydko się chwyta, ale niespecjalnie wierzę w to, że coś z tego będzie...

@ Zielona Ania ? najprawdopodobniej sam sobie wyhodowałem to draństwo. Najpierw pryskałem bifentryną ? gdy ta przestała działać, zacząłem pryskać tebufenpyradem. Za każdym razem pewnie jakaś maleńka populacja przędziorków gdzieś przeżywała, nie do końca wiem jakim cudem. No i gdy tej jesieni ? w związku z typowym dla okresu grzewczego spadkiem wilgotności powietrza ? zaczęła sie kolejna inwazja na skalę masową, okazało się, że te dranie są nie tylko odporne na bifentrynę oraz tebufenpyrad, ale nawet na abamektynę, którą nigdy wcześniej ich nie traktowałem...

Co do wyciągu z tytoniu ? nie wierzę. Nawet na mszyce nie działa (próbowałem dwa lata temu bardzo intensywnie na balkonie ? tak intensywnie, że zanim kupiłem prawdziwe pestycydy, straciłem powoje trójbarwne), jakżeż mógłby działać na takie odporne wredoty jak przędziorki...

Dzięki za linki ? na drugą z podlinkowanych stron zresztą sam trafiłem już ze dwa tygodnie temu.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Przędziorek odporny na wszystko

Post »

To ciekawe, co piszesz, trzeba mieć pecha żeby trafić na taki szczep przędziorka. Czytałam już o tym jak wpływają środki ochrony na te stworzenia, jest to tyleż pasjonująca, co wstrząsająca lektura - my pryskamy chemią np. na mszyce, a przędziorki, dawaj -traktują to jako sygnał do rozmnażania się, jak dawkę hormonów, albo feromonów, lekko rozdrażnione rozbiegają się po całej roślinie i zakładają szybko nowe skupiska. Przędziorki - człowiek 1:0
Powodzenia, napisz czy czosnek działa.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12690
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Przędziorek odporny na wszystko

Post »

Czy działa ? to się okaże za czas jakiś. Ale jedno mogę powiedzieć już teraz ? tak koszmarnie to mi w mieszkaniu jeszcze nigdy nie śmierdoliło... :-P

Pozdrawiam!
LOKI

-13 stycznia 2012 -
Poniżej raport z frontu.

Zapryskałem rośliny czosnkiem (dwa ząbki dokładnie pomiażdżone macerowane przez noc w 200ml wody). Smród był nieziemski. Od tego czasu codziennie rośliny zraszam czystą wodą. Rezultaty są umiarkowane: rzeczywiście udało się ograniczyć rozmnażanie przędziorków, natomiast formy dorosłe żyją i mają się dobrze. Roślinom trochę lepiej (może z wyjątkiem mniejszego z dwóch krotonów, który ewidentnie dogorywa) ? całkiem już łysa - puściła dwa nowe pędy, klitoria puściła nowych pędów mnóstwo i powoli zaczyna się ponownie zazieleniać ? ale mam wrażenie, że jest to tylko rodzaj opieki paliatywnej, takie sztuczne przedłużanie agonii...
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Przędziorek odporny na wszystko

Post »

Locutus pisze:W wielkim skrócie ? udało mi się wyhodować szczep przędziorka odporny bodaj na wszystkie dostępne środki przędziorkobójcze.
LOKI

Kup sobie Confidor i Actellic, oba śmierdzą, każdego dorób w dawce 1 ml na 0,5 l wody i opryskaj naprzemiennie co dziennie każdym z preparatów. Po każdym z oprysków doniczkę z rośliną w bezbarwny worek i szczelnie zawiązać, otworzyć następnego dnia oprysk i znów zawiązać. W trzecim dniu do worka nalać litr wody (oczywiście roślina musi stać na podstawku by tej wody nie wpijała), Szczelnie zawiązać i zostawić na 7 dni. Po siedmiu dniach wszystko od nowa. Czyli od nowa opryski z tym że dawkę Confiidoru zwiększamy do 1 ml na 0,3 l wody, Actellic bez zmian. Taki zabieg powtarzamy trzykrotnie jeśli zajdzie taka potrzeba, z reguły jednak po pierwszym ew. drugim po przędziorkach nie ma śladu. Co ważne oprysk należy wykonywać z zraszacza ciśnieniowego by nanosić na liście mgłę wody z chemią. Każdy oprysk po którym z rośliny kapią duże krople spływające z liści można uznać za nieudany, gdyż cała chemia spływa z liści zamiast się w nie wchłonąć, jako że działają układowo unicestwiając szkodnika. :wink:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12690
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Przędziorek odporny na wszystko

Post »

