ogród Agaty (sure) - cz.2

[Sure]

Borówki chyba tez lubią kwaśną ziemię? Znowu będę musiała głowić się, gdzie to pomieścić, bo na wrzosowisko się nie nadają. Akurat wrzosy mam przy wejściu i tam większość niskich krzewów jest... chyba, że kolejny badylek wpakuje do leśnego zakątka, zrobi się tam kompletny śmietnik

[Jule]

U mnie smietnik jest przed domem co mi nie pasuje, to przed dom wypierniczam - tam juz jest ryz-mydlo-powidlo - brakuje jeszcze tylko drzewka owocowego

[Sure]

Chyba powinnaś sobie kupić!

[ewamaj66]

Koniecznie trzeba mieć drzewko owocowe Gdziekolwiek. Borówka tak jak wrzosy, w kwaśną ziemię.

[Jule]

Noooo przeciez mam az 2 (slownie dwie) sztuki. Zolta sliwke i wisnie Robia za zacienienie dla Anabelek i host - dlatego pod siekiere nie poszly, chociaz powimmy, bo sa zaniedbane, nie rodza prawie owocow i ciagle mi choruja.

[ewamaj66]

Zrób z nich podpory dla róż-tych dużych

[Sure]

Świetny pomysł - posadzę drzewka owocowe, żeby róże po nich mogły się piąć. A jesienią będzie można zjeść z róży owoce.. .

[Ignis05]

Agatko , Już jedną różę tak posadziłam, tylko to drzewko to właśnie Kanzan.
Wymyśliłam : Paul's Himalyajan Musk zakwitnie, jak już Kanzan skończy.
Mam jeszcze zwykłą wiśnię i tam też coś mogę posadzić. Tylko co wybrać ?

[Jule]

Nie wiem czy rozyce rosly by pod moimi drzewkami, bo tam jest calkiem ciemno pod spodem ... ale Hortensja bedzie rosnac jak najbardziej

[dorbie]

polecam jagode kamczacką, nie trzeba kwasniej ziemi, a jagody bardzo podobne do borówek. Podobno potrafi owocować 40 lat bezproblemowo, bez cięcia i innych pielegnacji

[Sure]

Krysiu, a właściwie jak długo Kanzan kwitnie? Kwiaty ma bardzo ozdobne, ale ile się nimi pocieszę?
słyszałam, że listki tak łatwo nie opadają, tylko utrzymują się zimą, jak z tym jest naprawdę?

Marto, kiedyś Ania chyba pisała, że jakieś róże znoszą cień, ale czy taki głęboki? Pnąca hortensja to całkiem fajny badyl, chce siostrę namówić na coś takiego, teraz wyżywam się na jej ogrodzie (tzn. zaocznie, głównie koncepcyjnie)

Dorotko, taki krzaczek to w sam raz dla mnie. I najlepiej, żeby jeszcze nie łapał żadnej zarazy! ;)

...spójrzcie na to to zdjęcie, ten rudy element na środku to dowód na bliski początek jesieni
(szybko kicał i reszta uciekła z kadru ;) ):



j kolejne, z cyklu "jesienna zaduma":

[ewamaj66]

Kocinka ma wyjątkowo ozdobny pyszczek Do jesieni coraz bliżej, koty będą grzać futerka w domu. Mam jeszcze warzywnik do uporządkowania. Obiektywnie na podwórku nie było dziś zbyt ciepło, ale ja się zgrzałam

[x-ag-a]

niebieściuchy też dostają filozoficznego nastroju o tej porze roku ;) wygłaskaj uroczego pysia i czekoladkę też
moje też leżą i... marzą, żebym już paliła w kominku ;)
ależ masz dorodne drzewo!

[Ignis05]

Agatko, u mnie Kanzan kwitnie tak w drugiej połowie maja. Ale jego kwitnienie nie zawsze cieszy. W tym roku znalazłam na nim tylko jeden kwiatek - to bardzo mało przecież , jak na takie drzewo. W inne lata potrafi być gęsto obsypany kwiatami. Może mu tym razem zmarzły zalążki kwiatowe ?
Ale ślicznie kotek zadumany.

[Sure]

Ewo, ja dziś cały dzień byłam w "pracy właściwej" i raczej zmarzłam w końcu. Rozpaliłam sobie w kominku, kociska szczęśliwe... ;)
Ale przynajmniej w większości słonecznie było i weekend zapowiada się nieźle. Będzie czas na dokończenie porządków bo wiklina ciągle leży w rolkach!

Aga, kocille wygłaskane. Mała dostała amoku i poluje na kanapie za moimi plecami. Pazurki ma ostre, jak się okazuje, szczególnie, gdy odbija się od moich pleców!
Dorodne drzewo i owszem się rzuca w oczy, ale cudnej wiewiórki na nim to nikt nie zauważył!!

Krysiu, zmartwiłaś mnie trochę, bo następna zima też zapowiada się mroźna... liczę na wisienkę, mam nadzieję, że się postara? Ta mniejsza sadzonka nie wiem, czy przetrwa, bo kiepsko wygląda (chyba, ze jej tylko listki opadną)...