Mój ogród przy lesie cz.6

[Tajka]

Joluś dziękuję.
Fajnie, że jesteś.
Coś mi się z komputerem dzieje, dwa razy posta wysłałam, ratunku.

Ago bardzo dziękuję za miłe, pocieszające słowa.

[Tajka]

Zaległe fotki z ubiegłego tygodnia.

[basjak]

Tajko, ten bukiecik z drugiej fotki rewelacyjny co to za piękność i czy ma rzeczywiście taką barwę?

[Tajka]

Basiu witaj.
To jest róża okrywowa The Fairy.
Jakoś mi się udało wydobyć jej prawdziwą barwę.
Ona jest niby różowa, ale tak inaczej, mocniejszy ma kolor, gdyż ukryła się w cieniu trawy.
Na słońcu jest jaśniejsza. The Fairy przestają chwilowo kwitnąć, ale są całe obsypane pąkami.

[x-ag-a]

piękne wszystko u Ciebie, Tajeczko, ale największe wrażenie robią róże i bardzo okazałe rozchodniki...
dzięki za tę porcję cudnych zdjęć!
mam problem z fotografowaniem czerwonych róż - wszystko mi się zlewa :/ jest na to jakiś sposób?

[elsi]

Tajko, czy znasz nazwy swoich rozchodników okazałych?
Mam takie same i oprócz Matrony wszystkie są nn.
Rozchodnika o białych kwiatach nadal nie mam,
pamiętasz, że ten o białoobrzeżonych liściach ma jednak kwiaty lekko różowe :P .

[Tajka]

Aguniu mnie także nie wychodzi czerwony kolor, zawsze jest z domieszką różu, szczególnie, gdy zdjęcia robione w słońcu. Ale u mnie to wina aparatu, myślę.
Dziękuję i pozdrawiam.

Eluniu witaj.
Tą wpadkę z rozchodnikiem zapamiętam bardzo długo.
Ten taki pospolity, czerwony, to Brillant, różowy- Carmen, o białoobrzeżonych liściach- Frosty Morn, Podobny do Matrony to Diamont Edge, Liście żółto zielone, to Medivariegatum.
Spotkałam gdziś niedawno w sklepie biało kwitnącego, ale coś mi rozum odebrało i nie kupiłam, chociaż wolę tego muśniętego różem.
Pozdrawiam.

[katik]

The Fairy śliczna muszę ją wreszcie kupić

[basjak]

Tajko, ja też mam The Fairy, ale w zupełnie innym kolorze przysłowiowym majtkowym różu mam ją pierwszy rok i jestem zachwycona jej płożącym pokrojem. Idealnie pasuje pod nogi wysokich róż. Wczoraj zamówiłam sobie jeszcze Red Fairy i Yellow Fairy.

[Tajka]

Kasiu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Róże The Fairy płożą się przy ziemi, więc nie wiele wymarzają, takze odporne na choroby, więc warto je mieć, u mnie rosną trzy szt.

Basiu moje The Fairy na początku zakwitania mają taki mocny kolor, który z czasem blednie.
Swoje posadziłam na tle Spartiny, którą w żaden sposób nie mogę z nich wyciągnąć.
Dobry zakup robisz pozostałych róż z tej grupy- Red i Yellow.
Z pewnością będą także odporne na wymarzanie i na choroby.

[Tajka]

Świecznica o pachnących kwiatach jeszcze w pąkach

Dziewanna powtarza kwitnienie

Chryzantemy

Dereń Sibirica Variegata

Dortmund

Aster rozkrzewiony

Kronenburg

[lawenda]

Krwawnik Kichawiec bardzo mnie zainteresował, wszyscy znają od dawna a ja nie wiem co to jest fajna roślinka, czy pachnie? maruna była w ogrodzie mojej babci i pamiętam jak lubiłam ten zapach. Tajeczko ślićznie masz i tyle kwiecistych zakątków że można doastać oczopląsu, trawy masz piękne , chyba mają dobre u Ciebie warunki, a teraz przyszedł czas na rozchodniki, ładne kępy pokazałaś, chryzantemy zimują w ogrodzie?

[Tajka]

Urszulko dziękuję Ci bardzo za odwiedziny.
Mało ostatnio jesteś na forum.
Krwawnik kichawiec dawno rośnie w ogrodzie, trochę zapomniany, ale ostatnio doceniłam jego urok, kwitnie całe lato, ale nie sprawdzałam, czy pachnie, chyba raczej nie.
Mam kilka chryzantem dawno posadzonych, które zimują, nie marznąc, a te nowe kupowane co roku jakoś nie chcą zimować.
Trawy u mnie rosną, wszystkie dobrze, gdyż przeważnie lubią piaszczystą ziemię, tylko turzyca Morrowi Variegata przemarza.
Ula jeśli chciałabyś trojeść to podaj adres, już są takie duże sadzonki, że w przyszłym roku zakwitną.

[lawenda]

pw

[jola1]

Tajeczko podziwiam teraz na forum świecznice , moja śmierdząca już dawno przekwitła. Czy tę roślinkę można pozyskać z nasion, bo może bym się do Ciebie uśmiechnęła po nasionka.