ogród kolorowy ale tak zmęczony deszczami, że czasem, aż żal patrzeć.
Ta lilia to Lady Alice. Kupiłam w Lilypolu. Jesienią mam zamiar rozszerzyć moją minikolecję lilii.
Rzeczywiście są bezproblemowe pod warunkiem że koty się nimi nie bawią lub po nich nie ganiają.
