Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2
Aguniu, nie sądzę aby skrzynie do róż były dobrym pomysłem, po pierwsze róże mają potężny system korzeniowy i w donicach będą się dusiły, chyba że jakieś miniaturki albo tzw tarasowe,
po drugie pozostaje problem zabezpieczenia przed mrozami na zimę, jest to trudne i trzeba mieć z tym doświadczenie, albo gdzieś chować te donice, jednak zapewnić im odpowiednie warunki w domu czy w garażu to nie jest taka prosta sprawa.
po drugie pozostaje problem zabezpieczenia przed mrozami na zimę, jest to trudne i trzeba mieć z tym doświadczenie, albo gdzieś chować te donice, jednak zapewnić im odpowiednie warunki w domu czy w garażu to nie jest taka prosta sprawa.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2
dzień dobry 
mocno rześki poranek powitał dziś Wawę - tylko 10 stopni... zapewne nocą było jeszcze chlodniej... a jakie u Was temperatury?
Heniu, widzisz jak to jest - człowiek sobie cos wymysli, napali się, a okazuje się, że względy praktyczne jednak nie pozwalają na realizację planów... myślałam co prawda także o wersjach patio róż, ale miałam nadzieję, że posadzę w donicach tez inne, szlachetniejsze odmiany. Skoro jednak mówisz, że pomysł nie jest najlepszy, z uwagi na ryzyko nieodpowiedniego zabezpieczenia i, co za tym idzie, przemarznięcia róż, chyba poszukam tylko miniatur. Dzięki za cenną radę!
Ewa, u mnie wczoraj było ciepło, ale chyba możemy z dnia na dzień obserwować coraz niższe temperatury... oby słońce o nas nie zapominało!
kilka różyczek:






mocno rześki poranek powitał dziś Wawę - tylko 10 stopni... zapewne nocą było jeszcze chlodniej... a jakie u Was temperatury?
Heniu, widzisz jak to jest - człowiek sobie cos wymysli, napali się, a okazuje się, że względy praktyczne jednak nie pozwalają na realizację planów... myślałam co prawda także o wersjach patio róż, ale miałam nadzieję, że posadzę w donicach tez inne, szlachetniejsze odmiany. Skoro jednak mówisz, że pomysł nie jest najlepszy, z uwagi na ryzyko nieodpowiedniego zabezpieczenia i, co za tym idzie, przemarznięcia róż, chyba poszukam tylko miniatur. Dzięki za cenną radę!
Ewa, u mnie wczoraj było ciepło, ale chyba możemy z dnia na dzień obserwować coraz niższe temperatury... oby słońce o nas nie zapominało!
kilka różyczek:





- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2
Aga, od dłuższego czasu siedzę przy komputerze (póki dziecina śpi
) i kompletnie zgrabiały mi ręce. W dodatku pojawiają się ciemne chmury. Zimno i ciemno. Tyle, że nie pada.

- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1650
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2
Aguś u mnie w ogrodzie jeszcze zimniej ... tylko 6 stopni... brrry przecież to jeszcze lato.
A poranny spacerek zmusił do ubrania drugiej bluzy polarowej
Teraz świeci piękne słoneczko - tylko trzeba odczekać , aż podniesie się temperatura i zmykać do ogrodu.
ale na szczęście jeszcze życie w oczkach tętni...
Pozdrawiam Jola
A poranny spacerek zmusił do ubrania drugiej bluzy polarowej

Teraz świeci piękne słoneczko - tylko trzeba odczekać , aż podniesie się temperatura i zmykać do ogrodu.
U nas podobnie wiosną jakaś "zaraza" wyjadła większą część populacjiaguniada pisze:... na wiosnę było w nim 25 rybek, które pięknie przezimowały, a które zdziesiątkowała mi czapla karmiąc swoje dzieci... byłam w rozpaczy! ...

