Majko 
nikt z nas nie jest alfą czy omegą
daruj sobie to podejrzenie Kochana .
Monitor i aparat foto nie służą prawidłowemu rozpoznawaniu krzewów a kwiatów róż w szczególności.
Przy najbliższej okazji mam zamiar kupić jeszcze jednego Charles Austina.
Jest niezwykła angielką,doskonalszą niż Abraham D,który dziwacznie się u mnie zachowuje i zastanawiam sie nad jego usunięciem z ogrodu.
Charles Austin rośnie cudnie i zdrowo i kwitnie bardzo obficie i jak paaaachnie
Mario 
dziękuję.
Nie ukrywam,jestem pasjonatką ogrodu

Mogłabym grzebać w ziemi przez całą dobę i tyleż samo dyskutować.
Miło mi,że zajrzałaś do mnie
Aleksandrze 
nie smuć się małą ilością różanych kwiatów.
To drugie kwitnienie i ma prawo być mniej obfite tym bardziej,że lato tego roku było beznadziejne,podobnie jak wiosna i
krzewy zachowują się nieco inaczej niż zwykle.
Moje rozpoczęły kwitnienie bardzo późno,musiały się wykaraskać po tragicznej wiośnie i pewnie właśnie dlatego ich drugie kwitnienie jest bardziej spektakularne niż to pierwsze - główne.
Miejmy nadzieję,że następny sezon będzie przebiegał normalnie.
Aleksandrze dla Ciebie Aleksander
Piterku
Taaak,róże to mój maleńki konik
Mam nadzieję,że niepowodzenia tegoroczne - moje również - szybko pójdą w niepamięć.
Bo jednak róża w ogrodzie to jest róża!Kwiat na właściwym miejscu.
Choć jestes pasjonatem głównie bylin i masz ich cudowne kolekcje

to nie wolno zapomnieć Ci o rózach. Za żadne skarby Piterku nie wolno
A u mnie też kwitną inne kwiatuszki i nie zapominam o nich nie,tylko brak mi czasu i okazji by je prezentować na forum.
Teraz jednak z przyjemnością pokażę niektóre z nich.
Dużą niespodziankę sprawiła mi orobea
To też ogrodowa roślinka bo póki co stoi w ogrodzie
Miłego dnia wszystkim
