Jolu, cieszę się, że Ci się moje różyczki podobają

ja jestem jeszcze świeża w ich temacie, ale też nie będę każdego różyczką zarażać ;) uważam, że nie wszystkie rośliny, w każdym ogrodzie, mają rację bytu... u Ciebie według mnie pasowałyby mniej, a jest tyle innych, pięknych roslin pasujących do ogrodu żwirowego - które zresztą z ogromnym wyczuciem dobierasz i komponujesz
Anetko, dzięki! tak, rabaty projektowałam sama, ale robiłam badanie gleby i konsultowałam przed pierwszymi nasadzeniami z zaprzyjaźnioną osobą dobór odpowiednich roślin (glina i bardzo wysokie wody gruntowe). Trawa na zdjęciach wychodzi ładnie, ale ze względu na sporo niezagospodarowanej przestrzeni wokół naszej działki, chwasty wciąż się roznoszą i musimy regularnie opryskiwać murawę.
Juluś, moja
Diabolo potrafi urodzić cały zielony listek, albo dwukolorowy - zielono-bordowy. Ja nic z tym nie robię... jeśli Ci to przeszkadza, to chlaśnij
