AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Gratuluję ukorzenienia hortensji. Patyczki puściły korzonki w wodzie czy w ziemi?
Rośnie już u mnie ogrodowa niebieska, a teraz przytargałam oatyczki białej i różowej.
Zastanawiam się, czy trzymać je podczas ukorzeniania w domu czy w ogrodzie.
Ptaszek ślicznie wygląda w towarzystwie dzwonków. Dzwonki w towarzystwie ptaszka również. Dobrana z nich para.
Rośnie już u mnie ogrodowa niebieska, a teraz przytargałam oatyczki białej i różowej.
Zastanawiam się, czy trzymać je podczas ukorzeniania w domu czy w ogrodzie.
Ptaszek ślicznie wygląda w towarzystwie dzwonków. Dzwonki w towarzystwie ptaszka również. Dobrana z nich para.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Podziwiam zdolności. Mnie ukorzenianie jakoś nie wychodzi, ostatnio nawet wierzby mi się nie chciały ukorzenić! 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Hanuszka
- 50p
- Posty: 52
- Od: 12 lis 2010, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
http://imageshack.us/photo/my-images/15 ... en011.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/18 ... en012.jpg/
Aga, pamiętasz mnie?
Mieczyki wyszły jaśniejsze niż na opakowaniu ale za to jak cudownie piękne!
dzięki raz jeszcze:)
kłercze, chyba cosik nie wyszło ze zdjęciami:(
http://imageshack.us/photo/my-images/18 ... en012.jpg/
Aga, pamiętasz mnie?
Mieczyki wyszły jaśniejsze niż na opakowaniu ale za to jak cudownie piękne!
dzięki raz jeszcze:)
kłercze, chyba cosik nie wyszło ze zdjęciami:(
Pokażę swój ogród na wiosnę:) zapraszam wtedy więc:)
- Dzialeczka
- 500p
- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Agatko, co słychać na szkockiej ziemi?
Gdzieś przepadłaś, a tu się ludzie dobijają do Twojej furtki... 


- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)

Wybaczcie że nie zaglądam tutaj tak często, ale ciągle cierpię na deficyt czasu...
Asiu - staram się choć do innych ogrodów zajrzeć i przemnkąć - nawet jeśli nie zostawiam wpisów

Hanuszko - pewnie ze pamiętam

Mieczyki piękne wyszły - a cebulki byłe takie liche i dość mikrych rozmiarów - bałam się ze nic z nich nie będzie

Agata - z 3 ukorzenianych sadzonek udała się jedna

Gosia - hortensje ukorzeniałam w mieszance ziemi z piaskiem pod folią. Stały na okiennym parapecie - nie pamiętam już dokładnie kiedy to było

Ania DS - dzięki

Beatko - masz rację że lepiej w gruncie


- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Jagoda - nie mam pojęcia co to za odmiana dzwonka, bo kupowałam w zwykłym markecie spożywczym na dziale z kwiatami i drobiazgami do ogroduJagodka pisze:Moja ulubiona kolorystyka , a i połączenie z ptaszkiem super.
To odmiana ' Elizabeth Oliver ' , czy inna ? Przepiękna , czy trzeba ją okrywać na zimę ?


U mnie zimował bez żadnych problemów, niczym nie okrywany i nie zabezpieczany. I całkiem ładnie się rozrósł !
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Wiesiu, Jolu, Aanacyk, Agnes, Dorota, An-ka - dzięki dziewczyny 

- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
W całym tym zabieganiu udało mi się zorganizować transport żurawek od Igi
Przyleciały do UK w ostatni piątek dzięki uprzejmości znajomych którzy zabrali mi paczuszkę !
No i dotarły w świetnym stanie dzięki super umiejętnościom Igi w pakowaniu roślin !!!
Iguś - jesteś wielka
W piątkowy wieczór miałam je u siebie
Po 4 dniach podróży, przelocie ( czytaj: szybkim załadunku i rozładunku
) wyglądąły znakomicie !