Na początku ? wielkie dzięki za porady, Czarodzieju (nawiasem szkoda, że Monika usunęła swoją ?szamańską? poradę, nim zdążyłem ją przeczytać, bo myślę, iż jestem na etapie, na którym tonący brzydko się chwyta).
Czarodziej_ pisze:Kup sobie Confidor i Actellic,
Confidor jest insektycydem ? i z definicji nie działa na przędziorki.
Actellic ? no cóż... inhibitorów cholinesterazy jeszcze nie próbowałem, ale zastanawiam się, czy w ogóle cokolwiek z chemicznych środków ochrony ma szanse na te przędziorki zadziałać. Wszakże zanim kupiłem Vertimec, nigdy nie stosowałem żadnych makrocyklicznych laktonów ? a i tak okazał się zupełnie nieszkodliwy dla moich przędziorków. Obstawiam, że ten nieszczęsny szczep ma po prostu bardzo aktywne biochemiczne mechanizmy detoksykacji organizmu i po prostu każda obca molekuła jest neutralizowana w trybie natychmiastowym (dzięki hiperaktywnej s-transferazie glutationowej czy czemuś w tym guście)...
Czarodziej_ pisze: oba śmierdzą,
Ze środków przeciwko przędziorkom chyba tylko inhibitory mitochondrialnego łańcucha oddechowego nie cuchną...
Czarodziej_ pisze: każdego dorób w dawce 1 ml na 0,5 l wody i opryskaj naprzemiennie co dziennie każdym z preparatów. Po każdym z oprysków doniczkę z rośliną w bezbarwny worek i szczelnie zawiązać, otworzyć następnego dnia oprysk i znów zawiązać.
I to jest pierwszy zonk. Mam za dużo roślin, bym mógł to zrobić. W ogóle nie wiem, skąd miałbym wziąć przezroczyste worki, zwłaszcza takie, w które mógłbym zapakować rośliny mierzące metr osiemdziesiąt... I gdzie ja bym je z tymi worami poustawiał, zważywszy na to, że praktycznie każde wolne miejsce w kawalerce, w której mieszkamy, jest zastawione roślinami?
Czarodziej_ pisze: W trzecim dniu do worka nalać litr wody (oczywiście roślina musi stać na podstawku by tej wody nie wpijała), Szczelnie zawiązać i zostawić na 7 dni.
Chyba nie załapałem, o co chodzi... Możesz jaśniej? Najlepiej z rysunkowym schematem? ;-)
Czarodziej_ pisze: Po siedmiu dniach wszystko od nowa. Czyli od nowa opryski z tym że dawkę Confiidoru zwiększamy do 1 ml na 0,3 l wody, Actellic bez zmian. Taki zabieg powtarzamy trzykrotnie jeśli zajdzie taka potrzeba, z reguły jednak po pierwszym ew. drugim po przędziorkach nie ma śladu. Co ważne oprysk należy wykonywać z zraszacza ciśnieniowego by nanosić na liście mgłę wody z chemią. Każdy oprysk po którym z rośliny kapią duże krople spływające z liści można uznać za nieudany, gdyż cała chemia spływa z liści zamiast się w nie wchłonąć, jako że działają układowo unicestwiając szkodnika. :wink:

Jednym słowem ? metoda prawdopodobnie wyjątkowo skuteczna, tyle że w moich warunkach niewykonalna...

Pozdrawiam!
LOKI
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Przędziorek odporny na wszystko

Post »

Ależ proszę :D szamańską metodę podałam w storczykach na ziemiórki
próbowałabym ze świeżym korzeniem chrzanu -zetrzeć, zalać zimną wodą (warstwa wody ponad chrzanem=warstwie chrzanu)odstawić na jakąś godzinę, odcedzić - próbować na jakimś zielonym króliku doświadczalnym :D

może się w to wgłębisz http://rozanski.li/?p=2061
Olejki gorczyczne należą do fitoncydów, czyli związków przeciwdrobnoustrojowych. Hamują rozwój bakterii, grzybów i pierwotniaków, niszczą owady i pajęczaki.

O czosnku też znajdziesz tam ciekawe info, do przędziorka jakoś mi nie wychodziła skuteczność...ale warto przeczytać również
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Przędziorek odporny na wszystko

Post »

Locutus pisze: Confidor jest insektycydem ? i z definicji nie działa na przędziorki.
Uwierz mi na słowo że działa, stosowałem na cytrusach a te są wyjątkowo podatne na przędziorki.
Locutus pisze:I to jest pierwszy zonk. Mam za dużo roślin, bym mógł to zrobić. W ogóle nie wiem, skąd miałbym wziąć przezroczyste worki, zwłaszcza takie, w które mógłbym zapakować rośliny mierzące metr osiemdziesiąt... I gdzie ja bym je z tymi worami poustawiał, zważywszy na to, że praktycznie każde wolne miejsce w kawalerce, w której mieszkamy, jest zastawione roślinami?
Pozostaje ci zastosować w takim układzie jednorazowy oprysk ale na weekend wybyć z domu np. do rodziców, przez 24 h nie powinno się być w pomieszczeniu gdzie wykonano oprysk w takim stężeniu którymkolwiek z preparatów.
Locutus pisze:
Czarodziej_ pisze: W trzecim dniu do worka nalać litr wody (oczywiście roślina musi stać na podstawku by tej wody nie wpijała), Szczelnie zawiązać i zostawić na 7 dni.
Chyba nie załapałem, o co chodzi... Możesz jaśniej? Najlepiej z rysunkowym schematem? ;-)
Proste, jeśli roślina będzie w worku foliowym stała na podstawku to wokół tego podstawka na dno worka wlej wodę by po zamknięciu worka przez 7 dni utrzymywać bardzo wysoką wilgotność powietrza bo o to właśnie chodzi. Możesz to zastosować do mniejszych roślin, kup sobie duże worki do kwaszenia kapusty takie po 50 litrów. Pod dużymi roślinami ustaw na weekend max. pojemników wypełnionych keramzytem zalanych do pełna wodą, keramzyt po to by powodował rozbicie płaszczyzny wody przez co szybciej zachodzi jej parowanie. Nie ma rzeczy niemożliwych. :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”