Witajcie
pamelka , FRAGOLA w ubiegłym roku nie zbierałam liści ze ścieżek... chyba zebrał je wiatr

To są listki z wiśni więc leciutkie i mało ich opada na żwirek. Ale obawiam się , że ścieżki pod orzechem nie będzie wiatr oczyszczał - orzech ma ciężkie i wredne liście więc tam chyba będę uprawiała zbieractwo

Ale damy radę i pokonamy "panią jesień" urozmaicimy sobie dzień pieczonymi kiełbaskami i

i żwirek oczyścimy
AGNESS , kropelka ja też lubię jesienne widoczki - są kolorowe , a barwa liści i krzewów z każdą chwilą zmienia się i zaskakuje. Wrzosów mam kilkanaście ale na wiosnę część do przesadzenia. Posadziłam je w miejscu wilgotnym i chociaż sobie dosyć radzą to muszę dać im odpowiednie stanowisko i podłoże.
A oto moja kulka forsycja na pniu zaczyna kwitnienie - chyba sierpniowe chłody pomieszały jej szyki
Pozdrawiam Jola.