Pozdrawiam Jola
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2
Aga, u mnie temperatura jak u ciebie.
Od piątku w biedronce wielka wyprzedaż m.in.artykułow ogrodowych.Byłam wczoraj i mieli już przecenione donice ratanowe na 40 zł,miałam chęć na nią,ale nie wiem czy ona po takich deszczach nie będzie do wyrzucenia po jednym sezonie?
Od piątku w biedronce wielka wyprzedaż m.in.artykułow ogrodowych.Byłam wczoraj i mieli już przecenione donice ratanowe na 40 zł,miałam chęć na nią,ale nie wiem czy ona po takich deszczach nie będzie do wyrzucenia po jednym sezonie?
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2
Ja mam na razie miniatury i patio rozyce w doniczkach, no i okrywowki ale one przejsciowo, bo czekaja na pojscie do gruntu. Z tym ze ja zaryzykuje i Colett u mnie pojdzie do donicy. Tak jak pisalam juz u siebie, na stronie Tantau jest napisane, ze roze jak najbardziej nadaja sie do donic, tylko trzeba zachowac odpowiednia dla odmiany glebokosc. Ja tak naprawde, to widze problem w przechowaniu tego, bo jak donice do miniatur sa w miare male i mozna do piwnicy siup... tak Colett bedzie w dosc sporej donicy i przenosiny odpadaja. Jedynie co moge zrobic, to przeturlac pod sciane domu - jak sie uda oczywicie
No nic, pozyjemy zobaczymy.
U mnie bylo 8 stopni rano, teraz jest 13 ale slonce swieci i jest git.

No nic, pozyjemy zobaczymy.
U mnie bylo 8 stopni rano, teraz jest 13 ale slonce swieci i jest git.
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2
Po twoich fotkach stwierdzam z żalem ,że jesień już

U siebie też w takim samym klimacie pstryknęłam. Echh....


U siebie też w takim samym klimacie pstryknęłam. Echh....
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2
muszę Wam powiedzieć, że powoli mnie chwyta melancholijny nastrój i brak chęci do prac w ogrodzie... jakoś zbyt szybko te jesienne obrazki za oknem do nas przyszły; mam wrażenie że sporo wcześniej niż w minionych sezonach, kiedy to bywało normalne lato...
Kasiu, byłam u Ciebie, widziałam... podobne widoczki...
Julka, ja pewnie z jakimiś wersjami patio spróbuję... marzyłby mi się taki ukwiecony różami taras, ale skoro z tymi szlachetnymi to zbyt ryzykowne, to dobrze to przemyślę... tak, czy inaczej, to decyzje dopiero wiosenne.
Małgosiu, nie mam doświadczenia z rattanem, ale osobiście poszłabym na Twoim miejscu w ceramikę... wydaje mi się, że bardziej pasuje do Twojego otoczenia i stylu.
Jolu, Ewo - to strasznie zimno było dziś u Was! u mnie w tej chwili jeszcze ok. 17 stopni...








Kasiu, byłam u Ciebie, widziałam... podobne widoczki...
Julka, ja pewnie z jakimiś wersjami patio spróbuję... marzyłby mi się taki ukwiecony różami taras, ale skoro z tymi szlachetnymi to zbyt ryzykowne, to dobrze to przemyślę... tak, czy inaczej, to decyzje dopiero wiosenne.
Małgosiu, nie mam doświadczenia z rattanem, ale osobiście poszłabym na Twoim miejscu w ceramikę... wydaje mi się, że bardziej pasuje do Twojego otoczenia i stylu.
Jolu, Ewo - to strasznie zimno było dziś u Was! u mnie w tej chwili jeszcze ok. 17 stopni...








