(Temu z odrościkiem - albo tak się trafiło albo on z tych najłatwiejszych
Moje doniczkowce - sari - cz. 2
- kociara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3990
- Od: 10 mar 2011, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków-małopolskie
Re: Moje doniczkowce - sari - cz. 2
Cudowne ma te pomarańczowe czapeczki
.
(Temu z odrościkiem - albo tak się trafiło albo on z tych najłatwiejszych
)
(Temu z odrościkiem - albo tak się trafiło albo on z tych najłatwiejszych
Rośliny Krystyny
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje doniczkowce - sari - cz. 2
Cudny okaz
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20340
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje doniczkowce - sari - cz. 2
Ooo, tym klonikiem zaskoczyłaś! Cudowny!!

-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje doniczkowce - sari - cz. 2
Ale drzewo wyhodowałaś
...i jak obficie kwitnie
Czy masz specjalny hangar na jego przechowanie
Czy masz specjalny hangar na jego przechowanie
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje doniczkowce - sari - cz. 2
Beatko bardzo chętnie zaopiekuję się takim cudeńkiem
A klonik przepiekny, to piekna ozdoba ogrodu czy balkonu, nie ma wielkich wymagań a kwitnie prawie cały rok.
Wspaniale Ci rośnie, ja też je uwielbiam , strasznie wdzięczne roślinki i kwiatuszki piękne szczególnie te pomarańczowe
Wspaniale Ci rośnie, ja też je uwielbiam , strasznie wdzięczne roślinki i kwiatuszki piękne szczególnie te pomarańczowe
- sari
- 1000p

- Posty: 2267
- Od: 18 maja 2010, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Moje doniczkowce - sari - cz. 2
Dorotko na zimę ląduje w jasnej piwnicy
, częściowo zasusza gałązki ale wiosną ładnie odbija, rośnie w wielkiej donicy wielkości wiadra która zakopuję w ogrodzie i tak z roku na rok, w tym roku wyjątkowo ładnie się zagęścił :P
Krysiunie bądź taka skromna... trafił się .. też coś,... sprawdź kij od miotły bo może nawet nie wiesz a i on ma korzonki a nawet listki
Justynko
on już leciwy, nie wiem dokładnie ile ma lat ale całkiem sporo
Heniu bardzo mi miło że udało mi sie czymś zaskoczyć takiego kolekcjonera
Iwonkohangar na razie nie potrzebny, wystarcza piwnica ale jakby coś to w pobliżu mam lotnisko aeroklubu krakowskiego to wynajmę w razie potrzeby
Agnieszko to poleci do Ciebie, klonik to kilka lat temu kupiony za spore pieniądze jako drzewko ogrodowe
pierwszej zimy przemarzło ale puścił od korzenia i tak sobie do teraz rośnie, szkoda że wtedy nie wiedziałam o FO
Klonik bardzo wszystkim dziękuje za pochwały
a ja martwię się czy mu do głowy nie uderzą 
Krysiunie bądź taka skromna... trafił się .. też coś,... sprawdź kij od miotły bo może nawet nie wiesz a i on ma korzonki a nawet listki
Justynko
Heniu bardzo mi miło że udało mi sie czymś zaskoczyć takiego kolekcjonera
Iwonkohangar na razie nie potrzebny, wystarcza piwnica ale jakby coś to w pobliżu mam lotnisko aeroklubu krakowskiego to wynajmę w razie potrzeby
Agnieszko to poleci do Ciebie, klonik to kilka lat temu kupiony za spore pieniądze jako drzewko ogrodowe
Klonik bardzo wszystkim dziękuje za pochwały
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje doniczkowce - sari - cz. 2
Beatko no nie mów że Ci przezimował w gruncie
ja swoje chowam na zimę do piwnicy.
- sari
- 1000p

- Posty: 2267
- Od: 18 maja 2010, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Moje doniczkowce - sari - cz. 2
Agnieszkomoże nie całkiem przezimował bo naziemna część całkiem przemarzła ale od korzenia wypuścił nowy odrost który od tego czasu przenoszę na zimę do piwnicy. Kupiony był piękny, na nodze ok 1,5 m wysokości i miał ukształtowana gęstą koronę, sprzedawca kazał posadzic w niejscu osłoniętym od wiatru i powiedział że do -20 nic mu nie grozi... oj znał się, znał chłop na kwiatach 
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje doniczkowce - sari - cz. 2
Takie są chłopy
ale i tak dobrze, że nie zmarzł całkiem. A taki krzaczek też bardzo ładnie wyglada. Może nawet ładniej i bezpieczniej bo gdyby tak jakiś wiatr to .... stach pomyśleć.
Ja swojego pierwszego przywiozłam z Włoch, urwałam małą gałązkę i w domu zaraz wypuścił mi korzonki. Tam na miejscu rósł sobie w ogródku i był całkiem sporym krzewem miał ok 2 m, ale wiadomo tam jakie są zimy....
Ja swojego pierwszego przywiozłam z Włoch, urwałam małą gałązkę i w domu zaraz wypuścił mi korzonki. Tam na miejscu rósł sobie w ogródku i był całkiem sporym krzewem miał ok 2 m, ale wiadomo tam jakie są zimy....
- sari
- 1000p

- Posty: 2267
- Od: 18 maja 2010, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Moje doniczkowce - sari - cz. 2
Aga Ty z każdej podróży coś przywozisz, jeszcze troszkę to nie będziesz wiedziała co jest skąd. Oj ja jade w październiku do Włoch to może też coś przytargam 
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje doniczkowce - sari - cz. 2
Beatko to w sumie nie ma znaczenia bo wszędzie gdzie klimat cieplejszy, te roślinki co my mamy w doniczkach tam rosną w ogródkach i dziko. A takie agawy i opuncje to jak u nas lebioda czy inny chwast. A jak jedziesz, oj to nie wrócisz z pustymi rękoma. Ja niestety nie wyjeżdzam daleko i nie zagłębiam w głąb kraju, ale u tubylców można całkiem niezły okaz wytargać.
A właściwie można nawet poprosić bo mimo wszystko w miejscowościach turystycznych, są przyjaźnie nastawieni na turystów w tym Polaków.
Pamiętam raz jak mój M chciał poprosić właściciela o urwanie małego aloesa, a że tam była prawdziwa darń tych roślin, i miały ogromne rozmiary, właściciel chciał mu wyrwać większą bryłkę....... traktorem
mieliśmy wtedy ubaw.
A właściwie można nawet poprosić bo mimo wszystko w miejscowościach turystycznych, są przyjaźnie nastawieni na turystów w tym Polaków.
Pamiętam raz jak mój M chciał poprosić właściciela o urwanie małego aloesa, a że tam była prawdziwa darń tych roślin, i miały ogromne rozmiary, właściciel chciał mu wyrwać większą bryłkę....... traktorem
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Moje doniczkowce - sari - cz. 2
Beatko ślicznie zakwitło Ci epi
a klonik to aż słów brakuje.
U jednego klienta rośnie podobnej wielkości tylko bordowy. Czasem miałam ochotę uskubać kawałek ale nie wiedziałam czy z gałązki można zrobić odnóżkę.
U jednego klienta rośnie podobnej wielkości tylko bordowy. Czasem miałam ochotę uskubać kawałek ale nie wiedziałam czy z gałązki można zrobić odnóżkę.
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje doniczkowce - sari - cz. 2
Można, można u mnie sobie skubniesz 
Re: Moje doniczkowce - sari - cz. 2
Ale ogromny! Pierwszy raz takiego widzę

- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje doniczkowce - sari - cz. 2
Przepiękny,nigdy nie widziałam tak sporego!


