Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

[evluk]

Aniu, bardzo się cieszę, że Cię poznałam
Było miło i przesympatycznie.Spotkania forumowe u Józia zawsze się udają

[AniaDS]

Oj, przez te ostatnie upały prawie wcale nie podchodziłam ostatnio do komputera
Większość czasu spędzałam z dziećmi w ogrodzie lub na spacerach po okolicznych polnych dróżkach .
Wieczory z kolei zajmowały mi poprawki w ogrodzie, porobiłam obrzeża z kostki granitowej, zrobiliśmy w końcu opaskę wokół elewacji od frontu, podzieliłam żurawki, poprzesadzałam je, dorobiłam się nowych donic, które teraz stoją przy drzwiach wejściowych do domu.
Przeryłam sporą część ogródka, bo w niektórych miejscach chwasty już zabiły mi trawę .
Wszystko przekopałam i zasiałam nową trawkę, teraz czekam na kiełkowanie
Wiem, ze to jeszcze nie czas na przekopywanie roślin itd, ale staram się wykorzystać ostatnie wolne chwile.
W czwartek zaczyna się przedszkole.. i zaczynam intensywne poszukiwania pracy.

[Elizabetka]

Aniu ....ten The Prince...chyba nie muszę mówić. A jak tam się ma Scarlet moss.
Z mojej Giardiny też jestem bardzo zadowolona.

Toś się napracowała...w takie upały. Ja przesadzałam kwiaty domowe bo na podwórku nie dało się nic zrobić.

[AniaDS]

Aniu ....ten The Prince...chyba nie muszę mówić. A jak tam się ma Scarlet moss.
Z mojej Giardiny też jestem bardzo zadowolona.

Toś się napracowała...w takie upały. Ja przesadzałam kwiaty domowe bo na podwórku nie dało się nic zrobić.

Scarlet ma się bardzo dobrze, wciąż kwitnie
Trochę w końcu podrosła, jak zmieniłam jej stanowisko.
Nie choruje póki co.
Pracowałam w zasadzie popołudniami, jak już był lekki cień.
Dlatego tyle czasu to trwało


Kostkę położyłam w części ogrodu od drogi, tutaj mi jej jakoś brakowało

Teraz granica między rabatami a trawą jest bardziej oczywista, a ja lubię oczywiste sprawy
Z pewnością nie jest to wzór godny naśladowania, ale starałam się jak mogłam, żeby wyszło w miarę dobrze

Efekty











A tu już mi brakło kostki.. i dobrze

[Elizabetka]

Aniu wyszło superowo ....teraz widać, że trawniczka jest coraz mniej.
A o Nadusię się nie martw...moja Marta jak szła do przedszkola to też rozpaczała a później nawet w niedzielę chciała iść.

[AniaDS]

Aniu wyszło superowo ....teraz widać, że trawniczka jest coraz mniej.
A o Nadusię się nie martw...moja Marta jak szła do przedszkola to też rozpaczała a później nawet w niedzielę chciała iść.

W sumie, to na razie cieszę się, że trawnika ubywa, bo i tak piękny nie jest.
Na mojej piaszczystej glebie trudno go utrzymać w dobrej formie.
Mam nadzieję, że Nadia szybko się zadomowi w przedszkolu i nie będzie źle

To jeszcze..za domem

[edulkot]

Aniu efekt Twojej kamieniarskiej pracy wygląda świetnie. Duże brawa za pracę w tak ekstremalnych warunkach.
Też bym musiała coś zrobić z obrzeżami kilku rabat ale to już zostawiam na przyszły rok.
Róże ślicznie kwitną a różowawy hibiskus też jest ładny mimo że niespodzianka.
Powodzenia w szukaniu pracy i spokoju w przedszkolu.
Za domem też ładnie, ostatnie dni wakacji słoneczne.

[AniaDS]

Zanim polecę w końcu do Waszych ogródków chciałam się pochwalić, że wczoraj poznałam wspaniałych, sympatycznych ludzi .
Wszystko dzięki Józefowi i jego żonie, którzy zorganizowali u siebie małe spotkanko forumowe
Tego mi było trzeba, odprężyłam się w końcu i mogłam pogadać o tym, co lubię, czyli o wszelakich roślinach

Dziękuję Wam wszystkim za to spotkanie, było mi bardzo miło

Aniu, bardzo się cieszę, że Cię poznałam
Było miło i przesympatycznie.Spotkania forumowe u Józia zawsze się udają

Ja również się cieszę Ewuniu, że Cię poznałam
A Dawidek do teraz wspomina Michałka, dobrze się z nim bawił.
Mam nadzieję, że jeszcze nie raz się zobaczymy.

Aniu dziękuję za miłe spotkanie, chciałam poogladać Twój wątek, ale widzę że na to potrzebuję co najmniej kilku dni obiecuję jesiennymi wieczorkami spędzić w Twoim ogrodzie miłe chwile..

Dorotko, nie ma potrzeby przeglądania wcześniejszych stron, bo zdjęcia są i tak usunięte.
Z powodu kradzieży zdjęć, wszystkie zdjęcia na serwerach pokasowałam i teraz wklejam tylko ze znakiem wodnym.
Cieszę się, że Cię poznałam, nie wiedziałam, że tak blisko mieszkasz

Ja podpisuję się pod słowami Dorotki.
Dziękuję za miłe spotkanie i w wolnej chwili pospaceruję sobie po Twoim ogrodzie.

Arletko, ja również dziękuję.
Jesteś bardzo sympatyczną osobą
Zapraszam do mojego ogrodu, będzie mi bardzo miło .

[haszka]

Witaj Aniu....widać jak dużo pracy wykonałaś, ale efekt super no i jeszcze spotkanko udane tylko pozazdrościć:)

[Tosia1]

Aniu, super wygląda ta kostka. No ja też powoli podbieram trawniczek. Od jutra zaczynam

[chatte]

Pięknie wyszły te kostkowe obrzeża, ale dobrze, ze nie starczyło Ci na wszystko ;)
Wyobraż sobie: przychodzi ktoś, ogląda rabatki z przodu domu, idzie za dom i spodziewa się znów obrzeży z kostki, a tu - niespodzianka! ; Jest inaczej :138 Tak jest ciekawiej
Nadia to sliczna dziewczynka, ale nie mogę nie wspomnieć o Romku, który jest bardzo pięknym kotem!
Zmiany zawsze sa trufne, szczególnie dla dzieci, ale większość bardzo szybko potradi sie przestawić i większość jednak lubi przedszkole, więc sie nie martw!

[Gencjana]

Aniu, jak już coś masz w ogrodzie (nie wyłączając dzieci i kota) to śliczne. Ostatnim przykładem mieczyki.
Zyczę Ci znalezienia dobrej pracy i podołania zwiększonym obowiązkom. Jesteś tak dzielna, że ogród chyba nie ucierpi.

[nina1611]

piękny ogród! gratulacje! niezwykle starannie dobrana kompozycja, idealnie do siebie pasuje
i oczywiście musze wspomnieć o ślicznym kociaku!!!

[agatka123]

Aniu ślicznie wyszło obrzeże
Wszystko masz takie dopracowane , aż miło popatrzeć

[Aszka]

W końcu wyświetliły mi się zdjęcia.Aniu