- kociara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3990
- Od: 10 mar 2011, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków-małopolskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2
Byłam tutaj i jak zwykle jestem zachwycona . Róże są o tyle wdzięczne i cudowne , że kwitną bardzo długo
tak cudownie . Kształt kwiatu zmienia się w ciągu dnia i co parę chwil taka różyczka jest inną roślinką .
Ale już słońce też nam trochę inaczej świeci - idzie jesień

tak cudownie . Kształt kwiatu zmienia się w ciągu dnia i co parę chwil taka różyczka jest inną roślinką .
Ale już słońce też nam trochę inaczej świeci - idzie jesień


Rośliny Krystyny
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2
Aga, piękne widoczki, a rybki jak dobrze widać.
Pomyślałam teraz, ze grabienie liści zacznie się niedługo.
Masz duży ogród do sadzenia różyczek też.
Pomyślałam teraz, ze grabienie liści zacznie się niedługo.
Masz duży ogród do sadzenia różyczek też.

- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2
Przeczytałam (czy raczej przejrzałam) te kilkanaście stron z ostatnich dni (hihi, chyba niedługo będziesz zmuszona zamknąć swój drugi wątek
), róże masz cudowne po prostu, szkoda, że zapachu nie można poczuć przez monitor ;). O ogólnych widoczkach nic nie napiszę, bo byłoby to samo co zawsze
.
Ja liczę na ciepłą złotą jesień :P


Ja liczę na ciepłą złotą jesień :P

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2
Rozchodniki fantastyczne! Muszę sprawdzić, jakie u siebie sadziłam, czy też takie coś z nich wyrośnie? 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2
Su, większość rozchodników tworzy z czasem okazałe kępy... sprawdziłaś jakie posadziłaś?
Francesko, witaj
odpoczęłaś?
jakie kilkanaście stron? jaki nowy wątek?? ja się przyzwyczaiłam do tego! tyle tu fajnych dyskusji się odbyło! o czym będziemy gadać jesienią? o wiośnie?
dzięki kochana za tak miłe słowa, naprawdę są miłe
i ja liczę na złotą, ciepłą jesień... oby!
Maju, oj o grabieniu liści przy lesie brzozowym wokoło nawet mi nie wspominaj ;) naprawdę dopóki mogę, posiłkuję się kosiarką, która je za mnie zbiera do kosza ;)
Krysiu, Ty niechybnie masz szansę na wirus różyczki ;) nie myślałaś o własnej działeczce?
dziękuję za dobre słowo i cieszę się, że Ci sie u mnie podoba!
Francesko, witaj

jakie kilkanaście stron? jaki nowy wątek?? ja się przyzwyczaiłam do tego! tyle tu fajnych dyskusji się odbyło! o czym będziemy gadać jesienią? o wiośnie?

dzięki kochana za tak miłe słowa, naprawdę są miłe

i ja liczę na złotą, ciepłą jesień... oby!
Maju, oj o grabieniu liści przy lesie brzozowym wokoło nawet mi nie wspominaj ;) naprawdę dopóki mogę, posiłkuję się kosiarką, która je za mnie zbiera do kosza ;)
Krysiu, Ty niechybnie masz szansę na wirus różyczki ;) nie myślałaś o własnej działeczce?

dziękuję za dobre słowo i cieszę się, że Ci sie u mnie podoba!
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2
Piękne rozchodniki.
Szkoda,że to już jesień
.
Masz rację, że w tym roku rozpoczęła się jakoś wcześniej niż w poprzednich latach. Mnie też zaczyna powoli dopadać jesienne przygnębienie.
Jutro rozpoczęcie roku szkolnego, koniec wakacji, jesień na całego


Szkoda,że to już jesień

Masz rację, że w tym roku rozpoczęła się jakoś wcześniej niż w poprzednich latach. Mnie też zaczyna powoli dopadać jesienne przygnębienie.
Jutro rozpoczęcie roku szkolnego, koniec wakacji, jesień na całego



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2
Witam pobieszczadzko
Jaka jesień ?Jaka depresja ?
Kochana toż to lato
I jesień będzie prawdziwie polska
Z takimi widokami nie mozna mieć doła ..Piękne róże i widoczki


Jaka jesień ?Jaka depresja ?
Kochana toż to lato


Z takimi widokami nie mozna mieć doła ..Piękne róże i widoczki


marzenia się spełniają! Dana