Oczywiście sadziłam je w piatek
Rosną i cieszą moje oczy

Przyleciały do UK w ostatni piątek dzięki uprzejmości znajomych którzy zabrali mi paczuszkę !
No i dotarły w świetnym stanie dzięki super umiejętnościom Igi w pakowaniu roślin !!!
Iguś - jesteś wielka

W piątkowy wieczór miałam je u siebie

Po 4 dniach podróży, przelocie ( czytaj: szybkim załadunku i rozładunku


Oczywiście sadziłam je w piatek

Rosną i cieszą moje oczy

- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Co u mnie jeszcze się działo w ostatnich dniach.... ano po sukcesie w ukorzenianiu hortensji doszłam do wniosku że uzyskam sadzonki z mojej thuji 'Teddy'
Pomyślałam co i jak... i zabrałam się do pracy
Podzieliłam jeden krzaczek który zrobił się nieforemny i juz nie bardzo kulisty kształt przypominał... Nowych sadzonek miałam dobrze ponad 10 sztuk. siedzą od paru dni w różnych miejscach na rabacie i powiem Wam że całkiem nieźle sobie radzą !
Oto jedno z moich ukorzenianych maleńst:


Pomyślałam co i jak... i zabrałam się do pracy

Podzieliłam jeden krzaczek który zrobił się nieforemny i juz nie bardzo kulisty kształt przypominał... Nowych sadzonek miałam dobrze ponad 10 sztuk. siedzą od paru dni w różnych miejscach na rabacie i powiem Wam że całkiem nieźle sobie radzą !
Oto jedno z moich ukorzenianych maleńst:

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Aguś w przyszłym roku będą pięknie zdobyć Twój ogród te żurawki , niech tylko dobrze się przyjmą .
Genia
Genia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Miło mi, ale wielka nie!!!156 w kapeluszu. 

- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Gieniu, widzę że zamówione żurawki żyją i mają się dobrzee-genia pisze:Aguś w przyszłym roku będą pięknie zdobyć Twój ogród te żurawki , niech tylko dobrze się przyjmą .
Genia

Pamiętam o Tobie i o pelargonii która wpadła Ci w oko


Nie wiem tylko czy lepiej sadzonki do wody, czy do ziemi

- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Wzrost nieważnyiga23 pisze:Miło mi, ale wielka nie!!!156 w kapeluszu.


- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Hmmm... co jeszcze się u nas ogrodniczego działo ?
Zabraliśmy się za rabatę przed domem
Miszę MY bo mój M działał razem ze mną, wyrywał trawę, jeździł po iglaki, ziemię, korę, sadził rośliny itp i stwierdził cyt. "chyba łapię ogrodniczego bakcyla"
Rabata jest nieskończona ... nie mamy gdzie wywozić wykopanej trawy a na kompostowanie totalnie nie mam miejsca.
Jeszcze kawałek trawy został do usunięcia, ale musi poczekac aż sie uporamy z juz wyraną darnią
Zdecydowaliśmy się posadzić zwykłe, najzwyklejsze iglaczki żeby cieszyły oko cały sezon.
No i że nie mamy żadnego ogrodzenia przed domem to nie chciałam tam sadzić nic wyszukanego bo nie wiem czy roślinki nie zostaną stratowane jak dzieci się przebiegną parę razy
Na razie te nasze nasadzenia osłoniliśmy donicami żeby rośliny miały szansę się przyjąć - nie wygląda to teraz zbyt pięknie z tymi donicami ale jakiś czas będą stanowiły rolę płotka
Fotki mam takie niezbyt to nawet nie wstawiam bo nie ma się czym pochwalić.
Trochę ogrodowych kwitnących koloroków:
Clematis 'Rouge Cardinal'


Zabraliśmy się za rabatę przed domem


Rabata jest nieskończona ... nie mamy gdzie wywozić wykopanej trawy a na kompostowanie totalnie nie mam miejsca.
Jeszcze kawałek trawy został do usunięcia, ale musi poczekac aż sie uporamy z juz wyraną darnią

Zdecydowaliśmy się posadzić zwykłe, najzwyklejsze iglaczki żeby cieszyły oko cały sezon.
No i że nie mamy żadnego ogrodzenia przed domem to nie chciałam tam sadzić nic wyszukanego bo nie wiem czy roślinki nie zostaną stratowane jak dzieci się przebiegną parę razy

Na razie te nasze nasadzenia osłoniliśmy donicami żeby rośliny miały szansę się przyjąć - nie wygląda to teraz zbyt pięknie z tymi donicami ale jakiś czas będą stanowiły rolę płotka

Fotki mam takie niezbyt to nawet nie wstawiam bo nie ma się czym pochwalić.
Trochę ogrodowych kwitnących koloroków:
Clematis 'Rouge Cardinal'

